Tematem przewodnim tegorocznego konkursu jest twórczość Adama Mickiewicza. Uczestnicy musieli więc przygotować poezję wieszcza.
- W przeglądzie rejonowym, jaki odbył się w naszej Galerii Nobilis, wzięło udział 18 uczniów szkół średnich oraz studentów - mówi Hanna Laska, rzecznik prasowy centrum kultury Światowid. - Prezentowali oni swoje zdolności artystyczne w czterech kategoriach: recytacja, recytacja dorosłych, wywiedzione ze słowa oraz poezja śpiewana.
Ostatecznie jury zdecydowało, że w kategorii recytacji najlepsi byli: Katarzyna Strzelec (podopieczna Młodzieżowego Domu Kultury) oraz Magda Roma Przybylska i Krzysztof Woźniak (CKiWM Światowid). W kategorii "recytacja dorosłych" bezkonkurencyjna okazała się utytułowana już na wielu festiwalach, turniejach i przeglądach Monika Kwiatkowska (MDK). W kategorii "wywiedzione ze słowa" najlepszy był Radosław Zawadzki (CKiWM Światowid), zaś w poezji śpiewanej nie miał sobie równych Piotr Olejnik.
- Cała szóstka będzie reprezentować Elbląg podczas wojewódzkiego finału 50. Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, który odbędzie się 7 maja w Olsztynie - dodaje Hanna Laska.
Najnowsze artykuły w tym dziale
A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Z tego co wiem, to recytacja wierszy Adama Mickiewicza nie była wymagana, a co najwyżej mile widziana, zaledwie kilka osób spełniło owy "wymóg". Niestety, muszę stwierdzić, że poziom tegorocznego OKR-u był wyjątkowo niski. Zaledwie parę osób potafiło umiejętnie poradzić sobie z prezentowanymi tekstami i w jakikolwiek sposób zaciekawić jury i zgromadzoną widownię. Jak zawsze z resztą, 90% uczestników reprzentowała płeć piękna, i tylko kilku panów. W większości, panie deklamowały przydługie, smętne teksty o miłości, które co najwyżej usypiały widownię. Wysłuchiwanie monotonnej recytacji przez 10 minut jednego tekstu było po prostu męczące. Trochę śmieszne wydają się zamieszczone w artykule zwroty typu : "najlepszym się okazał" lub "nie miał sobie równych" skoro w pozostałych dziedzinach, takich jak "poezja śpiewana", "teatr jednego aktora" czy "wywiedzione ze słowa" reprezentowała jedna albo dwie osoby. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które porządnie się przygotowały. Nasza elbląska gwiazda, pani Kwiatkowska, jako jedna z nielicznych pokazała klasę i umiejętność poprawnej recytacji, reszta niestety musi jeszcze chyba trochę popracować nad swoim warsztatem.
Ja natomiast Cyceronie chciałabym zauwarzyć, że większość uczestniów tegoroczenego OKR-u to debiutanci, dlatego nie oczekuj, że wszyscy będą deklamowali wiersze jak zawodowi aktorzy... Co do smętnych i nudnych wierszy prezentowanych przez dziewczyny także się z Tobą nie zgadzam. Oczywiście były takie recytacje, które ewidentnie zaniżały poziom konkursu, ale przeważnie były to piękne, wzruszające i chwytające za serce utwory, tymbardziej w wykonaniu takich osób jak Magda Roma Przybylska :) czy Izabela Ejzler :) Nieco inny typ reprezentowała w prozie Kasia Strzelec, ale także była niesamowita. Jeśli chodzi o nieobecność mężczyzn na takich konkursach można mieć pretensje chyba tylko do przysłowiowego garbatego... :|
Może i dla niektórych uczestników był to debiut, ale nie zmienia to faktu, że poziom był niski. Nie uważam, że jestem zawiedziony, gdyż nie deklamowali oni jak zawodowi aktorzy. Byłem świadkiem wielu OKR-ów, ale ten w porównaniu z poprzednimi był wyjątkowo słaby. Oczywiste jest, że zupełnie inny poziom przygotowania reprezentowali uczestnicy z liceum, a inny osoby z CKiWM lub MDK-u, przygotowani przez zawodowców. Pomponio, wybacz ale grubą przesadą jest stwierdzenie, że "przeważnie były to piękne, wzruszające i chwytające za serce utwory", bo to po prostu śmieszne. Rozmawiałem z wieloma osobami i większość była podobnego zdania, iż były to w znacznej części teksty zbyt przesłodzone, aby być zauważonym, zwłaszcza jeśli ktoś wypowiada je monotonnie, bez większego zaangażowania. Jeśli ktoś ma reprezentować nasze miasto w kolejnych etapach, to na pewno nie poprzez osobę prezentującą nijakie, mdłe teksty. A trudno jest zachwycać się może i pięknymi wierszami i ocenić je, jeśli zostają one szybko wypowiedziane i nie mamy czasu aby się nad nimi zastanowić i jakoś je zauważyć. Inną sprawą był brak komfortu jaki mógł towarzyszyć uczestnikom podczas recytacji - odgłosy z pobliskiej budowy, w postaci młotów pneumatycznych i przejeżdżających ciężarówek z pewnością nie pomagały w spokojnej recytacji.
Nie wiem... Możliwe, że to wszystko kwestia gustu, może jesteś rzeczywiście bardziej wyrafinowanym odbiorcą. Natomiast jeśli chodzi o klimat, to rzeczywiście nie sprzyjał on deklamowaniu wierszy- niestety :/
O czym wy wogóle dyskutujecie! Jakie znaczenie ma jaki nastrój ma tekst??? I na pewno nikt nie dobiera tekstu zeby być zauważonym a jedynie wiarygodnym! Ale widać że Pan Cyceron nigdy nie stał przed publicznoscia i nie ma o tym pojęcia... Co do poziomu... rowniez od ladnych kilku lat jestem bywalcem OKR i poziom co roku jest porównywalny czytaj: werdykt nie jest zaskoczeniem i widoczne są znaczące dysproporcje. Co do Moniki to chyba nie wymaga to komentarza- byla jest i bedzie bezkonkurencyjna, a wielkie slowa uznania należą się zdecydowanie młodym wykonawcą dla których Olsztyn jest już ogromnym sukcesem!
Poza tym widzę że mało wiesz o "losach" osób które wyrały w kategorii poezji czy wywiedzione więc proszę nie wypowiadaj się! Nie wiem czy wiesz, ale nie jest powiedziane że w danej kategorii musi ktoś awansować do kolejnego etapu...
A tak od serduszka laureatom: serdecznie gratuluje szczegolnie debiutantom, rewelacyjnej jak zawsze Monice, i wspaniałemu Piotrowi. Radkowi również gratuluje debiutu i sukcesu. Madzi, Kasi i koledze także :-) Powodzenia w Olsztynie!
K.M - recytacją zajmuję się od kilkunastu lat i nie raz stawałem przed publicznością. Zasady i mechanizmy owego konkursu więc nie są mi obce. Zastanów się więc lepiej zanim zaczniesz kogoś oczerniać, bo tylko ośmieszasz samego siebie.
Ani Magda Przybylska, ani Piotr Olejnik, ani Iza Eizler, ani Kasia Strzelec nie są debiutantami. Każde z nich ma juz za soba jakieś szranki poetyckie. Strzelec pracowała i odnosila sukcesy z Monika Kowalczyk, podobnie jak Przybylska, Olejnik z Dziwniel, Eizler z Maciejewską. To właściwie juz doświadczeni recytatorzy. Jeśli nie olśnili słuchaczy, to świadczy tylko o tym, że źle dobrali repertuar, albo słabo się przygotowali. MImo wszystko powodzenia laureatom w Olsztynie.
Jak dla mnie to Iza Elzer była o wiele lepsza od Magdy i to Iza zasługuje na wyjazd do Olsztyna. Tym bardziej ze to był jej debiut. No ale najlepszy to był tekst- "Śpieszmy się kochać ludzi". Totalna masakra, jak zreszta drugi tekst Pana Tadeusza "Jasiu, Jasieńku..." :)
No ale Krzysztof nie do pobicia i z aniego trzymam kciuki. Powodzenia Krzysiu :)
Nikt nie napisał, że Magda czy Iza są debiutantkami- większość uczestników nimi była!
Cyceron! Skoro ladnych pare lat zajmujesz sie recytacja, to mam pytanie: wiesz co to jest "trochej"....chcialbym uslyszec czy potrafisz sie nim poslożyc ..... WIESZ ZAWSZE LATWO JEST KRYTYKOWAC INNYCH....z mila checia bym Cie posłuchal jak "recytujesz":)