O pracy kulturalno-oświatowej

1
05.02.2004
Czas najwyższy, aby świetlica stała się ośrodkiem życia kulturalnego w ZBE, informował Głos Wybrzeża z 5 lutego 1954 r.
Zarząd Budowlany w Elblągu posiada dużą i ładną świetlicę, wybudowaną w ub. roku a odnowioną w bieżącym. Przedsiębiorstwo stworzyło dogodne warunki rozwoju życia świetlicowego. Założono bibliotekę przyświetlicową oraz radiowęzeł zakładowy. Niestety, organizacje masowe nie korzystają z tych udogodnień. Tak np. zupełnie nie pracuje koło TPPR, mimo że posiada poważną ilość członków. Nie przejawia aktywności rada kobieca, a zorganizowane w ub. roku przez ob. Jana Dudka koło Ligi Przyjaciół Żołnierza istnieje tylko na papierze. Wprawdzie pewną żywotność przejawia koło ZHP. Zbyt mało jednak poświęca ono uwagi tak ważnej formie wychowawczej, jaką jest kulturalna rozrywka. Ogranicza się do organizowania wieczorków tanecznych, pomijając bogaty wachlarz form pracy kulturalnej, organizowania zespołów artystycznych, ciekawych pogadanek i odczytów, dyskusji nad ciekawszymi książkami filmami itp. Zadaniem rady zakładowej jest zainteresować się rozwojem życia kulturowego w ZBE. Trzeba przede wszystkim pobudzić do pracy kierownika świetlicy, który do tej pory nie zorganizował ani jednego zespołu amatorskiego. Kierownik jest fachowcem z dziedziny teatralnej i mógłby poprowadzić zespół dramatyczny. Czas najwyższy, aby świetlica stała się ośrodkiem życia kulturalnego w ZBE.
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Tak, najwyższy już czas. Ileż można czekać.
MARECKI (2004.02.05)

info

0  
  0