Nie poddamy się!

11
22.02.2005
Ani w Jelonkach, ani w Suchaczu nie doszło do porozumienia w sprawie dalszego losu tamtejszych szkół. W obu wsiach odbyły się spotkania z władzami.
Przypomnijmy, burmistrz Tolkmicka Mirosław Rydzewski, chce zlikwidować szkołę podstawową w Suchaczu, w której uczy się ponad 80 uczniów; wójt Rychlik Henryk Milewski chce zmniejszyć podstawówkę w Jelonkach i pozostawić tylko połowę dotychczasowych oddziałów. Rodzice mieli cichą nadzieję, że w czasie spotkań uda im się przekonać władze do zmiany planów. Tak się jednak nie stało. Na obu spotkaniach wójt i burmistrz się pojawili, ale do Jelonek byli też zaproszeni radni z komisji oświaty. Niestety, dotarł jedynie szef komisji, i to na pół godziny przed końcem trwającej trzy godziny dyskusji. - My przytaczaliśmy swoje argumenty, a wójt swoje, nie czuliśmy z ich strony woli porozumienia - mówią rozżaleni rodzice z obu wsi. Decyzje o losie szkół zapadną pod koniec tego i na początku przyszłego tygodnia. Obrońcy placówek zapowiadają jednak, że się nie poddadzą. Mieszkańcy Suchacza prawdopodobnie jutro złożą wniosek o referendum w sprawie odwołania burmistrza i radnych. W Jelonkach powstał zaś komitet, który zbierze podpisy pod wnioskiem o referendum. - Spotkaliśmy się już z ludźmi z Suchacza, którzy założyli przecież Stowarzyszenie Miłośników Suchacza i Okolic, liczymy na ich wsparcie i wspólne działania w sprawie naszych szkół � usłyszeliśmy od protestujących w Jelonkach.
Joanna Torsh

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pani Joanno (autorko tekstu), jeżeli przymierza się Pani do napisania jakiegoś artykułu proszę bardzo nie robić takich błędów rzeczowych - w gminie Tolkmicko mamy Burmistrza. A po drugie - co Wam da spotkanie z Burmistrzem jeżeli to Radni podejmują decyzje w sprawie podjęcia decyzji o zamknięciu szkoły(którą i tak już podjeli). Burmistrz jest osobą zatwierdzającą większość głosów. Jeżeli on sam byłby za utrzymaniem szkoły to i tak by się nie sprzeciwiłby Radzie, która jako pierwsza może go odwołać. Wiem że to Stowarzyszenie przyczynia się do zamieszczania tych artykułów w "Portelu" i to dobrze - chociaż próbują walczyć. Ale przy ostatnim artykule, w komentarzach na stronie "3" padło kilka pytań do Pani Doroty Ch., jakoś nie widze odpowiedzi na pytania, które jej zadaliśmy. Jestem osobą bezstronną w tym sporze i wydaje mi się że Suchacz lubi "pokrzyczeć" nie mając argumentów. Sięgając pamięcią kilka miesięcy przed, przypomina mi się jak to mieszkańcy Suchacza zapraszali pana Burmistrza na każdą imprezę kulturalną lub promującą wieś - co się stało nagle przestaliście lubić Pana Burmistrza, sądze że po tylu wspólnych zorganizowanych imprezach we wsi, poznaliście go na tyle, że jak by była kasa to ta szkoła by isntiała nadal. Takie są reali - nie jesteście pierwszą wioską, w której zamykają szkołe i nie ostatnią.
obserwator (2005.02.22)

