W ostatnich miesiącach prowadzono w Elblągu szereg robót wodociągowych i kanalizacyjnych, które spowodowały konieczność rozkopania wielu ulic. Na rowach, w kilkusetmetrowych odstępach położono wąskie deski, służące jako przejście dla okolicznych mieszkańców. Jest tylko jedno „ale”, a mianowicie, a że kładek tych wieczorem nie można znaleźć, gdyż nie są oświetlone.
W ostatnich dniach przy ulicy Malborskiej zdarzył się wypadek złamania nogi. Dlatego też przedsiębiorstwo prowadzące roboty winno wyraźnie oznaczyć miejsca dostępne dla ruchu pieszego, a ponadto na noc zawiesza przy nich latarnie.
Sprawa ta - naszym zdaniem - nie powinna nastręczać żadnych trudności, a jej załatwienie zaoszczędzi ludziom wiele... nerwów.
Najnowsze artykuły w tym dziale
Bądź na bieżąco, zamów newsletter