Alternatywne biuro pracy

12
11.02.2002
Centrum Rozwoju Ekonomicznego Pasłęka otrzymało zgodę Krajowego Urzędu Pracy na stworzenie biura pośrednictwa pracy - m.in. z ofertami pracy w domu.
Pomysł na biuro zaczerpnięty został z Anglii, gdzie "homenet" funkcjonuje od lat. - Jest to forma dorabiania w trudnej materialnej i życiowej sytuacji np. gdy nie ma możliwości wychodzenia z domu - wyjaśnia Barbara Bąkowska, prezes stowarzyszenia Centrum Rozwoju Ekonomicznego Pasłęka. - Z szukaniu dorywczej pracy w domu, w kojarzeniu zleceniodawców z tymi, którzy taką pracę wykonują, pomagają biura podobne do tego, które chcemy stworzyć. - W Polsce pragniemy, by był to sposób na poprawę sytuacji ekonomicznej osób, które chcą pracować, ale nie mogą znaleźć stałej pracy lub chcą podreperować budżet - dodaje Barbara Bąkowska. Pracą dorywczą może być haftowanie, składanie długopisów, ale i inne zajęcia. - Sądzimy, że znajdziemy pracodawców, którym będzie zależało na szybkim wykonaniu pracy, ale nie będą potrzebowali do tego pracownika zatrudnionego na umowę o pracę - mówi szefowa stowarzyszenia. Pracownicy biura będą dbali o to, by oferty, jakie przekazują poszukującym zajęcia, pochodziły z poważnych firm; przygotują także daną osobę do "domowej pracy". Biuro, wspólnie z Fundacją Batorego, zamierza także walczyć o prawa pracujących w domu. - W Anglii osoby, które korzystają z opieki społecznej czy pobierają zasiłek dla bezrobotnych, mogą rocznie, bez podatku i utraty zasiłków, zarobić do 5600 funtów, i - co więcej - za aktywność dostają wyższy zasiłek - mówi Barabara Bąkowska. - W Polsce wciąż brakuje motywacyjnego systemu opieki nad bezrobotnymi. Pierwszych interesantów pasłęckie biuro zamierza przyjąć jesienią po dopracowaniu procedur postępowania z zainteresowanymi stronami. Wraz z podobnymi biurami w Puławach i Knurowie tworzona będzie "sieć biur pośrednictwa pracy z naciskiem na pracę w domu". - Sytuacja w kraju jest tak trudna, że trzeba rozszerzenia działań urzędów pracy - dodaje szefowa CREP.
AJ

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Podoba mi się. Inicjatywa bardzo cenna. Może warto zająć się szerzej pośrednictwem pracy i zastąpić Urzędy Pracy, które najczęściej zajmują się statystyką i wypłacaniem zasiłków, a oferty pracy występują u nich śladowo.
jot (2002.02.11)

info

0  
  0
Domniemuję, ze Powiatowy Urząd Pracy w Elblągu otrzymał zgodę Krajowego Urzędu Pracy na stworzenie biura pośrednictwa pracy - m.in. z ofertami pracy w domu. Czy ma wyłącznie zgodę na oferowanie pracy w pracy?
Drzazga (2002.02.12)

info

0  
  0
PUPa w Elblągu ma również prawo do oferowania pracy w domu. Stosunek elbląskiego PUPy do miejsca pracy jest liberalny. Ważnym jest aby ktoś chciał dać (pracodawca) i ktoś chciał wziąć (pracobiorca). PUPa tylko pośredniczy. Tel: 010++55/233 66 61
Zadra (2002.02.12)

info

0  
  0
Pani Basiu . Nie widzę powodów aby bez potrzeby mnożyc byty.Przecież pracy w Pasłęku(i nie tylko) nie ma i nie będzie.No ale chodzi chyba o reklamę (to niestety rozumiem)
sąsiad (2002.02.12)

