Tramwaj nie chciał wypuścić ludzi

19
16.12.2007
Tramwaj nie chciał wypuścić ludzi
Komunikacja miejska w Elblągu nie działa tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. Autobusy i tramwaje są często opóźnione i przepełnione ludźmi, w szczególności w godzinach, kiedy to ludzie śpieszą się do pracy. Czasem na dokładkę zdarza się awaria i przez jeden zepsuty tramwaj zostaje zapchana cała linia.
Takie zdarzenie ostatnio miało miejsce w sobotę 15 grudnia, kiedy to tramwaj linii numer 2 na trasie Druska - Marymoncka po prostu stanął przy pierwszym przystanku. Miał wyjechać o godz. 21.11, a na pętli przy ulicy Marymonckiej miał się zjawić o 21.38. Jednak miał prawie 20-minutowe opóźnienie. Okazało się, że zawinił system otwierania drzwi. Otwieranie automatyczne przestało być automatycznym i drzwi musiały być otwierane ręcznie, mimo usilnych starań motorniczego. Motorniczy co chwilę wychodził ze swej kabiny i usiłował usunąć awarię. Pasażerowie znajdujący się w tramwaju mieli niezły ubaw z tej sytuacji i nawet nie przeszkadzał im fakt, że tramwaj ma spore opóźnienie. Większy problem mieli ludzie, którzy chcieli wsiąść do tramwaju na kolejnych przystankach. Obrażali motorniczego, uważając, że to on jest winny opóźnienia. Motorniczy kontaktował się z centralą i w końcu udało mu się wezwać pogotowie techniczne, aczkolwiek dopiero na ulicę Marymoncką. Wprowadzenie paru nowych tramwajów nie rozwiązało problemu, jakim jest stan elbląskiej komunikacji. Uważam, że powinno się wymienić wszystkie pozostałe, które znajdują się w stanie agonalnym.
Paweł Łobanowski

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Hmm, miałem nadzieję gdzieś indziej o tym przeczytać. .. A nawiązując do samego art. nie rozumiem ludzi, którzy śmieją się z motorniczego. Sugeruję w takich chwilach postawić się w jego sytuacji, wtedy tak śmiesznie już nie jest.
Jazz (2007.12.16)

info

0  
  0
nierozumiem sensu artykulu. .. .niech wszyscy zaczna jezdzic na biletach i jak nikt niebedzie jezdzil na gape wtedy moze wymienia reszte bimbaji
(2007.12.16)

info

0  
  0
wyjmij pare baniek zkieszeni marudo i po kłopocie; )
Krzysiek (2007.12.17)

info

0  
  0
". .. .Takie zdarzenie ostatnio miało miejsce w sobotę 15 grudnia w sobotę, . .. " ale po co powtarzać, powtarzać ?
(2007.12.17)

info

0  
  0
Dlaczego jeżdża pojedyńcze wozy tramwajowe i ludzie muszą sie tłoczyć w godzinach szczytu?Nowe wozy dali na linie 3 i 5,ale wydaje mi się że wiekszy ruch jest na liniach jeżdżących koło dworca, a tu te stare rupiecie jeżdżą.
(2007.12.17)

info

0  
  0
a mnie trapi inny problem: samowolka kontrolerów. I dlatego pytam: czy kanar ma prawo blokować drzwi tramwaju, żeby spełnić swój obowiązek?? Rozumiem nie chcą aby gapowicze uciekli z tramwaju w momencie gdy kanary wsiadają, ale co z ludźmi którzy sterczą na zewnątrz w deszczu, mrozie (niedawno śniegu) i nie mogą wejść do tramwaju?
pytalska (2007.12.17)

info

0  
  0
No niestety, tak bedzie juz coraz czesciej, bo czego oczekiwac od tramwaju ktory w momencie kupna mial 25lat albo i wiecej, pieniadze wyrzucone w bloto. Zamiast stopniowo i regularnie wymieniac stare na nowe to wywalano pieniadze na antyki w ktorych jazda jest watpliwa przyjemnoscia. A kupno kilku egzemplazy nowych rozlozone na wiele lat nie rozwiaze problemu
blabla (2007.12.17)

info

0  
  0
Nabijanie się czy wyżywanie na motorniczym to przejaw braku wyrozumiałości i chyba niezbyt wysokiej kultury osobistej. Niemniej komunikacja miejska w tym mieście nie spełnia w żadnym stopniu moich oczekiwań jako człowieka, który korzysta z niej codziennie i (tak! tak!) PŁACI za bilety.
Sven (2007.12.17)

info

0  
  0
najlepsze jest to ze o godzinie 14 puszczaja ten najstarszy bimbaj i to pojedynczy ludzie wpychaja sie na sile wyglada to jak by sardynki w puszce ktos pozamykal tragedia a o godzinie 7 jezdza wieksze bimbaje ale troche opustoszale
Dziunek (2007.12.17)

info

0  
  0
mam okazje korzystac z komunikacji tramwajowej latem, zima, wiosna i jesienia i transport tego rodzaju nigdy mnie nie zawodzi, zawsze na czas i duzo luzu w srodku - ja to mam szczescie
(2007.12.17)

info

0  
  0