- Tu będą rozdawać dla ubogich paczki żywnościowe, dla nas jest to bardzo ważna pomoc – mówili przed spotkaniem panowie Jarosław i Tomasz. - Uczestniczymy w spotkaniach na placu Dworcowym regularnie, są tu też śpiewy i modlitwy. Wszystkim elblążanom życzymy "najlepszego".
Podczas spotkania z głośników dało się słyszeć melodie kolęd i świątecznych piosenek. Członkowie misji prowadzili na placu modlitwy i dzielili się swoim przeżywaniem wiary.
- Chcemy wam powiedzieć, że Bóg jest dobry, tylko trzeba mu zaufać – mówili do wszystkich zgromadzonych na placu. - On ma moc przemienić każdego, uleczyć – przekonywali.
Przypomnijmy, że Chrześcijańska Misja Społeczna Teen Challege organizuje spotkania dla potrzebujących na placu Dworcowym w każdy piątek. Uczestnicy spotkań mogą zjeść ciepły posiłek, porozmawiać z innymi i otrzymać pomoc, m. in. w walce z uzależnieniami. Działalność misji docenia m. in. pan Sławomir, który uczestniczył we wczorajszym spotkaniu.
- Na tych spotkaniach modlimy się, dziękujemy za te dary, które przekazuje nam ta wspólnota, jest to cudowne – zaznacza elblążanin. - My na tych spotkaniach mówimy tak: byłem alkoholikiem, byłem ćpunem, wyszedłem z nałogu, przychodzę tutaj pomodlić się do Boga, zjeść gorący posiłek – mówi pan Sławomir. Zaznacza, że dla wielu osób działalność Teen Challenge jest okazją do zmiany życia.
- Spotykamy się tu w każdy piątek o 17, niezależnie od wszystkiego – podkreśla Piotr Grzeszczuk z Teen Challege w Elblągu. Dlaczego tym razem spotkanie odbyło się we wtorek? - Prezydent Elbląga i władze miasta w ramach akcji "Wigilijna pomoc" zakupili u restauratorów te posiłki, chcieliśmy je od razu wydać, żeby potrzebujący mogli ich zakosztować w te przedświąteczne dni. Dziękujemy za to, że władze pamiętały o potrzebujących – mówi Piotr Grzeszczuk. Zaznacza, że w świąteczną działalność misji włączył się też senator Jerzy Wcisła.
Piotr Grzeszczuk podkreśla, że oprócz ciepłego posiłku bardzo ważna jest dla potrzebujących możliwość rozmowy i otrzymania wsparcia.
- Przychodzą tu osoby, które mają problem z uzależnieniami, alkoholem, narkotykami, a wiele z nich z tego wychodzi – zaznacza. Dodaje, że między uczestnikami spotkań z czasem nawiązują się relacje, a niekiedy skonfliktowane osoby wyciągają do siebie rękę i mówią "przepraszam".
Chrześcijańska Misja Społeczna Teen Challenge działa na Placu Dworcowym w Elblągu od 6 lat.
- Motywuje nas miłość do drugiej osoby, do tych, którzy są odrzuceni, uzależnieni – mówi Piotr Grzeszczuk. - Ja sam wiem o tym, czym jest odrzucenie i uzależnienie. Alkohol niszczy człowieka - dodaje z przekonaniem. Podkreśla, że dopóki człowiek żyje, zawsze jest nadzieja na wyjście z uzależnienia. - Chcemy mówi o nadziei, o miłości, o tym, co uczynił w naszym życiu Bóg. Kiedy moje życie było naprawdę straszne, przyszła nadzieja, usłyszałem, że ktoś bardzo mnie kocha. Gdy ktoś powiedział mi, że to Jezus Chrystus, powiedziałem: "puknij się w głowę, jaki Bóg? Co On zrobił z moim życiem?" Dzisiaj jednak wiem, że to były moje wybory i tak jest też z tymi, którzy tu przychodzą i ich wyborami. Dlatego z nimi rozmawiamy, zachęcamy, motywujemy ich. Żeby innym pomóc w wyjściu z uzależnień, współpracujemy z różnymi organizacjami. Tak, żeby człowiek mógł wyjść z bezdomności, z uzależnień i wrócić do społeczeństwa i godnego życia.
Czego życzy Chrześcijańska Społeczna Misja Teen Challenge w Elblągu mieszkańcom z okazji Bożego Narodzenia?
- Aby w każdej rodzinie zagościła miłość, przebaczenie i radość, aby wszyscy mogli doświadczyć tego, czego my doświadczamy. Mimo róznych prób, różnych trosk, gdy przychodzimy z tym do Boga, on nam się objawia i daje pokój w sercu – mówi Piotr Grzeszczuk.