Przedsiębiorcy zadeklarowali, że przyjmą każdą ilość zbóż, którą przywiozą im rolnicy. Apelują jednak do nich, aby w miarę możliwości przetrzymali żyto i pszenicę na polach i przeprowadzili żniwa w późniejszym terminie.
Mają do tego zachęcać także wysokości dopłat do zbóż, które ustalił rząd. I tak do każdej tony pszenicy dopłata w lipcu wyniesie 110 zł, zaś w październiku już 130, zaś do tony żyta - 75 zł w lipcu i 85 zł w październiku. W bieżącym roku ceny pszenicy ustalono na 440 zł za tonę, zaś żyta - 325 zł.
Każdy transport zboża, który trafia do magazynów musi spełniać określone standardy jakościowe.
- Składa się na to wiele parametrów - mówi Edward Ponczek, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Starostwa Powiatowego w Elblągu. - Bada się m.in. wilgotność ziaren oraz stopień ich zanieczyszczenia. Elbląskie zboże jest bardzo wysokiej jakości. Około 80 procent zboża, które trafia do magazynów spełnia standardy. Jest to jeden z lepszych wyników w województwie i w całej Polsce.
Żniwa powinny rozpocząć się na przełomie lipca i sierpnia. Zdaniem Edwarda Ponczka wszystko wskazuje na to, że będą udane.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter