Dominik Dobrowolski na co dzieÅ„ mieszka we WrocÅ‚awiu, od piÄ™ciu lat pÅ‚ywa kajakiem po polskich rzekach, apelujÄ…c e o czystość i recykling Å›mieci. Dwa dni temu wyruszyÅ‚ z GdaÅ„ska, dzisiaj dopÅ‚ynÄ…Å‚ do ElblÄ…ga, spotkaÅ‚ siÄ™ z dziennikarzami na bulwarze Zygmunta Augusta. - Za mnÄ… mroźna noc na Szkarpawie, jeszcze dziÅ› chcÄ™ popÅ‚ynąć przez KanaÅ‚ ElblÄ…ski – mówi Dominik Dobrowolski. - Jestem ciekawy, jak sprawdzi siÄ™ kajak na pochylniach. Potem Jeziorak, DrwÄ™ca. To też bÄ™dzie ciekawy odcinek pÅ‚ywania na dzikiej rzece – dodaje.
W Toruniu pan Dominik chce wpÅ‚ynąć na WisÅ‚Ä™, nastÄ™pnie BrdÄ… dopÅ‚ynąć do Bydgoszczy, wrócić na WisÅ‚Ä™ i zakoÅ„czyć pÄ™tlÄ™ w GdaÅ„sku. Razem dystans okoÅ‚o 500 km pokonany przez 2-3 tygodnie. Dziennie pan Dominik potrafi nie wysiadać z kajaka przez 15 godzin. - OkoÅ‚o 30 procent trasy jest pod prÄ…d – mówi o trudnoÅ›ciach.
Podczas wyprawy kajakarz bÄ™dzie spotykaÅ‚ siÄ™ z mieszkaÅ„cami, dziennikarzami i wÅ‚adzami samorzÄ…dowymi i apelowaÅ‚ o czystość. - TuryÅ›ci, zostawcie po sobie tylko Å›lad stóp na piasku, a na pewno nie Å›mieci – apeluje. Niestety, w ElblÄ…gu mieszkaÅ„cy nie mieli okazji spotkać siÄ™ z zapalonym ekologiem. Po spotkaniu z dziennikarzami wsiadÅ‚ do kajaka i powiosÅ‚owaÅ‚ w kierunku Ostródy.
Dominik Dobrowolski wielokrotnie zwracał uwagę na rolę samorządów w zachowaniu czystości.
- Tam gdzie pojawiajÄ… siÄ™ wyremontowane bulwary, mariny, tam pojawiajÄ… siÄ™ ludzie, którzy nie Å›miecÄ… – mówiÅ‚ podczas spotkania z dziennikarzami. - Brudne miejsca nad rzekami zdarzajÄ… siÄ™ tam, gdzie miasto odwróciÅ‚o siÄ™ od rzeki.
Dzisiaj pan Dominik wypłynął w stronę Ostródy (fot. Michał Skroboszewski)
Jak wypada na tym tle ElblÄ…g? Jego zdaniem poprawnie, choć przydaÅ‚aby siÄ™ lepsza infrastruktura wÅ‚aÅ›nie dla kajakarzy. - W ElblÄ…gu przydaÅ‚by siÄ™ pÅ‚ywajÄ…cy pomost dla kajakarzy oraz wiÄ™cej Å›mietników do selektywnej zbiórki odpadów – stwierdziÅ‚ wrocÅ‚awianin. O innych wrażeniach możemy poczytać na stronie rejsu: „Jachtklub ElblÄ…g trÄ…ci PRL-em i nie majÄ… slipu!”
Najważniejsze problemy ekologiczne polskich akwenów to przenawożenie BaÅ‚tyku, czego skutkiem jest zaglonienie, powstanie pustyÅ„ siarkowodorowych. Podczas swoich rejsów kajakarz widziaÅ‚ w rzekach aluminiowe puszki, szklane butelki, woreczki z tworzyw sztucznych. Na dnie zalegajÄ… opony. - Kilka lat temu pÅ‚ynÄ…Å‚em od źródeÅ‚ WisÅ‚y i widziaÅ‚em telewizor na dnie rzeki. Trzeba być dewiantem psychicznym, żeby coÅ› takiego wyrzucić – kajakarz wspomina poprzednie rejsy.
PomysÅ‚ na rejsy recyklingowe powstaÅ‚ podczas rowerowej wyprawy dookoÅ‚a BaÅ‚tyku. Zdaniem Dominika Dobrowolskiego jednym z ważnych etapów walki o czystość naszego morza jest zadbanie o ekologiÄ™ rzek, które do niego wpadajÄ…. Warto zauważyć, że BaÅ‚tyk jest morzem półotwartym i wszystko co do niego wpÅ‚ynie, zostanie „na wieki”.