Z Holandii na Żuławy

2
29.01.2003
Podczas wizyty w gustownie urządzonym wnętrzu czerpiemy inspiracje patrząc na pomysły gospodarzy, szczególnie jeżeli ich realizacja nie jest zbyt kosztowna. Autorzy projektu "Inspiracje Niderlandami" postanowili zaczerpnąć, a w zasadzie "zaszczepić" mieszkańcom Żuław inspiracje krajobrazem Holandii.
- Przejeżdżając przez Holandię miałem okazję oglądać miejscowości niby podobne do tych spotykanych na Żuławach, ale jednak inne, choć wyrosłe w podobnym krajobrazie. Zwróciłem też uwagę, że gospodarze osiągali ten wizerunek prostymi pomysłami na każdą kieszeń. Wtedy chyba powstał zamysł wystawy "Inspiracje Niderlandami" - mówi Marek Opitz, pomysłodawca wystawy i członek Klubu Nowodworskiego. - Dlaczego nie spróbować zatrzymać na zdjęciach holenderskiego klimatu i nie pokazać go mieszkańcom Żuław? Przedstawione na wystawie fotografie i spotkania jej towarzyszące mogą zainspirować ich do wzbogacania i pielęgnowania wizerunku własnych domów oraz ich otoczenia. Wystawa złożona będzie z 25 zdjęć przedstawiających życie codzienne i krajobraz Holandii. - Zdjęcia zostaną wykonane, w zależności od aury, w kwietniu lub maju - mówi na temat przygotowań do wystawy Monika Jastrzębska, odpowiedzialna za projekt. - Mają być przygotowane slajdy z podróży po Holandii. Przygotowania do wystawy powinny potrwać do wakacji, sama wystawa od czerwca do sierpnia br. Chcielibyśmy, aby "Inspiracje..." zaprezentowane zostały w dziewięciu miejscowościach na Żuławach - Marzęcinie, Lubieszewie, Miłoradzu, Kończewicach, Cedrach Małych, Drewnicy, Suchym Dębie, Rybinie, Gronowie Elbląskim i Ostaszewie. - Na pierwszą, inauguracyjną wystawę chcemy zaprosić miejscowe władze samorządowe, mieszkańców oraz Holendrów gospodarujących na tym terenie. Chcemy ich zaprosić, aby właśnie oni opowiedzieli, jakie zmiany widzieliby na Żuławach i jak by je przeprowadzili. Mogą mieć ciekawe i nowatorskie dla tutejszych mieszkańców pomysły - dodaje Jastrzębska. "Żuławy nie znoszą bylejakości", tak powiedział Kazimierz Cebulak, człowiek, który zajmował się melioracją na Żuławach przez całe swoje życie. Powojenne i obecne czasy pokazują, że często obchodzono się z tym terenem po macoszemu, nie doceniając jego walorów i możliwości. A przecież można to zmienić korzystając z różnych doświadczeń. Chociażby z doświadczeń holenderskich, przenoszonych od wieków na Żuławy - poczynając od Olendrów, Menonitów, skończywszy na kupcach czy inżynierach holenderskich. Dlaczego by ich nie kontynuować? "Inspiracje Niderlandami" mogą być kolejnym, drobnym krokiem w tym kierunku. Projekt zgłoszony przez Stowarzyszenie Miłośników Nowego Dworu Gdańskiego pod nazwą "Inspiracje Niderlandami - wystawa wędrująca" znalazł się wśród 51 wyróżnionych w konkursie "Kultura Bliska" zorganizowanym przez Fundację Wspomagania Wsi w Warszawie. Autorzy nowodworskiego projektu otrzymali na jego realizację 10 tys. zł.
OZ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Z tymi "prostymi pomysłami na każdą kieszeń" to bym ździebko polemizował (też poznałem tamten kraj i ludzi, ale widocznie nie tych samych...). Tak, czy inaczej - ciekaw jestem wypowiedzi po obejrzeniu wystawy mieszkańców Marzęcina, Lubieszewa, Miłoradza, Kończewic... (tak się składa, że w tych stronach też trochę poznałem...)
rwel (2003.01.29)

info

0  
  0
Chętnie za połowę wymienionej kwoty odstąpie swoje fotki z Amsterdamu i okolic. Zwłaszcza, iż w Holandii wszystko jest niewielkie, a napewno dużo mniejsze niż u nas. Na przykład wspaniałe i okazałe domy podcieniowe, które mozna spotykać w okolicach Nowego Dworu, wyglądają przy budownictwie holenderskim jak pałace. Pozdrawiam TR
(2003.01.29)

info

0  
  0