O działalności misyjnej w Japonii, Chinach i Korei
Sekretarz generalny Powszechnego Ewangelicko Protestanckiego Związku Misyjnego kaznodzieja dr Fobbe z Berlina wygłosi we wtorkowy wieczór w Ewangelickim Domu Związkowym wykład na temat Japonii, Chin i Korei. Powszechny Ewangelicko Protestancki Związek Misyjny zaangażował się w prace na terenie Japonii i Chin. Chce wprowadzić w tych pogańskich krajach ducha chrześcijaństwa poprzez utworzenie w głównych miastach tych państw miejsc, w których głoszone będą kazania, będzie prowadzona żywa działalność literacka polegająca na tłumaczeniu nowej teologicznej literatury na język chiński lub japoński, wydawana będzie gazeta w obu językach itd. W planach jest także tworzenie szpitali, w których będzie prowadzona kompleksowa działalność medyczna i podobne przedsięwzięcia. Powszechny Ewangelicko Protestancki Związek Misyjny może pochwalić się 20-letnią działalnością w Chinach i Japonii. Wkrótce zapowiada się także okazja na podobną działalność misyjną w Korei […]. W tych okolicznościach wypadałoby więc dowiedzieć się czegoś więcej o tych krajach (AZ, wtorek, 06.12.1904 r.).
Koncert w kościele Najświętszej Marii Panny
Wczoraj wieczorem w kościele Najświętszej Marii Panny odbył się koncert kościelny na rzecz biednych i chorych zorganizowany przez dyrektora muzycznego Rasenbergera. Program koncertu był wykwintny. Elbląski chór kościelny ponownie udowodnił swoje wspaniałe umiejętności pod kierownictwem dyrektora muzycznego Rasenbergera. […] Wystąpiły także solistki panna Bleyer i panna Abel, na organach przygrywał pan Dennstedt. […] (AZ, wtorek, 06.12.1904 r.).
Złodzieje znów napadają na piwnice
Złodzieje grabiący piwnice, którzy w ubiegłym roku okradli wiele elbląskich rodzin, rozpoczęli swoją działalność również w tym roku. W nocy z piątku na sobotę pracownikowi fabryki Plischke, zamieszkałemu przy alei Grunwaldzkiej 48 (niem. Holländer Chaussee), ukradziono z piwnicy gęsinę i tłuszcz. Złodzieje, którzy najprawdopodobniej znają tutejszą okolicę, wdarli się do piwnicy przez okno znajdujące się od strony podwórza i po zabraniu łupów rozpłynęli się w powietrzu. Mimo że zajście od razu zgłoszono na policji, nie udało się schwytać sprawców (AZ, wtorek, 06.12.1904 r.).
Ze spraw sądu ławniczego
Dwójka dzieci w wieku 12 i 14 lat trafiła przed sąd, ponieważ przy ulicy Niskiej (niem. Niederstrasse) otworzyła sklepy i okno jednego z mieszkań, do których wrzuciła kamienie. Sąd […] jednak uniewinnił dzieci.
Żona robotnika Wilhelmina T. z Elbląga wywołała ogromny hałas na ulicy, który stał się powodem zbiegowiska. Ponieważ jednak przechodnie nie byli rozgniewani sytuacją, jaką zastali na miejscu, nawet była ona dla nich komiczna, bo byli świadkami kłótni kobiet, kobieta został również zwolniona przez sąd.
Podobnie uniewinniono pracownicę tutejszej gospody Martę F., która podała alkohol klientowi, którego to nazwisko widniało na liście osób nie mogących spożywać alkoholu. Dziewczyna nie znała owego klienta.
Dostojna para, mianowicie robotnik Johann Siemon i jego gospodyni, niezamężna Matylda Prahl, zajęli miejsce na ławie oskarżonych. Johann Siemon często lądował w więzieniu a raz nawet w więzieniu karnym. Jego towarzyszka jeszcze częściej. Wykaz jej dotychczasowych kar wynosi 35. Obojgu zarzucono kradzież kieszonkowego zegarka. Siemon twierdził, że zegarek, który u niego zarekwirowano znalazł na jezdni i nie wiedział, że musi go oddać policji. Sąd uznał więc, że nie była to kradzież, a przywłaszczenie rzeczy znalezionej i skazał go na 3 miesiące więzienia. Współoskarżoną uniewinniono (AZ, środa, 07.12.1904 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.