"Spekulacje przy wynajmowaniu pokoi" (Głos z przeszłości, odc. 152)

3
07.07.2024
Spekulacje przy wynajmowaniu pokoi (Głos z przeszłości, odc. 152)
Głos Wybrzeża nr 197, 1950 r.
- Sprawa sublokatorów w Elblągu wymagała jak najszybszego rozwiązania. Zdarzały się bowiem wypadki pobierania za pokój 2-3 tys. zł miesięcznie, gdy tymczasem główny lokator płacił za całe mieszkanie zaledwie kilkaset złotych – pisała prasa w 1950 r.

Sprawy mieszkaniowe rozgrzewają opinię publiczną teraz, ale nie inaczej było też ponad 70 lat temu w Elblągu. Dziś w naszej prasówce sprzed ponad 70 lat jeden, ale dłuższy tekst: o publicznej gospodarce lokalami i trudnej sytuacji mieszkaniowej w mieście.

 

Publiczna gospodarka lokalami w Elblągu pomoże w rozwiązaniu sprawy mieszkaniowej

Rozwój gospodarczy miasta, a zwłaszcza szybka odbudowa zakładów przemysłowych w ciągu ostatnich trzech lat doprowadziły do podwojenia ludności Elbląga. Mimo pełnego wykorzystania kredytów remontowych sytuacja mieszkaniowa stała się bardzo trudna. Rezerwy mieszkaniowe, którymi dysponowało miasto szybko się wyczerpały.

W tym czasie uwydatniły się jaskrawo w Elblągu rażące różnice w rozdziale powierzchni mieszkalnej. Wiele rodzin robotniczych, składających się z kilku lub nawet kilkunastu osób, zajmowało mieszkania małe i niewygodne, a samotni niejednokrotnie mieli do dyspozycji wielopokojowe lokale, a nawet wille.

Takich ludzi, np. z jak robotnik TOR Świderski, zamieszkujący w trzech izbach ze swoją 12-osobową rodziną, było dość dużo.

Według przewidywań liczba mieszkańców Elbląga osiągnie w okresie planu 6-letniego 80 000. Ten dalszy wzrost zaludnienia będzie jeszcze bardziej komplikował sprawę mieszkaniową, której nie da się rozwiązać na drodze wykorzystania istniejących możliwości remontowych. W tych warunkach jedynym wyjściem jest wprowadzenie w mieście publicznej gospodarki lokalowej, ustalającej normy zaludnienia i prawo dokwaterowania pojedynczych osób i rodzin do niewykorzystanych w pełni mieszkań. Stworzenie podstawy prawnej do takiego uregulowania kwestii mieszkaniowej w Elblągu stało się koniecznością.

Wprowadzenie na podstawie ostatniej uchwały Miejskiej Rady Narodowej przepisów o publicznej gospodarce lokalami w znacznym stopniu ułatwi rozmieszczenie rodzin robotniczych i usunie spekulacje przy wynajmowaniu pokoi sublokatorskich.

Sprawa sublokatorów w Elblągu wymagała jak najszybszego rozwiązania. Zdarzały się bowiem wypadki pobierania za pokój 2-3 tys. zł miesięcznie, gdy tymczasem główny lokator płacił za całe mieszkanie zaledwie kilkaset złotych. Publiczna gospodarka lokalami zlikwiduje tę formę wyzysku.

 

Źródło: Głos Wybrzeża nr 197, 1950 r.

 

Cykl Głos z przeszłości powstaje we współpracy z Biblioteką Elbląską.

oprac. TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Według spisu na koniec grudnia 1950 roku Elbląg liczyl 48100 mieszkańców. Na koniec 1955 roku zamieszkiwało w mieście 65900 osób. Wielkość 80 tys. mieszkańców osiągnięto w 1965 roku i na koniec tego roku wynosiła ona 84500.Jak pamiętamy 100000 mieszkańców w Elblągu osiągnięto w 1977 roku. Jak dotąd najwyższą liczbę stałych mieszkańców uzyskano w 1993 roku i wynosiła ona 128200 osób. Po tym roku wielkość ta już systematycznie spadała i obecnie kształtuje się na poziomie około 117000 osób.
Statisticus (2024.07.07)

info

6  
  0
Strata netto wyniosła 3,29 mld zł. W 2023 roku Grupa Azoty w znacząco wyższym zakresie niż w roku 2022 musiała korzystać z finansowania zewnętrznego tj. kredytów i faktoringu, zwiększając zadłużenie z tego tytułu o 2,8 mld zł z poziomu 7,1 mld zł na koniec 2022 roku do kwoty 9,9 mld zł według stanu na 31 grudnia 2023 roku.
W spadku po pis (2024.07.07)

info

4  
  3
Dokwatorywanie zaraz się zacznie, bo gdzie umieszczą tych lekarzy, inżynierów i architekrów, niw mówiąc o tych bezpiśmiennych i nie czytajacych.506 euro miesiecznie na rękę nie rozwiąże problemów pontonowców i gościnnego Elbląga.
(2024.07.08)

info

1  
  0