Składka dla brygadzisty

10
08.04.2003
Brygadzista Zygmunt B. uzależniał zatrudnienie robotników przy pracach lżejszych i lepiej płatnych od tego, czy przyniesie to mu korzyści materialne czy nie, informował Dziennik Bałtycki z 8 kwietnia 1963 r.
Przed elbląskim Sądem Powiatowym odpowiadał ostatnio Zygmunt B. Zamieszkały w Elblągu. Przez dłuższy czas sprawował on funkcję brygadzisty w elbląskim Przedsiębiorstwie Robót Malarskich i Remontowych Przemysłu Terenowego „Elmal”. Kierując brygadą pracującą na terenie „Zamechu”, uzależniał zatrudnienie robotników przy pracach lżejszych i lepiej płatnych od tego, czy przyniesie to mu korzyści materialne czy nie. W skutek stawianych przez ob. B. żądań podlegli mu pracownicy musieli przy wypłacie wynagrodzenia za pracę zbierać dla brygadzisty „składki” po 50 i 100 zł od osoby. W sumie łapówki dla ob. B były wysokie. Np. jeden z robotników w okresie pracy w brygadzie B. wypłacił mu ogółem 1.440 zł. Osoby, które miały trudności w płaceniu „składek” lub uchylały się od ich uiszczenia, względnie były z innych przyczyn niewygodne dla ob. B. – przeniesiono za jego sprawą z pracy w „Zamechu” do innych zakładów, gdzie zarobek był mniejszy.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Wielkie brawa dla autora tej informacji !!!.Pogratulować odwagi,że po 40 latach potrafił zdobyć się na wielką odwagę i w końcu dał upust swej wielkiej tajemnicy. Ps. - Bardziej jestem ciekawa czy owy ten pan brygadzista jeszcze żyje na wolności?,czy już może smarzy się w piekle???.
@Ewa (2003.04.08)

info

0  
  0
Do szanownej Redakcji. Popieram przedmówce.Proszę pozwolić,że się zapytam - czy Redakcja nie posiada ciekawszych współczesnych informacji,tylko takie co to już trącają DINOZUREM? Takie z przed 40 lat to mało kogo już ...
@Adam (2003.04.08)

info

0  
  0
Redakcjo, a ja proszę o więcej takich notek sprzed pół wieku. Można się często dowiedzieć z nich więcej o nas Elblążanach i naszym mieście niż z bieżących informacji. Pozdrawiam.
(2003.04.08)

info

0  
  0
Zdaje się, że nie ma przymusu czytania. A są tacy, co to lubią robić.
Chemiczny Ali (2003.04.08)

info

0  
  0
Ciebie Adaśku może i nie ale mnie i owszem więc mów za siebie.
czytacz (2003.04.08)

info

0  
  0
No proszę! Z tego wynika,że za komuny było lepiej. W robocie można było wybierać jak w ulęgałkach,a dzisiaj już dwa lata chodę za pracą i nic nie moge znaleźć.
Emilka W. (2003.04.08)

info

0  
  0
Przecież postępowanie tego brygadzisty wiele nie różni sie od postepowania wielu polskich pracodawców. Aby dostać dzisiaj pracę też trzeba mieć pieniądze na łapówkę. Tekst ten jest jak najbardziej "na czasie" .
i (2003.04.08)

info

0  
  0
I co @Adam:jeszcze twierdzisz, ze malo kogo...
Alicja (2003.04.08)

info

0  
  0
Do anonima,chemicznego Ali.czytacza,i,oraz Alicji! Rozum mówi mi,że Wam się naraziłem!? No coż? Wielka szkoda,że to chodzi o tego brygadzistę,a nie o Wielkiego mistrza von Jungingiena! Ps.Ja Was o nic nie posądzam,ale w/g mojej skromnej opinii ,to myśle,że takie informacje z przed pól wieku służą tylko odpowiednim ludziom,żeby innych wpuszczać w "kanał" i zagadywac "aktualne AFERY"!!!.
@Adam (2003.04.08)

info

0  
  0
"historia sie powtarza"tylko k. nikt w to nie wierzy.
bez (2003.04.10)

info

0  
  0