Ścieżka czy tor przeszkód

68
17.05.2002
Ścieżka czy tor przeszkód
Od kilku tygodni jest ciepło i wielu elblążan chętnie przesiada się na rowery. Mimo że w mieście jest kilka dłuższych odcinków ścieżek rowerowych, podróż – z własnego doświadczenia wiemy – często nie należy do przyjemnych. Po wyraźnie wydzielonych trasach uparcie spacerują piesi, straszą wystające krawężniki, zdarza się, że kierowcy na czerwonym pasie parkują samochody. Przy ul. Dąbka od kilku dni zmotoryzowany funkcjonariusz policji drogowej wybrał sobie ścieżkę rowerową na miejsce postoju służbowego motocykla. Podróż dobrze wytyczoną trasą przypomina czasami jazdę po torze przeszkód.
Elbląskie ścieżki rowerowe to hit czy kit?
89
Głosuj na hit
64
Głosuj na kit
M

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
oczywiscie ze hit.....ale mysle, ze za chodzenie po tych sciezkach a nie jezdzenie na rowerze powinno byc karane madatem...
abenteuer (2002.05.17)

info

0  
  0
Najgorzej z pieszymi jest obok marketu Elzam i McDonalda. Uparcie muszą iść drogą rowerową.
(2002.05.17)

info

0  
  0
I jeszcze te krawężniki.
(2002.05.17)

info

0  
  0
Największy krawężnik jest do pokonania przy przejeździe przez ulicę Nowowiejską.
(2002.05.17)

info

0  
  0
W tamtym roku remontowano ulicę Robotniczą (tylko dwa pasy, ale również z chodnikiem, od Browarnej po ulicę Stoczniową). Dlaczego nie zrobiono drogi rowerowej na tym odcinku.
ELBLĄŻANIN (2002.05.17)

info

0  
  0
powinny być barierki
(2002.05.17)

info

0  
  0
co do ścieżki przy Elzamie to widać brak pomyślunku tego kto projektował - jeżeli ścieżka jest tuż przy drzwiach to nie dość, że wychodzący z budynku wchodzi wprost na ścieżkę rowerową, to jet to też lepszy szlak dla pieszych - wystarczyłoby zrobić ścieżkę przy ulicy - powinni podać nazwisko projektanta tej ścieżki ! - niech się wstydzi. Co do parkowania na ścieżkach to jest to faktycznie nagminne - wystarczy spojrzeć na parking koło baru mlecznego na Hetmańskiej - samochody bardzo często wjeżdżają na pół szerokości ścieżki a nawet na całą szerokość - mimo, że z tyłu mają dość miejsca. Wielokrotnie widziałem, jak obok tak zaparkowanych samochodów obojętnie przechodziła straż miejska oraz policjanci. Ale sumując- dobrze,że te ścieżki są.
+ - (2002.05.17)

info

0  
  0
O to znak, że się ociepliło - pojawił się temat tras rowerowych. Co roku o tej porze nasi dziennikarze i włodarze przypominają sobie o tym nagle, zapominając jednakże już w okolicach końca czerwca i wieńcząc dzieło innym stałym punktem programu corocznych przebudzeń. Z trasami rowerowymi jest tak jak z seksuologiem teoretykiem - wszystko w porządku jak obracamy się w sferze bogatej teorii, Gdy wchodzimy w dzieło praktyczne zaczynają się schody i problemy nie do rozwiązania - wiec znowuż wracamy w sferę teorii i tak do znudzenia. Powiem Wam jedno na rowerze jeżdżę prawie od urodzenia. Przejechałem na nim (a właściwie na nich -bo było ich wiele) wiele tysięcy kilometrów po drogach Europy i naszej Pięknej Polski. Tym właśnie teoretykom, którzy tworzą pokraczne i nie wydarzone dzieło proponowałbym wizytę w jakimkolwiek z krajów skandynawskich (z wskazaniem na Danię, w szczególności Bornholm) lub u koneserów tego typu działań - Austrii i Holandii. Tam widać doskonałość warsztatu urbanistycznego i finezję pomysłów w wielu przypadkach bardzo spektakularnych i miłych dla przybyszów odwiedzających. Nasza Polska, jeśli chodzi o potencjał do wykorzystania bije te kraje na łeb, no, ale cóż, - okazuje się, że pianę można bić nieustająco, tak jak czynić sprawę z króliczkiem - gonić należy, ale czy złapać?
AborygenMiejscowy (2002.05.17)

info

0  
  0
Ja, w praktyce nie mam problemow, i nie widze powodow zeby generalizowac czyjes osobiste doswiadczenia.
usatysfakcjonowany (2002.05.18)

info

0  
  0
Ty + - ciekawe kto ciebie zaprojektował ?
(2002.05.18)

info

0  
  0