info

0  
  0
Pozwolenie na prowadzenie pośrednictwa pracy nie dotyczy prac krótkoterminowych czy wykonywanych w domu. Urzędy pracy nie potrzebują pozwolenia na pośrednictwo pracy.Z urzędami pracy w Pasłęku i Elblągu współpracuje się nam bardzo dobrze i bardzo nam pomagają. Problem z serii co robią Urzędy Pracy , na co im pozwalają fundusze, a czego oczekują ludzie, to jest zupełnie inny rozdział, z tego co wiem to starają się jak mogą, oczyiście zdarzają się wyjątki, ale to zawsze zależy tylko od ludzi. Problem możliwości podejmowania pracy dorywczej nie jest do końca w Polsce unormowany i tym zajmuje się program sieci biur, potrzeba zmian legislacyjnych, aby powstał system motywacji do podejmowania pracy i często słyszę to niemożliwe do zrobienia, ale my ten program po malutku wdrażamy. Czy zrobił Pan kiedyś coś bezinteresownie dla drugiego człowieka Panie "sąsiad"? mi nigdy nie przychodzi do głowy, że ktoś coś robi dla reklamy.
Barbara Bąkowska (2002.02.12)

info

0  
  0
NIE, nie moi mili nie trzeba poszerzać oferty, czy zakresu działania Urzędów Pracy - je po prostu trzeba zamknąć. Przez parę ostatnich lat zajmowałem się rekrutacją ludzi i moje kontakty z tymi urzędami (tak to chyba jest właściwe słowo, – bo urząd może funkcjonować sam dla siebie – Pan Parkinson się kłania uniżenie) zaowocowały niezbyt wybrednym osądem tych, że instytucji. To należy zakończyć i oszczędzić wstydu i pieniędzy osobom i gremiom reprezentującym tego rodzaju usługi. Skuteczność tej firmy można ocenić zaistnieniem zrealizowanych zamówień na konkretnych pracowników i skutecznością działania w dziedzinie znajdywania miejsc pracy bezrobotnym. Czy ktoś pokusił sie o taką statystykę - sądzę, że nie, a byłaby to na pewno ciekawa lektura
AborygenMiejscowy (2002.02.12)

info

0  
  0
Oby nie bylo tak, ze wraz z poparciem inicjatywy pani Basia dostanie dotacje - czy to z rzadu czy fundacji - po czy kupi sobie mercedesa do szybkiego kontaktu z bezrobotnymi, komorke sluzbowa i zacznie wyprawiac bankiety "w celu pozyskania sponsorow".
(2002.02.13)

info

0  
  0
Urzedy, foramlne i alternatywne, sa odzwierciedlenim naszego systemu polityczno-administracyjno-budzetowego ...i moze maja jakis mglisty zwiazek z rynkiem i gospodarka lokalna. Urzedy robia to z czego sa dochody dla urzednikow. Jesli chcemy zmienic nasze formy dzialanosci (rynkowej ?), to najpierw trzeba zmienic ten system polityczno-administracyjno-budzetowy. Najlepiej, zeby panstwo przestalo szukac pracy dla ludzi, bo to ich tylko rozpaskudza i zacheca do czakania az ktos im da "oferte". A w miedzyczasie, w kraju brod, balagan i bieda az piszczy.
fm (2002.02.13)

info

0  
  0
Co spowodowało, że pani Barbara Bąkowska zabrała głos? Pomieszanie z poplątaniem?
Jan z Kan (2002.02.13)

info

0  
  0
fm: chyba nie spotkales sie z sytuacja bezrobocia bezposrednio. Tak sie bowiem sklada, ze urzedy juz od paru ladnych lat nie szukaja ludziom pracy. PUP istnieje by rejestrowac bezrobotnych - jest urzedem statystycznym po prostu. Ja nie znam nikogo kto by dostal od nich telefon czy info, ze maja dla niego prace, niech przyjdzie. NIKOGO! Wliczajac ludzi z wyzszym wyksztalceniem.
(2002.02.14)

info

0  
  0