Mimo że do zakończenia rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki zespół EZE SA zapewnił już sobie awans do I ligi. „Energetycy" po zaciętym i wyrównanym meczu pokonali PKP 4:3. O drugie miejsce premiowane awansem trwa walka między EB i Dream. Większe szanse ma jednak EB, które w tabeli wyprzedza swoich rywali o cztery punkty. W 11 kolejce padło łącznie 36 bramek, co daje średnią prawie sześć bramek na mecz. Sędziowie pokazali sześć żółtych i ani jednej czerwonej kartki.
Unijna Szkoła Europejska - Pujan 5:2 (1:0)
1:0 - Tomiałojć,
2:0 - Tomiałojć,
3:0 - Gomułka,
3:1 - Szopiński,
4:1 - Gomułka,
4:2 - Koteluk (sam.),
5:2 - Tomiałojć
Zespół USE, który nie był faworytem tego spotkania, sprawił sporą niespodziankę pokonując wyżej notowaną ekipę Pujana. Tylko w pierwszej połowie Pujan potrafił stawić czoła rywalom. Jednak braki kadrowe sprawiły, że zespół ten nie wytrzymał kondycyjnie tego spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem USE, a bramkę zdobył Andrzej Tomiałojć. W drugiej części stroną już zdecydowanie przeważającą było USE. Kolejne trafienie Andrzeja Tomiałojć, a także bramka Rafała Gomułki sprawiły, że w 20 min. zespól ten prowadził 3:0. Bramkę kontaktową dla Pujana zdobył Tomasz Szopiński, ale dwie minuty później znów do siatki trafił Rafał Gomułka i USE prowadziło 4:1. W ostatnich dwóch minutach tego meczu oba zespoły zdobyły jeszcze po jednej bramce i trzy punkty powędrowały na konto USE.
PKP - Elbląskie Zakłady Energetyczne SA 3:4 (1:1)
0:1 - M. Sienkiewicz,
1:1 - Wojciechowski,
1:2 - Korzeb,
1:3 - S. Sienkiewicz,
2:3 - Wojciechowski,
2:4 - Korzeb,
3:4 - Choromański
EZE, które w tym sezonie nie straciło jeszcze ani jednego punktu, tym razem pokonało PKP, choć zwycięstwo nie przyszło wcale łatwo. Coraz lepiej grające PKP okazało się wymagającym rywalem dla zespołu, który po sobotniej kolejce stał się już praktycznie pierwszoligowcem. Po pierwszej połowie mieliśmy remis 1:1. Losy meczu rozstrzygnęły się dopiero po zmianie stron. W 19 min. po bramkach Wiesława Korzeba i Sławomira Sienkiewicza lidera prowadził już 3:1. Trzy minuty później PKP odpowiedziało bramką Roberta Wojciechowskiego i zrobiło się 2:3. Odpowiedz EZE była jednak natychmiastowa. Zaledwie sześćdziesiąt sekund później po raz drugi bramkarza PKP pokonał Wiesław Korzeb i było 4:2. PKP w końcówce zdołało strzelić już tylko jedną bramkę i po ostatnim gwizdku sędziego zespół EZE mogło cieszyć się z awansu do I ligi.
Dream - PC Koni 4:1 (0:1)
0:1 - Miller,
1:1 - Rzepka,
2:1 - T. Nowicki,
3:1 - T. Nowicki,
4:1 - Kurowski
Walczący nadal o awans zespół Dream miał dość trudną przeprawę w spotkaniu z PC Koni. Pierwsza bardzo zacięta połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem PC Koni, a bramkę dla tego zespołu uzyskał najskuteczniejszy snajper ligi Mariusz Miller. W drugiej połowie Dream wziął się jednak do odrabiania strat i na efekty nie trzeba było zbyt długo czekać. Najpierw po bramce Marcina Rzepki mieliśmy remis 1:1, a niespełna minutę później celnym trafieniem popisał się Tomasz Nowicki dając swojej drużynie prowadzenie 2:1. Ten sam zawodnik na trzy minuty przed końcem podwyższył na 3:1, a wynik meczu ustalił tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Adam Kurowski.
EB - AR-PAK 3:1 (1:0)
1:0 - Gawryś,
2:0 - Parszuto,
3:0 - Gawryś,
3:1 - Mazanowicz
Wicelider tylko w pierwszej połowie męczył się z zespołem AR-PAK, ale ostatecznie wygrał dość pewnie i zasłużenie. Pierwsza bramka padła dopiero w ósmej minucie, a jej autorem okazał się najskuteczniejszy strzelec EB Jacek Gawryś. Druga połowa nie rozpoczęła się jeszcze na dobre, a EB prowadziło już 2:0. Tym razem bramkarza AR-PAK pokonał Paweł Parszuto. Cztery minuty później na 3:0 podwyższył Jacek Gawryś zdobywając czternastą bramkę w tym sezonie. AR-PAK odpowiedział tylko jednym celnym trafieniem Łukasza Mazanowicza, który ustalił wynik meczu na 3:1.
Wojewódzki Szpital Zespolony Elbląg - Dankar 3:3 (0:1)
0:1 - Bajor,
1:1 - Sobotowicz,
2:1 - Sobotowicz,
3:1 - Sobotowicz,
3:2 - Kurowski,
3:3 - Kurowski
W spotkaniu zespołów zajmujących dwa ostatnie miejsca zanotowaliśmy remis, przez co nie doszło do zmian w tabeli. Mecz ten miał dwa oblicza. W pierwszej połowie trwała zacięta walka, ale więcej szczęścia mieli piłkarze Dankaru, którzy po bramce Emila Bajora prowadzili 1:0. Drugą połowę lepiej rozpoczął natomiast zespół WSZ. W ciągu ośmiu minut trzy razy bramkarza Dankaru pokonał Dariusz Sobotowicz i WSZ prowadziło już 3:1. Nieoczekiwana zmiana sytuacji na parkiecie nieco zaskoczyła zawodników Dankaru, którzy jednak bardzo dobrze rozegrali ostatnie cztery minuty spotkania. Najskuteczniejszy zawodnik tego zespołu Arkadiusz Kurowski dwukrotnie pokonując bramkarza WSZ, dał swojej drużynie remis i jeden punkt.
Reproskan - ASJ Automotive 3:3 (2:2)
0:1 - Szczęchuła,
1:1 - Grabowski,
1:2 - Rentflejsz,
2:2 - Zubko,
2:3 - Składanek,
3:3 - Zubko
Ekipa ASJ Automotive, mimo że trzy razy wychodziła na prowadzenie, nie potrafiła go utrzymać i mecz z Reproskanem zakończył się podziałem punktów. ASJ po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie już w pierwszej minucie za sprawą Wojciecha Szczęchuły. Dwie minuty później do remisu doprowadził Robert Grabowski. Nie minęły dwie minuty i po raz drugi ASJ prowadziło w tym spotkaniu. Tym razem bramkę zdobył były zawodnik Reproskanu Piotr Rentflejsz. Jeszcze przed przerwą notowaliśmy kolejny remis za sprawą bramki Mariusza Zubko. Przez większą część drugiej połowy żadna z ekip nie potrafiła zdobyć bramki i wyjść na prowadzenie. Wreszcie na cztery minuty przed końcem Michał Składanek dał swoje drużynie prowadzenie 3:2. Nie minęła minuta i Reproskan po raz trzeci doprowadził do remisu po bramce Mariusza Zubko.
Mecz zaległy: Reproskan - EB 0:5 (0:1)
0:1 - Burzyński,
0:2 - Szucki,
0:3 - P. Wiśniewski,
0:4 - Tomaszewicz,
0:5 - Szucki
Zaległe spotkanie 10. kolejki zakończyło się pewnym zwycięstwem EB, a mecz ten rozegrany został w niedzielę w hali MOS przy ul. Kościuszki. Pierwsza połowa nie zapowiadała tak wysokiej wygranej zespołu EB. Oba zespoły grały bardzo asekuracyjnie, rzadko wyprowadzając groźne kontrataki. Dopiero na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy prowadzenie dla EB uzyskał Krzysztof Burzyński.
Po zmianie stron zdecydowana przewaga należała już do reprezentacji browaru. Na 2:0 podwyższył ładnym strzałem z dystansu Grzegorz Szucki. W ostatnich pięciu minutach EB zdobyło jeszcze trzy bramki i dzięki tak wysokiej wygranej umocniło się na drugiej pozycji w tabeli.
Wiarus - Metrotest - przeł. na 1 marca
Klasyfikacja strzelców po 11 kolejkach:
17 bramek:
Mariusz Miller (PC Koni)
16 bramek:
Tomasz Nowicki (Dream)
15 bramek:
Dariusz Sobotowicz (WSZ Elbląg)
14 bramek:
Jacek Gawryś (EB)
13 bramek:
Wiesław Korzeb (EZE SA)
12 bramek:
Krzysztof Machiński (EZE SA), Maciej Chwoszcz (Wiarus), Patryk Nowicki (Dream)
Zawodnicy ukarani:
Jakub Bożejewicz (Pujan), Krzysztof Burzyński (EB) - kara meczu. Jacek Winczewski (EZE SA), Patryk Nowicki (Dream) - kara finansowa.
W następnej 12. kolejce, która rozegrana zostanie 28 lutego (sobota), spotkają się: Dankar - Reproskan (godz. 13.00), PC Koni - WSZ Elbląg. (13.35), Metrotest - PKP (14.10), Pujan - Wiarus (14.45), AR-PAK - USE (15.20), EB - ASJ Automotive (15.55), Dream - EZE SA (16.30).
Zobacz tabele