56-letni kandydat Ligi Polskich Rodzin jest emerytem, prowadzącym prywatną szkołę nauki jazdy. Jak zapowiada, pierwszą i najważniejszą dla niego sprawą do załatwienia jest uwłaszczenie, ponieważ to klucz do rozwiązania problemów ludzi biednych.
- Nasz kandydat nie jest uwikłany w żadne układy i chce służyć ludziom. To świeża krew - oceniają członkowie LPR.
Liga Rodzin Polskich przygotowuje też listę kandydatów na radnych Rady Miejskiej. Na razie jednak nie ujawnia nazwisk, chociaż 25 kandydatów jest na pewno. Kandydaci musieli wypełnić ankietę, dotyczącą m.in. przeszłości politycznej.
- Jeżeli uda nam się wprowadzić do rady po jednym naszym człowieku z każdego z pięciu okręgów, to będzie sukces. Tylu wystarczy, by innym patrzeć na ręce - stwierdził Witold Łada.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter