UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Z tego co wiem, to recytacja wierszy Adama Mickiewicza nie była wymagana, a co najwyżej mile widziana, zaledwie kilka osób spełniło owy "wymóg". Niestety, muszę stwierdzić, że poziom tegorocznego OKR-u był wyjątkowo niski. Zaledwie parę osób potafiło umiejętnie poradzić sobie z prezentowanymi tekstami i w jakikolwiek sposób zaciekawić jury i zgromadzoną widownię. Jak zawsze z resztą, 90% uczestników reprzentowała płeć piękna, i tylko kilku panów. W większości, panie deklamowały przydługie, smętne teksty o miłości, które co najwyżej usypiały widownię. Wysłuchiwanie monotonnej recytacji przez 10 minut jednego tekstu było po prostu męczące. Trochę śmieszne wydają się zamieszczone w artykule zwroty typu : "najlepszym się okazał" lub "nie miał sobie równych" skoro w pozostałych dziedzinach, takich jak "poezja śpiewana", "teatr jednego aktora" czy "wywiedzione ze słowa" reprezentowała jedna albo dwie osoby. Na palcach jednej ręki można policzyć osoby, które porządnie się przygotowały. Nasza elbląska gwiazda, pani Kwiatkowska, jako jedna z nielicznych pokazała klasę i umiejętność poprawnej recytacji, reszta niestety musi jeszcze chyba trochę popracować nad swoim warsztatem.
Cyceron