Dziennik Elbląski: Osiem lat lokalnej telewizji

25
13.03.2002
"Dzisiaj mija osiem lat od uruchomienia w Elblągu lokalnych programów Vectry El, dzisiejszej Telewizji Elbląskiej" - czytamy w Dzienniku Elbląskim.
"Pierwsze programy emitowane były raz w tygodniu, w przeglądzie nazwanym "Reporter". - Zaczął wszystko czteroosobowy zespół, z którym robiliśmy ten program - wspomina Anna Kleina, prezenterka telewizyjna. - Redakcja mieściła się wtedy przy ul. 1 Maja. Dzisiejsze studio przy ul. Browarnej w niczym nie przypomina pierwszej redakcji, z dwiema kamerami VHS, od których osiem lat temu zaczęła się przygoda z telewizją w Elblągu. (...) Sztandarowym programem (obecnie - portEl) emitowanym codziennie o godzinie 17.15 są Wiadomości Elbląskie".
przyg. M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Qrde to juz osiem lat "te cos" co ma czelnosc nazywac sie telewizja ma monopol w naszym miescie??Niech oni sie schowaja, i nie robia ludzi w balona. "Wiadomosci elblaskie" owszem czasem mozna ogladnac, lecz jesli ktos ma internet to wszystkie te informacje znajdzie czasem z wyprzedzeniem 2 dni!!A czemu nie zrobia oferty dla klientow, ktora polegalaby na stworzeniu paru pakietow programowych nie mowiac juz o indywidualnej mozliwosci odbioru pewnych kanalow?Co do tego drugiego to moze i bylyby jakis trudnosci techniczne lecz z pierwszym nie ma chyba najmniejszego problemy. Niech stworza pakiety: sport, muzyka, news (z TVN 24), przyroda, nauka i jeszcze jakies. Lecz po co? Ludzie by powybierali to co im sie podoba i zyski bylyby znacznie mniejsze wiec niech placa za 50 kanalow (w tym pare na niedostepnej dla niektorych HYPERBAND) a jak ogladaja tylko 10 to juz ich sprawa. Niech lepiej zmienia sztandarowy program i nie przynosza sobie wstydu.
rosa (2002.03.13)

info

0  
  0
Ja t tej "telewizji" pracowalem od listopada do stycznia jako akwizytor, chodzilem i zakladalem ludziom program HBO. Do dzisiaj nie mam umowy o prace i pieniedzy ktore sobie uczciwie zarobilem. 15.03.2002 mam rozprawe w sądzie w tej sprawie po podałem oszustów do Sądu Pracy. VECTRA TO BANDA DARMOZJADÓW I OSUSZTÓW !!! Mysle ze osiem lat to za duzo dla tak szmaciarskiej "telewizji", wiec nie ma co szczycic w gazetach ze Ci amatorzy i złodzieje są 8 lat na elbląskim rynku.
Maciek K. (2002.03.13)

info

0  
  0
Ja mam polsat cyfrowy i za 25 zł brutto mam 4 discowery i kilka tematyczneych pr. Może to nie "niebo" ale bardziej jest opłacalne niż vectra w której i tak nic nie ma za tyle pieniążków.
Halski (2002.03.13)

info

0  
  0
Może Vectra nie należy do najlepszych, ale (do przedmówcy) także ma cztery Discovery i kilka tematycznych.
Klon (2002.03.13)

info

0  
  0
TV VECTRA to tandeta aż nie chce mi się dalej pisać.
skazany na vectrę (2002.03.13)

info

0  
  0
Do "skazanego (...) - przecież nie ma przymusu - mozna żyć bez tv.
oix (2002.03.13)

info

0  
  0
Przepis: bierzemy 50 PLN i kupujemy tani komputerek Amiga. Kopiujemy program do reklam tekstowych. Nabieramy kilkudziesięciu frajerów na zapłacenie za reklamy, które to niby ogląda 300 000 elblążan 24 na dobę, dzień w dzień. Potem ogłaszamy, że jest kolejny wspaniały kanał i podnosimy wszystkim głupkom abonament o parę złotych. Liczymy przychody, odejmujemy 50 złociszy - otrzymujemy ZYSK. Z zadowolenia drapiemy się po odwłoku. Gotowe. Wyszła nam wspaniała i niepowtarzalna VECTRA EL.
:) (2002.03.14)

info

0  
  0
do :) - masz takie genialne pomysły na biznes - moze zrobimy coś razem ?
oix (2002.03.14)

info

0  
  0
Jak fajnie na kogoś powiedzieć bez jakichkolwiek konsekwencji "złodziej". Tak się złożyło, że jednak nic nikomu nie ukradłem - ani ja, ani nikt z moich współpracowników. Od 8 lat próbujemy (WALCZĄC Z PRZECIWNOŚCIAMI) robić coś, co już powoli można nazwać telewizją elląską. Nikt nam niczego darmo nie dał. Skromną reklamą (podobnie jak Radio-El) zarabiamy na swój skromny żywot. Nie mamy dochodów z abonamentu, wpływów z podatków czy innych synekur. A ciągle musimy inwestować w sprzęt. Zaczynaliśmy w 4 osoby, teraz już jest nas 20. Bez wciągania ręki do budżetu miasta, czy Waszych opłat, bez inwestora z Gdańska, Olsztyna, czy Niemiec. W wielu miastach lokalne telewizje albo padły, albo ograniczyły emisję. My robimy wszystko, by wiedzy o Elblągu było więcej. Tylko u nas mogą zobaczyć się sąsiedzi i znajomi. Nie gloryfikujemy sensacji i przemocy. Ale nie wygramy w tempie przekazu z radem czy intenetem. Nie wszyscy jednak mają internet. Poważne badania (mamy takie!) wykazały, że ogląda nas 25% widowni dziennie. To dobry wynik. Wiem, że nie wszystkim musimy się podobać. Ale nie pozwolę, by nazwywać nas złodziejami. Obraża to moje koleżanki i kolegów. Pozostajac więc na podobnym poziomie dyskusji powiem, że niczego innego na 8-me urodziny ze strony piszących na Portelu się nie spodziewałem. Tu nie cenimy siebie nawzajem i pracy swych bliźnich. Dokopać, zgnoić, odebrać radość i chęci do działania - to jest frajda polskiego piekła do kwadratu, czyli "piekła na Portelu po elbląsku". Mimo wszystko, warto pacować dla naszego miasta, choćby dla tych dzieci, które odwiedziły nasze studio w nasze ósme urodziny. Dziękuję tą drogą za życzliwość tych, którzy ją odczuwają i dają ją odczuć. A przeprosin - cóż, pewnie próżno czekać. Mam tylko nadzieję, że moi koledzy tego, co wyżej jest, nie czytali.
Juliusz Marek (2002.03.14)

info

0  
  0
Panie Juliuszu! Właśnie dołączył Pan do tego "elbląskiego piekiełka" - poczułem się ochlapany wypowiedzią sygnowaną przez pańskie nazwisko. Zacznijmy do pomówień pod Waszym adresem znajdujących się na portel'u - spokojnie we współpracy z administratorem dojdzie Pan do lokalizacji i tożsamości osób wypisujących owe brednie i proszę wytaczać sprawy o zniesławienie z powództwa cywilnego. Wie Pan doskonale, że nawet wyrok sądu nie zmieni chama - dlatego radzę stosować żelazną maksymę w tego typu dyskusjach "nie ma sensu kopać się z koniem". Wątek istotniejszy i częściej pojawiający się w wypowiedziach to poziom merytoryczny programów i warsztat osób pojawiających się na ekranie. Przyznaje, że należę do osób dość surowo oceniających Wasze 8 letnie dokonania - w żaden sposób nie zdobyliście uznania widowni a cytowane badania wskazujące na dość dużą widownię proszę cytować bez manipulacji. Fakt oglądania Was nie świadczy wszak o dobrych ocenach programu - jakościowe badania uzupełniające słupki z procentami mogłyby dac pełny obraz ocen widzów. Na potwierdzenie przypominam, że o sukcesie tego typu medium świadczą dwie rzeczy: osobowość dziennikarza i jego"transfer" do poważniejszych i większych stacji lub materiał odbijający się echem w innych mediach. W tych dwóch kategoriach nie macie Państwo czym się pochwalić! Sublokalna sieć kablowa ma być miejscem szlifowania obiecujących osób (vide pani Agnieszka Żukowska) a nie przechowalnią na stare lata (bez urazy panie Marku). Śmiem mieć nadzieje, że czasami myśli Pan tymi kategoriami. Słowo ostatnie - ceniony Pan jest przez wiele osób za wiedzę historyczną (jestem w tym gronie!) i szkoda ten swój wypracowany wizerunek psuć. Więcej przemyślanych decyzji i konsekwencji w pracy VECTRY życzę na lata następne. I pozdrawiam
Ryszard Ochódzki (2002.03.14)

info

0  
  0