24 września 1827 roku w Elblągu, w okolicy dzisiejszej ul. Żuławskiej, doszło do zbrodni, która wstrząsnęła całą społecznością lokalną. Młody czeladnik stolarski Edward Kuhn zamordował Annę Zaymer. W toku przeprowadzonego śledztwa ustalono, że sprawcę i ofiarę łączył głębokie uczucie.
Anna Zaymer została najęta przez ojca zabójcy w charakterze pomocy domowej. Dziewczyna była młoda i urodziwa. W pierwszej kolejności afektem zapałał do niej Edward, niedługo po nim jego ojciec. Nie wiedząc o jej relacji z synem postanowił, że się z nią ożeni. Anna opowiedziała o tym młodemu kochankowi, proponując utrzymanie ich relacji w tajemnicy przed ojcem, którego oświadczyny planowała przyjąć. Edward był oburzony taką propozycją. Doszło między nimi do awantury. Następnego dnia mężczyzna pożyczył za pieniądze strzelbę, którą planował uśmiercić niewierną kobietę. Wieczorem, gdy Anna Zaymer wracała z dojenia krów, Edward oddał w jej kierunku strzał, który najprawdopodobniej nie okazał się śmiertelny, bowiem sprawca jeszcze kilkukrotnie ugodził ofiarę nożem.
- Na przykładzie tej sprawy chcielibyśmy po pierwsze przybliżyć mieszkańcom Elbląga historię naszego miasta, a po drugie pokazać w atrakcyjny sposób, jak wygląda proces karny – mówi Paweł Rodziewicz, organizator elbląskiego przystanku Tour de Konstytucja PL, który odbędzie się w Elblągu 3 lipca. – Będzie to jedna z wielu atrakcji jakie przygotowaliśmy na tegoroczną edycję imprezy.
Inscenizacja będzie miała interaktywną formę. Do odegrania poszczególnych ról procesowych zostanie zaproszona publiczność. Elblążanie, przy pomocy prawdziwych sędziów, prokuratora i adwokata, będą mieli możliwość wcielić się w ich role, a także w role oskarżonego, świadków i biegłych.
- Co prawda nie będzie to inscenizacja historyczna, ponieważ rozprawa odbędzie się w oparciu o współczesną procedurę karną, nie zaś o ówczesną – mówi Paweł Rodziewicz. Tak jednak będzie znacznie łatwiej, bo musielibyśmy wtedy mówić po niemiecku i stosować pruskie prawo. Najlepiej wyjdzie chyba na tym oskarżony, ponieważ obowiązujące prawo nie przewiduje tak okrutnych kar jakie wówczas stosowano.
Sprawa Edwarda Kuhna rozpatrywana była przez sądy w Elblągu, Kwidzynie i Królewcu. Za zabójstwo Anny Zaymer został on skazany na śmierć. Był to jeden z ostatnich wyroków śmierci wykonanych za pomocą... łamania kołem. Wyrok wykonano w 1829 roku w Elblągu niedaleko dzisiejszej ulicy Kasprzaka. Mimo że kat oszczędził cierpień młodemu Kuhnowi, uśmiercając go za pomocą jednego uderzenia, obserwujący egzekucję ojciec skazańca również jej nie przeżył. Zmarł na zawał serca.
Spotkanie z cyklu Tour de Konstytucja PL odbędzie się na dziedzińcu Muzeum Archeologiczno-Historycznego 3 lipca, początek o godz. 14. Inscenizacja procesu Kuhna rozpocznie się o godz. 16.