W wakacje obiady dla dzieci także w weekendy

9
17.06.2016
W wakacje obiady dla dzieci także w weekendy
W wakacje dzieci z rodzin potrzebujących będą mogły liczyć na darmowy, ciepły posiłek także w weekendy (fot. arch. portEl)
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Elblągu organizuje ciepłe posiłki dla dzieci z rodzin potrzebujących. Od 1 lipca - i tu nowość - od poniedziałku do niedzieli stołówka przy ul. Winnej będzie czekała na najmłodszych elblążan, którzy będą chcieli przekąsić zupę lub kotleta. Póki co, zgłosiło się 16 osób, ale MOPS listy nie zamyka.
W ciągu roku szkolnego dzieci i młodzież są objęte dożywianiem w elbląskich placówkach oświatowych. W większości to uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Są jednak w tej grupie także przedszkolaki oraz maluchy ze żłobków. W maju w Elblągu dożywianych było 2100 osób.
   A co z wakacjami? Otóż w okresie letnim miasto dokÅ‚ada do obiadów uczestników półkolonii, kolonii czy obozów. Teraz bÄ™dzie nowość.
   - Od 1 lipca stołówka przy ul. Winnej bÄ™dzie przez wakacje, od poniedziaÅ‚ku do niedzieli, wydawać ciepÅ‚e posiÅ‚ki dla najmÅ‚odszych elblążan - zapowiada MirosÅ‚awa Grochalska, dyrektor MOPS w ElblÄ…gu. - Nie wiemy jeszcze, ilu rodziców wyrazi chęć przyjÄ™cia takiej pomocy. Póki co, zgÅ‚osiÅ‚o siÄ™ 16 osób.
   Stołówka przy ul. Winnej bÄ™dzie wydawać obiady w dni robocze w godz. 14-17, zaÅ› w soboty i niedziele w godz. 12-15. Za wyjÄ…tkiem Å›wiÄ…t. Kto może z takiej pomocy skorzystać?
   - Każde dziecko, jeÅ›li w jego rodzinie dochód na jednÄ… osobÄ™ nie przekracza kwoty 771 zÅ‚ netto - wyjaÅ›nia MirosÅ‚awa Grochalska. - JeÅ›li dziecko ma bliżej do placówki szkolnej, w której organizowane bÄ™dÄ… półkolonie, bÄ™dzie mogÅ‚o tam zjeść obiad, niekoniecznie udajÄ…c siÄ™ na WinnÄ… - zaznacza dyrektor MOPS.
   
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

to 500+ nie wystarcza na posiłki dla dzieci?
ktosik6 (2016.06.17)

info

21  
  3
1 1 ktosik6Pytanie zasadne, ale rzeczą wiadomą jest, że w wielu przypadkach, rodzice, opiekunowie osób potrzebujących pomocy z MOPSu wydadzą pieniądze na inne cele np : na spłacanie długów itp. itd. a dziecko dalej głodne. A tak to pójdzie, zje i brzuch pełen. Bo, jak będzie pusty to może pójdzie kraść, co wydaje się logiczne i. .. .uzasadnione.
pampi-ZAWADA (2016.06.17)

info

10  
  5
Bardzo dobry pomysł. A dla tych co gotowi są rozpętać g. wnoburze nie skorzystam z posiłków ani z 500+ bo przekraczam dochód, ale w pełni popieram.
popieramdobrepomysły (2016.06.17)

info

2  
  8
500+, obiady, mieszkania, co jeszcze? a może ogłosimy, że niektórzy nie muszą nic robić( oprócz dzieci?)
(2016.06.17)

info

18  
  3
Tylko zostać patolem a państwo da wszystko. Ten co przekracza dochody jest nieudacznikiem i dla jego dzieci nic się nie należy.
(2016.06.17)

info

17  
  2
Kto gotuje latem obiady dla rodziny ten wie, ze ciężko tak stać w w upal w goracej kuchni. Pomysl pewnie jest taki, ze jak już kobieta pracuje i musi rano wstać to pewnie jest silna jak kon i spokojnie przy garach postoi a jak jest tak delikatna ze nie może pracować - bo jeszcze nie wymyślono pracy dla osoby z jej wyksztalceniem - jak mowi klasyk, to jest tez pewnie zbyt delikatna na pocenie się przy garach, a 500 + na dwa obiady w restauracji przez miesiąc nie starczy bo przecież mama dziecka samego nie pusci a jak już zaprowadzi to jest zmeczona tym wysiłkiem i sama tez by cos zjadla
bebes (2016.06.17)

info

12  
  1
Czyli "pińcet" już przepite, a dzieci (" te cholerne bachory ! " ) - chcą jeść. ..
kryweg49 (2016.06.17)

info

7  
  1
co to za pomysł? pracuję, płacę podatki, gotuję obiady dla rodziny po pracy, nie należy mi się 500+ i jeszcze za moje pieniądze MOPS wymyślił ze niektóre mamy, za 500 zł powinny się ubrać iść do fryzjera i żeby miały na to czas to nie mogą stać przy garach, a może szkoda paznokci bo się mogą zniszczyć przy obieraniu ziemniaków?Normalna matka jak dostanie pieniądze to woli sama ugotować bo to taniej i robi się to co lubi rodzina, ta opcja jest dla leniwych bab, które całe dnie wolą siedziec przed blokiem. Chyba chodzi o to że trudno niektórym paniom wrócic do gotowania jak dzieci przez 10 miesięcy jedzą za darmo obiady w szkole ? JA PROTESTUJĘ !!! ten co to wymyslił niech zaprasza do domu i karmi za swoją kasę
fur-ja (2016.06.17)

info

7  
  1
Do cholery dostają 500+ - w takich rodzinach to zwykle ponad 2tys i jeszcze darmowe obiadki. Szlag by trafił a człowiek haruje stara się gotuje 500 nie dostaje kolonie i polkolonie sie nie należą darmowych obiadków w roku szkolnym nie ma, stypendium nie ma, zapomogi nie ma, tylko dawaj na dzieciorobów i roszczeniowców.
(2016.06.17)

info

5  
  1