Jedni marnują, inni głodują

11
29.09.2023
Jedni marnują, inni głodują
Takie hasło wygrało kilka lat temu w konkursie ogłoszonym przez Bank Żywności w Elblągu dla szkół w ramach obchodów Międzynarodowego Dnia Żywności. Trzeba przyznać, że to hasło oddaje istotę rzeczy. Marnowanie żywności ma miejsce w różnych wymiarach – i tym lokalnym, sąsiedzkim, i globalnym, obejmującym całą planetę.

Lokalnie możemy ten problem rozwiązać po prostu dzieląc się z osobami w potrzebie, globalnie jest znacznie trudniej. Są kraje, gdzie śmietniki przepełniają się wyrzuconym chlebem, mięsem, warzywami, owocami i są kraje, gdzie ludzie, a zwłaszcza małe dzieci umierają z głodu, o czym alarmują organizacje pozarządowe, które im pomagają.

Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) podaje, że na świecie każdego roku marnujemy 1 mld 300 mln ton żywności, co stanowi ⅓ całej produkowanej żywności na świecie. Co więcej, uważa się, że ⅔ wyrzucanego jedzenia w rzeczywistości nadal nadaje się do spożycia. Jednocześnie 690 mln ludzi na świecie cierpi głód, jak informują UNICEF, WFP, FAO, WHO i IFAD. Najwięcej w Azji i Afryce. Częściowo winę ponoszą sami mieszkańcy tych krajów z powodu nieustannych wojen domowych, plemiennych i międzypaństwowych, ale w dużej części jest to też skutek zmian klimatycznych: długotrwałe susze powodują pustynnienie dawniej żyznych gleb, a brak wody w rzekach uniemożliwia ich nawadnianie.

W skali globalnej my, zwykli obywatele, nie mamy wiele do powiedzenia, tu wkracza ponad narodowa, globalna polityka. Ale możemy dużo zmienić na własnym podwórku. W Polsce marnuje się rocznie około 5 mln ton produktów spożywczych, w tym aż 60%, czyli około 3 mln ton pochodzi z naszych gospodarstw domowych! Banki Żywności uczą, że trzeba mniej kupować, najlepiej według wcześniej przemyślanej listy zakupów, w pierwszej kolejności wyciągać z lodówek produkty, którym kończą się terminy ważności (chociaż z tym terminem sprawa nie jest oczywista), nie przygotowywać za dużo na zapas. Zawsze jednak możemy przecenić apetyty własne lub gości i zostaną nam w garnku pyszna zupa, bigos czy gołąbki – za dużo do odgrzania następnego dnia. W takiej sytuacji Bank Żywności w Elblągu poleca dwie jadłodzielnie: przy ul. Związku Jaszczurczego 17 oraz przy ul. Stefczyka 7-8. Jadłodzielnie czynne są całą dobę.

Sklepy, hurtownie, czy restauracje mogą zadzwonić do Banku i chętnie przyjedziemy po niesprzedane posiłki czy produkty – a odbiorców, oczekujących na pomoc, mamy wielu dzięki współpracy z innymi organizacjami pomocowymi. Darowizna taka może być przekazana anonimowo, jeżeli ofiarodawca nie chce się ujawniać. Chętnie też przyjedziemy na działkę po skrzynkę czy więcej owoców, żeby nie zgniły pod drzewem. Najważniejsze, żeby się nie zmarnowało! Postawny to sobie za punkt honoru.

Teresa Bocheńska, Bank Żywności w Elblągu

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Jadlodzielnie zniczodzielnie i emeryci przeszukujjący elbląskie śmietniki. A władza się tuczy
8 lat pisu (2023.09.29)

info

6  
  0
Niemoralni ludzie rządzą pislamistyczná republiką ludową. Prosty lud żyje w biedzie a księża dymają prostytutów do upadłego. Ludzie organizują zbiórki na chore dzieci a pisiory rozdają majątek narodowy watykanczykom
Smutna prawda o tym kraju (2023.09.29)

info

9  
  2
Lepiej spytajcie dlaczego Partia Tuska i Webera w przyszłym tygodniu chce przepchnąć w Parlamencie Europejskim pakt, który w ostateczności zmusi Polskę do przyjmowania nielegalnych imigrantów !!!!
(2023.09.29)
Lepiej spytajcie dlaczego partia Kaczyńskiego i Putina sprowadziła do Polski 250 tyś emigrantów
Światowa afera pis (2023.09.29)
Ty boisz się 2 tyś migrantów a tymczasem w Polsce mielismy 2 mln Ukraińców i 250 tys islamistów zaproszonych przez pis 24 tys z Watykanu
pisior=hipokryta (2023.09.29)
Faktem jest, że dużo się wyrzuca ale faktem jest też to, że dużo jedzenia to ścierwo, które nadaje się do wyrzucenia. Brak skutecznej kontroli jakości i składu potraw. Bezkarne oszustwa i trucie ludzi są powszechne.
Cz (2023.09.29)

info

2  
  0
Taka bieda za pisu że przed godziną 22 koło biedronkowego śmietnika ustawia się kolejka bo pracownicy biedronki wyrzucają jedzenie. Coście pisowskie . zrobili z tą krainą?
pisowska Polska (2023.09.29)

info

4  
  0
Czy autor/ka tego i temu podobnych artykułów, jest w stanie napisać o planowanym, codziennym marnowaniu żywności przez sklepy spożywcze? Czy cały czas będzie się wzbudzać w nas poczucie winy? Proszę bardzo, na podstawie jakiegoś jednego sklepu "sieciowego" opisać ile i co wyrzucane jest do kosza w takim jednym sklepie w ciągu tygodnia, miesiąca itd..
Takie fakty (2023.09.29)

info

3  
  2
Statystycznie to ja i mój pies mamy po trzy nogi.
(2023.09.29)

info

1  
  1
Skąd Wy bierzecie takie banialuki?Jaka statystyczna rodzina?W mojej jedzenie się nie marnuje, nic nie jest i nie było wyrzucane. !Te wszystkie badania są nie miarodajne i przekłamują rzeczywistość!!!!
rozczochrana 74 (2023.09.29)