Co się dzieje w Elblągu?

1
03.04.2001
Wtorek, 3 kwietnia 1951 r. Dziennik Bałtycki nr 90
ELBLĄG - Że otrzymaliśmy w "spadku" po okupancie masę ruin w Elblągu, to wiemy. Jesteśmy równocześnie świadkami ogromnych wysiłków na polu odbudowy miasta i dostosowania go do nowych warunków. Co pewien czas przybywa jakiś wyremontowany, czy odbudowany obiekt. Tym bardziej dziwi nas, że nowym urządzeniom pozwala się niszczeć! Przy Prezydium MRN od dłuższego czasu leżą rozwalone dwa słupki murowane: jeden - w miejscu parkowania samochodów, drugi - w zakończeniu pergoli. Czekają one cierpliwie, aż się całkiem rozsypią. Ojcowie miasta - oceniamy waszą dalekowzroczność, a od czasu do czasu trzeba również spojrzeć... i pod "nogi".
oprac. Olaf B.

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

3 kwietnia 2001- Otrzymaliśmy w "spadku" po Solidarnościowym Zarządzie miasta Elbląga masę ruin, to wiemy. Jesteśmy równocześnie świadkami ogromnych wysiłków na polu odbudowy miasta i dostosowania go do nowych warunków. Co pewien czas przybywa jakiś wyremontowany, czy odbudowany obiekt (ul.Dąbka-Królewiecka, kamienica przy św.Ducha 3/4). Tym bardziej dziwi nas, że nowym urządzeniom pozwalało się niszczeć! Jan Sołtys, zastępca dyrektora Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania wyremontował zmiatarkę, która stała popsuta a teraz usuwa piasek z jezdni! Przy Urzędzie Miejskim od dłuższego czasu leży rozwalony nagi facet marmurowy, ale tylko jeden - w miejscu parkowania samochodów kobiety czynią z tego powodu „stłuczki”. Pracownicy PZU czekają cierpliwie, aż się one całkiem rozsypią. Ojcowie miasta - oceniamy waszą dalekowzroczność, a od czasu do czasu one również spoglądają... między "nogi".
Andrzej (2001.04.04)

info

0  
  0