"Prowadzi lekcje w godzinach najbardziej jej odpowiadających" (Głos z przeszłości, odc. 104)

1
13.08.2023
Prowadzi lekcje w godzinach najbardziej jej odpowiadających (Głos z przeszłości, odc. 104)
Głos Wybrzeża nr 148, 1950 r.
- Olbrzymia większość nauczycielstwa, pracującego w szkolnictwie wiejskim w pow. elbląskim, ofiarnie wykonuje swoje obowiązki i przyczynia się do podniesienia poziomu oświaty na wsi. Są jednak i wyjątki - pisała prasa w 1950 r.

Kolejny odcinek Głosu z przeszłości zaczynamy w Elblągu, ale później czekają nas nieco bardziej "wyjazdowe" tematy. Na koniec ponownie zajrzymy do kina. Zapraszamy na podróż w czasie.

 

Załoga gazowni manifestuje swój udział w walce o pokój

"Załoga gazowni elbląskiej, pragnąc zamanifestować swój udział w walce o pokój, zwołała ogólne zebranie pracowników, na którym omówiono znaczenie podpisywania apelu sztokholmskiego przez ludzi pracy na całym świecie. W uchwalonej rezolucji pracownicy gazowni postanowili wziąć czynny udział w walce o pokój przez wzmożenie wydajności pracy".

 

Wykłady w szkołach wiejskich powinny być prowadzone regularnie

"Olbrzymia większość nauczycielstwa, pracującego w szkolnictwie wiejskim w pow. elbląskim, ofiarnie wykonuje swoje obowiązki i przyczynia się do podniesienia poziomu oświaty na wsi. Są jednak i wyjątki. Tak np. nauczycielka szkoły podstawowej we wsi Majewo, w gminie Milejewo, ob. G., prowadzi lekcje w godzinach najbardziej jej odpowiadających. Lekcje odbywają się często po południu, a nawet późnym wieczorem. Nauczycielka ta często także nie prowadzi w ogóle lekcji bez uzasadnionych przyczyn, bo przecież nie można uznać za usprawiedliwienie faktu, że ob. G. musi odwiedzić swoich krewnych, względnie wyjechać w sprawach osobistych. Zresztą wyjazdy te są za częste, wypełniają one regularnie prawie 3 dni w tygodniu.

Stanem szkoły w Majewie powinien zainteresować się Powiatowy Inspektorat Szkolny".

 

Zwiększyć dbałość o budynki kolejowe na Żuławach

"Nasz korespondent J. Orłowski z Nowego Dworu pisze: Pracownicy kolei powinni wykazać większą troskę o wygląd i urządzenia stacji kolejki wąskotorowej, szeroko rozgałęzionej na terenie Żuław. Stacja kolejowa w Nowym Stawie, w pow. malborskim jest zaniedbana. Tuż przy wyjściu ze stacji znajduje się gnojowisko, zagrażające bezpieczeństwu podróżnych, którzy nie znają miejscowych ścieżek. Malutka stacja wąskotorowa w gromadzie Lubiszewo, nie posiada zupełnie oświetlenia. Brak tam jest także rozkładu jazdy.

Zaniedbania te powinny być jak najszybciej zlikwidowane".

 

Zgubiono

"Zgubiono 22 V na trasie Malbork – Elbląg zezwolenie wojewódzkie na prowadzenie przedsiębiorstwa rozrywkowego wydane 13 maja 1950 r. (...) K. Władysław, Bydgoszcz".

 

Kina

"Kino Bałtyk – "Młodość Maksyma", film prod. radzieckiej, początek o godz. 18 i 20.

Kino Mars – "Strój galowy", film prod. węgierskiej, początek o godz. 18.30 i 20.30".

 

Źródło: Głos Wybrzeża nr 148, 1950 r.

 

Cykl Głos z przeszłości powstaje we współpracy z Biblioteką Elbląską.

oprac. TB

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem...

Film "Młodość Maksyma" z 1934 roku (w Polsce wyświetlany też pod tytułem "W walce z caratem") to pierwszy z trylogii filmowej, w którym przedstawiono losy fikcyjnego robotnika z fabryki w Petersburgu. Następne to "Powrót Maksyma" (1937 r) i ostatni "Maksym" (1938 r). Ich treścią jest polityczne dojrzewanie głównego bohatera, który w konsekwencji został czołowym działaczem partii bolszewików w ZSRR. W głównej roli wystąpił Boris Czirkow. Natomiast węgierska produkcja "Strój galowy" z 1949 roku to jeden z filmów, w których poruszano problematykę realizacji planu pięcioletniego na Węgrzech. W tym filmie była ona widziana oczami kobiety zaangażowanej w tworzenie nowego ustroju, a w tej roli wystąpiła popularna wówczas węgierska aktorka Zuza Banky.
W starym kinie. (2023.08.13)