Zdarzenie miało miejsce wczoraj (8 września) około godziny 15 przy ul. Hetmańskiej. Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 61-latka, który kierował fiatem 500. Gdy zbadali jego trzeźwość alkotestem okazało się, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie. Auto odholowano na policyjny parking. Teraz niefrasobliwy kierowca odpowie przed sądem. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
auto pijaka to zniszczyć (zezłomować) na jego koszt w cenie ekstra (czyli niech zapłaci 1000% ceny usługi). Brak słów na pijanych baranów.
A czy to auto jest winne, żeby je niszczyć??
Następnym razem zanim coś napiszesz, pomyśl..
@A_L - Nie wymagają od idioty czegoś co jest mu obce.
@A_L - a auto to żywa myśląca istota, że niewinna? Bo to ma walnąć pijuna po kieszeni jeszcze porządniej i uniemożliwić łatwe wejście za kierownicę bez prawka. Trudniej jest pożyczyć pijanemu samochód niż wziąć swoje, no nie?
Pamiętam jak niedawno pod Elblągiem (to było chyba w Zastawnie) patrol drogówki zatrzymał do kontroli woźnicę i kazał mu dmuchnąć w alkomat. Wynik 1,6 promila. Odpowiedź woźnicy była prosta (dokładnie jak za PRLu). Ko. ń jest trzeźwy i zna drogę do domu... Miłego weekendu
dali przyzwolenie na chlanie i teraz ścigają, kufa dajcie ludziom szałwię i ayahuaskę i marihuanę, nikt kufa nie bedzie robil na pieniadze ludzi z czerwonego szyldu
Oj tam! Oj tam! Po babę i dzieciaki jechał bo na basen mieli pójść...
Nie bylo trzeźwego poranka tam o 15 więc ktoś musiał go pod... ebać, niezła menda z konfitury.
śli złapią jednego tzn. że pijanych na drogach było 100
"ktoś musiał go pod... ebać" - zgłaszać pijuna to obowiązek i dobry uczynek, a nie żadne donoszenie.