Wiele sklepów spożywczych w Elbląg poza sprzedażą tzw. artykułów pierwszej potrzeby, prowadzi również sprzedaż piwa butelkowanego. Od samego rana kioski i sklepy sprzedające piwo oblegane są przez tłum spragnionych piwoszów, pragnących odwilżyć sobie gardła przed rozpoczęciem pracy.
Klienci pragnący w godzinach rannych zaopatrzyć się w pieczywo, mleko lub inne artykuły spożywcze zmuszeni są nieraz długo czekać w kolejce, dopóki „spragnieni” piwosze, po którejś tam z kolei butelce, nie ugaszą wreszcie pragnienia. Tak było 3 bm. w sklepie PSS nr 50 przy ul. Bema. Ob. T.C. długo musiał czekać w kolejce by nabyć wreszcie pieczywo i mleko potrzebne na śniadanie. Ekspedientka uważała za stosowne obsłużyć poza kolejnością „spragnionych” już o godz. 6.30 piwoszów, mimo iż w sklepie znajduje się wywieszka informująca, że „zabrania się konsumowania piwa w lokalu sklepu”. Kiedy zniecierpliwiony długim czekaniem ob. T.C. zwrócił sprzedawczyni uwagą, że klientów należałoby obsługiwać według kolejności, gdyż wszyscy spieszą się do pracy, usłyszał w odpowiedzi wiele nieprzyjemnych słów.
Mamy nadzieję, że dyrekcja PSS zainteresuje się tą sprawą i pouczy ekspedientkę, że ordynarne i niegrzeczne odnoszenie się do klienta jest dopuszczalna i nie może się w przyszłości powtórzyć. A ponadto sklep spożywczy nie jest knajpą, ani pijalnią piwa, w czym zresztą wyraźnie informuje wywieszka znajdująca się prawie w każdym sklepie. Przestrzeganie tego zakazu należy nie tylko do klientów, ale także i do personelu sklepowego, który winien zwracać uwagę niesubordynowanym piwoszom.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter