Dawno temu w Elblągu... znaleziono odcięte głowy kaczek

1
11.06.2016
Dawno temu w Elblągu... znaleziono odcięte głowy kaczek
Gimnazjum Królewskie przy ul. Królewieckiej
Pewien zwolniony w sobotę z więzienia mężczyzna napadł wieczorem na rogu Królewieckiej (niem. Königsbergerstraße) młodego człowieka zamieszkałego przy ulicy Gwiezdnej (niem. Sternstraße) i zaczął okładać go kijem. Tego samego wieczora niedaleko teatru pewien murarz zamieszkały na Górze Cudów (niem. Wunderberg – dzisiejsza Teatralna) został uderzony butelką przez człowieka z Zawady (niem. Pangritz – Kolonie) i mocno ranny w głowę.
Podobnie wczoraj wieczorem pewien zamieszkały przy Królewieckiej pan został na 1-Maja (niem. Innerer Mühlendamm) napadnięty przez dwóch młodych ludzi z Zawady i również pobity (AZ, wtorek, 17.06.1890 r.).
   
   Alkoholik wpadł w furię

   Zamieszkały przy Wielkiej Górze Cudów (niem. Gr. Wunderberg, dzisiaj rejon ul. Teatralnej, Królewieckiej, 12-Lutego, Nowowiejskiej - wzniesienie w okolicy teatru) czeladnik kowalski, który popadł w nałóg picia i od czasu do czasu cierpi na majaczenie drżenne [delirium tremens - powikłanie alkoholowego zespołu abstynencyjnego, występujące u około 5 proc. procent uzależnionych. Szczególnie predysponowane są osoby, które mają za sobą kilkuletni okres intensywnego picia. Rozwija się w 2-3 dobie po zaprzestaniu, lub ograniczeniu picia. Do towarzyszących silnych drżeń ciała, dołączają się zaburzenia orientacji co do czasu i miejsca – www.narkotyki.pl], w niedzielę po południu wpadł w tak wielką złość, że pobił pięściami a także zadał cios nożem żonie. Przeciwko niezrównoważonemu furiatowi wszczęto postępowanie karne (AZ, środa, 11.06.1890 r.).
   
   Podejrzany o kradzież pasa przepuklinowego
   Pewien zamiejscowy czeladnik rzeźnicki próbował wczoraj spieniężyć prawie nowy podwójny pas przepuklinowy, został jednak złapany na gorącym uczynku i po zarekwirowaniu pasa aresztowany. Mężczyzna tłumaczył się, że pas otrzymał od obcego szypra, który kazał mu go sprzedać. Ten ostatni miał znaleźć gdzieś pas przepuklinowy (AZ, środa, 11.06.1890 r.).
   
   W pobliżu mostu Wyszyńskiego znaleziono odcięte głowy kaczek

   Dzisiaj rano przy moście Prymasa Wyszyńskiego (niem. Innerer Vorberg) znaleziono dużą ilość kaczych głów. Po śladach krwi można wnioskować, że głowy były ucinane na jednym z drzew znajdujących się w pobliżu. W każdym razie kaczki zostały ukradzione przez złodziei, którzy nocowali w pobliżu miejsca przestępstwa. Ukradli je sąsiadom (AZ, piątek, 13.06.1890 r.).
   
   Wizyta urzędników z Gdańska
   Wczoraj przybyli do Elbląga prezydent rejencji von Heppe i radca rządowy Schattauer z Gdańska (niem. Danzig). Panowie nocowali w Królewskim Dworze (niem. Königlicher Hof). Dzisiaj wybrali się w towarzystwie radcy ziemskiego Etzdorfa i radcy budowlanego Kieschke na Żuławy. Wizyta związana była z budową zapór na Nogacie (AZ, sobota, 14.06.1890 r.).
   
   Na dzisiejszym targu
   Dzisiejszy targ ucierpiał trochę z powodu niesprzyjającej pogody. Mało kto pamięta, by na targu było kiedykolwiek tak mało ryb, jak to było wczoraj. Mało było także produktów wędzonych, a jeśli już były to bardzo drogie. Więcej było z kolei masła i jaj. Masło można było dostać już za 80 fenigów. Jaja były drogie i kosztowały 75-80 fenigów za 15 sztuk. Był także spory wybór warzyw, sprzedawano dobrej jakości szparagi, sałatę i marchew. Piękny widok prezentował się na targu z kwiatami, gdzie unosił się piękny zapach róż. Większego ruchu nie było też na targu zbożem. […] (AZ, niedziela, 15.06.1890 r.).
   
   Wycieczka na Dębicę
   Uczennice Staromiejskiej Szkoły dla Dziewcząt dziś po południu pod opieką pedagogów udały się na wycieczkę na Dębicę (niem. Dambitzen) (AZ, wtorek, 17.06.1890 r.).
   
   Tragiczny wypadek siedemnastolatka
   Właśnie otrzymaliśmy wieści o strasznym wypadku. Zamieszkały przy ulicy Malborskiej (niem. Marienburgerdamm) gospodarz wysłał wczoraj swojego siedemnastoletniego wychowanka na koniu na Żuławy. Młodego mężczyznę znaleziono martwego (chłopak zginął prawdopodobnie w wyniku kopnięcia przez konia). Nie wiadomo jeszcze nic w sprawie okoliczności tego tragicznego zdarzenia (AZ, wtorek, 17.06.1890 r.).
   

   Kradzież w mieszkaniu ogrodnika
   Jak udało nam się dowiedzieć, wczoraj przed południem, podczas gdy ogrodnik pana Geysmera z Schönwalde był na nabożeństwie w kościele, a pani Geysmer wyszła na chwilę na podwórze, w mieszkaniu państwa Geysmerów doszło do kradzieży (AZ, wtorek, 17.06.1890 r.).
   
tłum. Dominika Kiejdo

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

.. .z Schönwalde. .. - Krasny Las.
erg. (2016.06.11)

info

3  
  0