info

0  
  0
chciałbym powtórzyć mój komentarz z poprzedniego artykułu ponieważ nie doczekałem się odpowiedz... nie mieszkam w Kadynach, ale sądze że mieszkańcy tego miasteczka zgodzą się ze mną, gdyż uważam że Kadyny zyskały bardzo na sprzedaży budynku szkoły. Dzięki dwóm hotelom, które znajdują się w Kadynach miasteczko to jest znane w całej Polsce a nawet w niektórych zakątkach świata. W okresie sezony letniego na plaży było 1000-ce ludzi, którzy zostawiali swoje pieniądze w gminie. Myśle że Suchacz, który tak chwalicie zyskałby o wiele więcej na ładnym hotelu niż szkoła, która i tak będzie musiała być zamknięta. Taka sytuacja nie dzieje się tylko w naszej gminie, w całej Polsce zamykane są szkoły i jak wiemy jest to spowodowane niżem, który dopiero się zaczyna. Jedno mnie martwi, że najwięcej hałasu robi Stowarzyszenie - ciekawe jaki interes w tym widzą? W poniedziałkowym Dzienniku Elbląskim Pani Dorota Ch. buntowała się że nie zezwolono na przeniesienie świetlicy wiejskiej (która znajduje się w bardzo dobrym budynku i atrakcyjnie położonym) do szkoły podstawowej. Pani Doroto, a co Pani zamierzała zrobić w budynku świetlicy wiejskiej, miałby stać cały czas pusty????? Myśle, że temat: "zamknięcie szkoły" to tylko powód do rozpętania awntury z samorządem gminy. Wy mieszkańcy Suchacza macie pretensje do naszych gminnych władz i do Pana Burmistrza, a sami między sobą nie możecie się dogadać.
obserwator (2005.02.22)

info

0  
  0
chciałbym złożyć sprostowanie, gdzie pytałem się o pół miliona dotyczącej subwencji za 2005r. Doczytałem się w budżecie gminy (który znajduje się na www.bip.gov.pl), że w 2004 roku subwencja wyniosła 4 399 202 zł, a gmina dała na Oświatę 6 362 183 zł, czyli dołożyła (prawdopodobnie musiała komuś uciąć lub się zadłużyć) w tym roku subwencja wynosi 4 687 376, a zostało przyznane 4 180 375 (i rozumiem że trzeba gdzieś zwrócić komuś te 2 mln no i zaczynają od 0,5 mln). Jeżeli się myle to prosze o komentarze - ale takie sensowne. Wydaje mi się że dobrze rozumuje.
obserwator (2005.02.23)

info

0  
  0
ob serwator: poczytaj ustawe o samorzadach a potem pisz swoje elaboraty. Tylko jeden przyklad twojej niewiedzy: Rada nie moze odwolac burmistrza.. cytowanie pomniejszych nie ma sensu.
sasiad (2005.02.23)

info

0  
  0
ale referendum moze .Więc do roboty mieszkańcy
(2005.02.23)

info

0  
  0
Radni podejmują decyzje w sprawie podjęcia decyzji
(2005.02.23)

info

0  
  0
widze że ktoś czyta moje komentarze, bo łapie mnie za słówka
obserwator (2005.02.23)

info

0  
  0
obserwator: to nie "lapanie za slowka" to lapanie za "bezsens".
sasiad (2005.02.23)

info

0  
  0
jesteś za utrzymaniem szkoły? jeżeli brakuje kasy. Tylko nie mów że kradną... Uczy się tam kilkanaścioro dzieci z Suchacza i z Kamienicy. Przejrzałeś (aś) budżet. Tam wyraźnie jest pokazane ile dostaliśmy od Państwa. Jeżeli szkoła będzie istniała to wiadomo że gmina będzie musiała gdzieś uciąć lub się zadłużyć. Nie róbmy wielkiego halo z tej sprawy. Jakoś jak zamknęli szkołę w Kadynach nikt się tak nie awanturował, a dzieci jakoś się przyzwyczaiły. Dojeżdżanie dzieci do szkoły to kwestia czasu. Jak nie do gimnazjum to później do liceum - co szkodzi jak zaczną od podstawówki - usamodzielnią się.
obserwator (2005.02.23)

info

0  
  0
Spotkanie w Jelonkach należało zorganizować po zamknięciu gospody, wtedy wszyscy zaproszeni przyszliby na czas
Wujek (2005.02.24)

info

0  
  0