Elblążanin przebywający na froncie myśli o swoim mieście
Taki oto list z frontu dotarł do naszej redakcji z prośba o opublikowanie: Kochani Znajomi i Przyjaciele! Tak wiele świąt Bożego Narodzenia spędziłem w Elblągu, świętując z Wami. Teraz będę świętował na froncie, na obcej ziemi. Do tej pory nie zostałem ranny, ale kto wie, czy jeszcze zobaczę Elbląg? W połowie grudnia zmierzamy w kierunku F., tam damy naszemu wrogowi baty. Tak więc moi drodzy Przyjaciele, niech wiedzie Wam się dobrze. Wszystkim życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i jednocześnie Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawia Was serdecznie Wasz Gustaw Mock, ENN, czwartek, 17.12.1914 r.).
Wielkie muzyczne wydarzenie wkrótce w Elblągu
Dzięki zaangażowaniu przewodniczącej Ojczyźnianego Związku Kobiet okręgu Elbląg, właścicielce ziemskiej, pani Vogt z Nowej Dębołęki (niem. Neu Eichfelde), udało się pozyskać na potrzeby koncertu, którego dochód zostanie przeznaczony na cele Czerwonego Krzyża, panią Elżbietę Ziese Schichau. Również elbląskie koło śpiewacze Liedertafel zapowiedziało swój udział w mającym się odbyć 15 stycznia 1915 roku w auli Szkoły Realnej koncercie […]. Zapowiada się więc wielkie muzyczne wydarzenie, a do kasy Czerwonego Krzyża wpłynie niemała suma (ENN, czwartek, 17.12.1914 r.).
Ponowna prośba o lornetki, rewolwery i latarki
Do magistratu wpływają ponownie prośby o przynoszenie lornetek, latarek i rewolwerów, ponieważ od jakiegoś czasu nie docierają tam te potrzebne przedmioty. Stąd też ponowna prośba magistratu do naszej społeczności o przynoszenie rewolwerów, lornetek i latarek (jeśli to możliwe z bateriami na wymianę) dla naszych oddziałów. Można je przynosić do ratusza, pokój 24a (ENN, piątek, 18.12.1914 r.).
Elbląska poetka i nasza Cesarzowa
Nasza elbląska poetka Klara Moldenhauer w listopadzie tego roku wysłała naszej Cesarzowej pomysłowy wiersz pt. “Do niemieckich kobiet, posłańców bożonarodzeniowych”, który spotkał się z miłym przyjęciem. Z gabinetu Cesarzowej do poetki dotarło pismo następującej treści: “Jej Królewska Mość Cesarzowa i Królowa zobowiązała mnie do przesłania najszczerszych podziękowań za przesłanie napisanego przez panią pięknego wiersza pt. “Do niemieckich kobiet, posłańców bożonarodzeniowych” Z polecenia Cesarzowej Spitzenberg (ENN, niedziela, 20.12.1914 r.).
W 1915 roku wzrośnie cena cementu
Podczas spotkania generalnego Reńsko-Westfalskiego Związku Cementowego biorąc pod uwagę wzrost cen węgla i innych materiałów podjęto decyzję o podwyższeniu cen cementu w roku 1915 o 30 marek za podwójny wagon (ENN, niedziela, 20.12.1914 r.).
Umarli razem, bo bali się rozstania
Elbląskie młode małżeństwo, które zawarło związek w wigilię, 27-letni Ernst Valentin, służący w 151 Pułku Piechoty i jego 19-letnia żona Marta z domu Gittner, zamieszkali przy Małej Górze Cudów (niem. Kl. Wunderberg) wspólnie odeszli z tego świata. Valentin przebywał do tej pory, po tym jak został ranny, w lazarecie Polzin i 28 grudnia miał znów stawić się w swoim oddziale. Fakt ten napawał młodą żonę tak wielkim strachem, że namówiła ona swojego męża, by wspólnie zakończyli życie. W pozostawionym liście pani V. przekazała swoim bliskim, że nie chce i nie może już żyć bez swojego Ernsta i że chcą wspólnie umrzeć, że to dla nich powinno być obojętne, czy ich Ernst zginie z rąk Rosjan czy z jej rąk. Policja ustaliła na miejscu, że pani V. najpierw strzeliła mężowi w prawą skroń, a potem strzeliła sobie w usta. Para zginęła we własnych objęciach. Zgodnie z ich życzeniem zostaną pochowani we wspólnym grobie (ENN, środa, 30.12.1914 r.).
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z drugiego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety "Elbinger Nachrichten".