- Szukałam książek Lucy Montgomery, ale nie znalazłam, więc po prostu przeglądam. Znalazłam za to Podróże doktora Dolittle, które już kiedyś miałam w domu, więc wymienię na nowy egzemplarz. Wybrałam trochę starych książek pełnych żółtych stron, opowiadań z czasów wojny, fantasy, Tomka Sawyera... Na co dzień czytam teraz dużo o muzyce i kulturze, bo to się wiąże z moim kierunkiem studiów. Na kiermaszu w Bibliotece Elbląskiej jestem drugi raz – mówi Dominika Tylkie.
- Udało mi się znaleźć pokaźny stosik, to książki do poczytania na wakacje, obyczajowe... - mówi pani Kasia. - Najczęściej czytam takie książki, czasem kryminały – zaznacza. - Przychodzę na wszystkie kiermasze do biblioteki, pewnie jestem tu ósmy raz? - zastanawia się czytelniczka.
- Kiermasz książek wycofanych z bibliotecznego księgozbioru cieszy się coraz większą popularnością, najwięcej ludzi przychodzi zawsze na początek, długa kolejka ustawia się już przed otwarciem - mówi Aleksandra Buła z Biblioteki Elbląskiej. - Niektóre osoby pytają o konkretne książki, niektóre liczą na łut szczęścia. Bywa, że przed kiermaszem ludzie kontaktują się z nami i pytają, czy będą np. książki o Elblągu, o lotnictwie, fantastyka itd. - przyznaje nasza rozmówczyni.
Jak się dowiedzieliśmy, podczas dzisiejszego kiermaszu nowe domy znalazło ok. 3,5 tysiąca książek. Tydzień Bibliotek trwa do 15 maja, zostało jeszcze trochę związanych z nim atrakcji, więcej informacji tutaj.