UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Może i dla niektórych uczestników był to debiut, ale nie zmienia to faktu, że poziom był niski. Nie uważam, że jestem zawiedziony, gdyż nie deklamowali oni jak zawodowi aktorzy. Byłem świadkiem wielu OKR-ów, ale ten w porównaniu z poprzednimi był wyjątkowo słaby. Oczywiste jest, że zupełnie inny poziom przygotowania reprezentowali uczestnicy z liceum, a inny osoby z CKiWM lub MDK-u, przygotowani przez zawodowców. Pomponio, wybacz ale grubą przesadą jest stwierdzenie, że "przeważnie były to piękne, wzruszające i chwytające za serce utwory", bo to po prostu śmieszne. Rozmawiałem z wieloma osobami i większość była podobnego zdania, iż były to w znacznej części teksty zbyt przesłodzone, aby być zauważonym, zwłaszcza jeśli ktoś wypowiada je monotonnie, bez większego zaangażowania. Jeśli ktoś ma reprezentować nasze miasto w kolejnych etapach, to na pewno nie poprzez osobę prezentującą nijakie, mdłe teksty. A trudno jest zachwycać się może i pięknymi wierszami i ocenić je, jeśli zostają one szybko wypowiedziane i nie mamy czasu aby się nad nimi zastanowić i jakoś je zauważyć. Inną sprawą był brak komfortu jaki mógł towarzyszyć uczestnikom podczas recytacji - odgłosy z pobliskiej budowy, w postaci młotów pneumatycznych i przejeżdżających ciężarówek z pewnością nie pomagały w spokojnej recytacji.
Cyceron