Łatwo skóry nie sprzedamy

9
24.12.2004
W nowy 2005 rok centrum kultury Światowid wchodzi z ambitnymi planami. Jak zapowiada dyrektor Antoni Czyżyk przed placówką stoją nowe cele - wzmożona współpraca z obwodem kaliningradzkim oraz stworzenie wirtualnego centrum kultury.
Dobiegają końca starania o pieniądze na realizację postawionych celów. Niedługo zapadną decyzje w sprawie projektów, jakie Światowid przesłał do Ministerstwa Kultury, a także Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jak podkreśla dyrektor centrum kultury Światowid Antoni Czyżyk najważniejsze są dwie inicjatywy - stworzenie wirtualnego centrum kultury oraz Ośrodka Współpracy Transgranicznej z obwodem kaliningradzkim. - Prace nad powołaniem wirtualnego centrum kultury tzw. "eŚwiatowid" - rozpoczęliśmy już dawno - mówi Antoni Czyżyk. - Wyznaczone są już pomieszczenia, a ludzie pracują nad gromadzeniem danych dotyczących wydarzeń kulturalnych realizowanych w naszym mieście. Wirtualne centrum będzie bowiem zajmować się ochroną i archiwizacją informacji kulturalnych z Elbląga, jak i całego województwa warmińsko-mazurskiego. - Chcemy gromadzić informacje o twórcach ludowych, ginących zawodach, przedsięwzięciach artystycznych - tanecznych, plastycznych, muzycznych - kontynuuje Czyżyk. - W tym zakresie chcemy współpracować z obwodem kaliningradzkim. Prowadzimy także rozmowy z Stefanem Mulą, który w swoim archiwum ma filmy dokumentujące życie Elbląga i elblążan, a które niszczeją na taśmach. My przekopiujemy je na nośniki cyfrowe, by mogły służyć kolejnym pokoleniom. Jak zapowiada Antoni Czyżyk w skład wirtualnego centrum kultury wejdzie kawiarenka internetowa oraz sklepik internetowy. - Będzie to taki bankomat z informacjami w sieci - wyjaśnia dyrektor. - Każdy, kto przyjdzie do centrum będzie mógł w dowolnej chwili sprawdzić, co dzieje się w Elblągu, województwie, a nawet w całym kraju. Będziemy bowiem w sieci gromadzić informacje dotyczące wystaw, projekcji, prelekcji, spektakli. W 2005 r. Światowid przystąpi także do tworzenia Ośrodka Współpracy Transgranicznej z obwodem kaliningradzkim. - Chcemy bardzo mocno wypełnić drugi człon nazwy naszej instytucji "...i Współpracy Międzynarodowej" - mówi Antoni Czyżyk. Co prawda już współpracujemy z Kaliningradem w ramach Pomostów czy Nadbałtyckich Spotkań Dzieci i Młodzieży, ale to wciąż mało. Złożyliśmy więc projekt do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o wsparcie finansowe w realizacji kolejnych międzynarodowych przedsięwzięć. Plany Światowidu są odważne. Jednak centrum kultury musi liczyć się z konkurencją, która powstaje "za płotem". Tam ruszy niebawem multipleks. - Na pewno na początku będzie duże zainteresowanie nowym kinem, w którym będzie sześć sal - mówi Antoni Czyżyk. - Cinema City to potężny koncern, który może zdominować elbląski rynek kinowy. Jednak my łatwo skóry nie sprzedamy. Nasza oferta będzie alternatywna. Będziemy wyświetlać filmy nie komercyjne, ambitne. W tym celu dołączyliśmy do grona kin studyjnych. Również oferta kulturalna centrum Światowid zostanie poszerzona o nowe, ciekawe zadania. Złożyliśmy kolejne projekty, by pozyskać pieniądze na ich realizację.
A

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

jezeli teraz na premierowych filmach zdaza sie ze jest zapelniona 1/3 sali to co che tu zawojowac cinema city? na poczatku na pewno ludzie poleca do cinema city ale pozniej? ludzie w elblagu nie maja pieniedzy i nawet bliskowschodni gigant bedzie swiecil pustkami...
boy koot .il (2004.12.25)

info

0  
  0
Swiatowid, to już Wirtualne centrum , bo niewiele się tam dzieje, ale robić z " poważnej " instytucji kawiarenkę internetową to już chyba przesada. Archiwizacją również powinny zająć sie archiwa, tak szumnie nazwane centrum jest powołane do trochę innej działalności. Ponadto że w momencie powstania multikina Elblążanie będą odwiedzali znakomite zresztą światowidowe kina to hurra-optymizm
(2004.12.25)

info

0  
  0
Znam osobe, ktora pokieruje multikinem w Tarasach dla Cinema City: rzeczywiscie Swiatowid moze zaczac rozmyslac nad nisza dla siebie bo bedzie ciezko z utrzymaniem przychodow z kina, tym bardziej, ze premiery od dystrybutorow przestana docierac do Swiatowida w prime time. Moze nawet kino bedzie mozna zamknac a sale wykorzystac na inne cele.
Wodnik (2004.12.25)

info

0  
  0
To w tym schronie atomowy - Wodnik - będą jakieś filmy wyświetlać. Pewno amerykannnnskie - znaczy się sieczka dla Tumaństwa.
AborygenMiejscowy (2004.12.25)

info

0  
  0
Alez Aborygenie poczytaj te wypowiedzi :) ta amerykanska sieczka w sam raz nadaje sie dla tego typu intelektualistow :)))))))))
(2004.12.26)

info

0  
  0
Mylisz sie A.M. Beda wyswietlac filmy radzieckie, takie siermiezne, akurat dla takich przezytkow jak TY! Oderwiesz sie na chwile od przesladujacego cie "tumanstwa" i pobedziesz z dawna "ELYTA"! Ale JAJA - zaborygen i elita??!!!
nie lubie glupiomadrych (2004.12.26)

info

0  
  0
Yelita to ja nie jezdem - ale z tymi z zeszłej epoki niewiele mam wspólnego - jeśli już o to chodzi. Co do wiadomych filmów - znakomita większość to pomyje - ale są i dzieła wybitne. Natomiast klimat, treść i problemy są mi daleko obce od mych korzeni słowiańskich. Dlaczego nie ma u nas kina europejskiego? Kina, które kulturowo jest nam o wiele bliższe, a i tematyka ich jest nam o wiele przyjaźniejsza i przyswajalna. Widzę, że świat nie realny i wymyślony dla potrzeb chwili i komercji jest WAM bliższy od tego, który nas otacza.
AborygenMiejscowy (2004.12.26)

info

0  
  0
czy współpraca miedzynarodowa to tylko kaliningrad ? tak wynika z tego wywiadu...lubię filmy i choć nie zarabiam najniższej krajowej to tak jakoś ostatnio się dzieje ze nie starcza mi już na takie przyjemności jak kino i tu ma ktoś rację że nas elblążkowych obywateli po prostu ostatnio nie stać ...dlaczego bilety nie kosztują np. 8 zł zamiast 12 czy 14 zł. za 8 zł sala mogłaby być naprawdę zapełniona, a tak za 14 zł jest parę osób a reszta ogląda tvp
co z tą polską ? (2004.12.27)

info

0  
  0
A ja tam i tak przychodzic bede do NASZEGO elblaskiego Swiatowidka - tam jest klimat.
staly klient (2005.01.07)

info

0  
  0