Na początek kolejnego roku w naszym „Głosie z przeszłości” jeden, za to bardziej rozbudowany temat z 1950 roku. Jak wyglądała zreorganizowana ochrona (wtedy: służba) zdrowia?
Sukcesy pierwszego roku pracy zreorganizowanej służby zdrowia
W tym miesiącu mija pierwszy rok od momentu, gdy Elbląg jako pierwsze miasto w Polsce przeprowadził scalenie lecznictwa otwartego. 1 maja ub. roku miejskie ośrodki zdrowia, prowadzone przez Zarząd Miejski Elbląga, które prowadziły dotąd przede wszystkim działalność profilaktyczną, przejęły całkowicie od Ubezpieczalni Społecznej lecznictwo ludzi pracy. Zarząd Miejski oddał do dyspozycji mas pracujących 6 ośrodków zdrowia, które planowo rozmieszczone obsługują już cały teren miasta. Ośrodki te mieszczą się w gmachu szpitala przy ul. Żeromskiego, przy ul. Grunwaldzkiej 50, ul. Daszyńskiego 11, Modlińskiej 1-3, przy ul. Słonecznej 83 i ul. Grochowskiej 21. Udzielają one pomocy również ludności położonych w pobliżu miasta gmin wiejskich.
W skład każdego ośrodka zdrowia wchodzą trzy pododdziałowe poradnie: ogólna, dla kobiet ciężarnych i poradnia dla niemowląt. Poza tym przy każdym ośrodku czynne są gabinety zabiegowe. Centralny ośrodek zdrowia, znajdujący się w gmachu szpitala, posiada również poradnie specjalistyczne: przeciwgruźliczą, chorób uszu, gardła i nosa, poradnię chirurgiczną, laboratorium analityczne, gabinety: elektroleczniczy i masaży. W ośrodku przy ul. Grochowskiej i przy ul. Portowej prowadzone są poradnie przeciwweneryczne. W ośrodku przy ul. Daszyńskiego 11 znajduje się szkolna poradnia dentystyczna.
Z dniem 1 maja br. oddane zostaną do użytku nowe placówki zdrowia. W świeżo odremontowanym budynku przy ul. Czerwonego Krzyża 2 mieścić się będą: poradnie przeciwgruźlicze z własnym aparatem roentgenowskim, laboratorium analityczne oraz nowo otwarta poradnia przeciwreumatyczna, mająca duże znaczenie dla mieszkańców Elbląga i jego okolicy. Poradnia ta będzie wyposażona w najnowocześniejszą aparaturę elektroleczniczą. Przy ul. Grochowskiej otwarta zostanie poradnia higieny pracy, której zadaniem będzie kontrola warunków pracy i stanu zdrowia osób zatrudnionych w elbląskich zakładach przemysłowych.
Uruchomienie nowych placówek staje się możliwe dzięki wytężonemu wysiłkowi części lekarzy elbląskich.
Trzeba jednak przy tym stwierdzić, że Elbląg nadal odczuwa brak dostatecznej ilości sił lekarskich. Szczególnie brak jest lekarzy-dentystów. Sprawę pomocy dentystycznej dla ludności Elbląga Ubezpieczalnia Społeczna powinna rozwiązać jak najszybciej. Lecznictwo dentystyczne zostanie w najbliższych dniach również przejęte przez miejskie ośrodki zdrowia. Powinno wpłynąć to na pewną poprawę. Ubezpieczalnia Społeczna powinna jednak dołożyć starań, aby sprowadzić na teren Elbląga więcej lekarzy dentystów i wyposażyć lepiej gabinety.
Źródło: Głos Wybrzeża nr 103, 1950 r.
Cykl Głos z przeszłości powstaje we współpracy z Biblioteką Elbląską.