Władze Compiegne, które jest miastem partnerskim Elbląga, zwróciły się najpierw z prośbą do władz Elbląga o przesłanie im propozycji na tę wystawę, zastrzegając sobie ostateczny wybór. Spośród prac zaproponowanych przez Elbląg Francuzi wybrali rzeźby Waldemara Cichonia i Romana Fusa, obrazy Zbyszka Opalewskiego i biżuterię Doroty Hryniewicz. Zastrzegli sobie także decyzję w sprawie liczby prac. W swojej galerii pokazali siedem rzeźb Cichonia, cztery Fusa i dziesięć obrazów Opalewskiego.
Poza Elblągiem na wystawie reprezentowanych było osiem innych miast bliźniaczych Compiegne z całego niemal świata: Shirakawa w Japonii, Bury Saint Edmunds w Wielkiej Brytanii, Landshut w Niemczech, Kiryat Tivon w Izraelu, Arona we Włoszech, Huy w Belgii, Guimaraes w Portugalii i Raleigh w Stanach Zjednoczonych.
Wystawa trwała od 4 do 19 lutego, w jej trakcie władze Compiegne zaprosiły do siebie twórców. Od nas pojechali Zbyszek Opalewski, Waldemar Cichoń i Dorota Hryniewicz.
- Galeria w Compiegne trochę przypomina Bibliotekę Elbląską, również mieści się w budynku średniowiecznego szpitala - mówi Waldemar Cichoń. - Było to takie spotkanie artystów reprezentujących sztuki plastyczne, z bardzo uroczystą oprawą. Gośćmi byli m.in. ambasadorowie Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych we Francji, prezydenci kilku miast bliźniaczych, w sumie około 500 osób. Myślę, że było to ważne wydarzenie i dla nas, i dla Elbląga. Mogliśmy zaprezentować swoją sztukę – a pośrednio i miasto – wielu ludziom z odległych zakątków świata, którzy wcześniej o Elblągu może nawet nie słyszeli.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter