Dawno temu w Elblągu... porzucony robotnik pobił swoją kochankę

12
01.10.2022
Dawno temu w Elblągu... porzucony robotnik pobił swoją kochankę
Pl. Fryderyka Wilhelma (obecnie. pl. Słowiański)
Robotnik August Meier był w związku z pewną służącą, która z nim zerwała. Przepełniony wściekłością i zazdrością porzucony kochanek czyhał pewnego wieczora na dziewczynę i uderzył ją szklaną butelką. Dziewczyna złożyła przeciwko byłemu kochankowi doniesienie i oskarżony otrzymał dziś na wniosek prokuratora z powodu poważnego uszkodzenia ciała karę tygodnia więzienia - o tym pisała elbląska prasa w październiku 1904 roku. Przeczytaj, o czym jeszcze pisano.

Srebrny jubileusz elbląskiego urzędnika

Sekretarz miejski Walde, komunalny urzędnik miasta Elbląg, obchodzi jutro jubileusz 25-lecia swojej pracy. Jubilat urodził się 7 lipca 1847 roku w Zielonej Górze w prowincji śląskiej (niem. Gruenberg – w latach 1741-1945 powiat zielonogórski leżał na terenie prowincji śląskiej – Wikipedia), brał udział w kampanii 1870/1871 przeciwko Francji, w której został ciężko ranny. Za bohaterską walkę z wrogiem przyznano mu Krzyż Żelazny drugiej klasy. Poświęcił się później karierze urzędniczej i przed zatrudnieniem w elbląskim magistracie pracował jako sekretarz miejski w Zielonej Górze i w Braniewie (niem. Braunsberg) (AZ, sobota, 01.10.1904 r.).

 

Ze spraw sądu ławniczego

Robotnik Friedrich Bischhof z Elbląga odpowiadał przed sądem w sprawie uszkodzenia mienia. Miał on 28 maja bieżącego roku w stanie alkoholowego upojenia wybić w domu swojego ojca szyby i grozić mu. Prokurator wnioskował o karę tygodnia więzienia. Sąd jednak zwolnił oskarżonego z kary, ponieważ ojciec wycofał ostatecznie oskarżenie przeciwko swojemu niewdzięcznemu synowi.
   Czeladnik kowalski Rudlof Schulz umówił się w nocy z 29 na 30 czerwca ze swoimi towarzyszami celem rozdrażnienia nocnych stróżów a potem pobicia ich. Schulz został jednak aresztowany i wzięty na obserwację. Podczas aresztowania stawiał opór. Otrzymał karę grzywny w kwocie 20 marek lub 5 dni więzienia (AZ, sobota, 01.10.1904 r.).

 

Rowerzysta najechał na 12-letnią dziewczynkę

Dziś w południe na ulicy Garbary (niem. Wilhelmstrasse), róg ulicy Stary Rynek 12-letnia córka wyższego urzędnika została przejechana przez rowerzystę. Dziewczyna, która niosła talerz, upadła na ziemię i poważnie pokaleczyła się od odłamków rozbitego szkła. Policjant zajął się niezręcznym rowerzystą (AZ, niedziela, 02.10.1904 r.).

 

Cesarzowa wdowa przejeżdżała przez nasz dworzec

Cesarzowa wdowa, Cesarzowa Rosji* przybyła w sobotę wieczorem o godz. 19.53 w drodze z Sankt Petersburga do Berlina w rosyjskim pociągu dworskim złożonym z ośmiu wagonów na nasz dworzec. Po wymianie lokomotyw […] pociąg po sześciominutowym postoju ruszył w dalszą drogę. Peron podczas zatrzymania się dworskiego pociągu był zamknięty dla innych pasażerów (AZ, wtorek, 04.10.1904 r.).

 

Wypadki w naszym mieście

Wczoraj przy ulicy Studziennej (niem. Wilhelmstrasse) przewrócił się rowerzysta, po tym jak chciał ominąć tramwaj. Rower został doszczętnie zniszczony, a rowerzysta doznał nieznacznych obrażeń. Z kolei w jednej z fabryk mebli wczoraj pewien czeladnik stolarski podszedł zbyt blisko piły, przez co stracił kilka palców (AZ, środa, 05.10.1904 r.).


   *Maria Fiodorowna Romanowa z domu Gluecksburg, urodzona jako Maria Zofia Fryderyka Dagmara Gluecksburg, księżniczka Danii (ur. 26 listopada 1847 roku w Kopenhadze, zm. 13 października 1928 roku w Klampenborgu) – cesarzowa Rosji jako żona cesarza Aleksandra III. Po śmierci męża w 1894 roku i wstąpieniu na tron Mikołaja II nie chciała pogodzić się z rolą cesarzowej wdowy - Wikipedia

 

Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z pierwszego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten". Korzystamy ze zbiorów cyfrowych Biblioteki Elbląskiej.

tłum. DK

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

W 1910 roku kolejarze potrzebowali na wymianę lokomotywy przy pociągu 6 (sześć) minut. A dzisiaj? Poruta i żenada.
z Sadowej (2022.10.01)
@z Sadowej - Pomyłka: 1904 rok. Przepraszam
z Sadowej (2022.10.01)
Obecnie planowa wymiana lokomotywy też nie przekracza 5 minut. Jednak z uwagi na możliwe, a często regularne opóźnienia planowych przyjazdów pociągów, na stacjach, gdzie zaplanowano wymianę wyznacza się na to od 20 do 30 minut. Stąd co widać przykładowo na stacjach w Gdyni czy Bydgoszczy, że w przypadku spóźnienia pociągu ta operacja trwa kilka minut i często pociąg wyjeżdżą w dalszą drogę bez spóźnienia.
Wybieg. (2022.10.01)

info

6  
  3
Patrzcie państwo niby Niemiec a taki cham, butelka uderzył.
(2022.10.01)

info

8  
  4
Tymczasem na Podlasiu...
8* (2022.10.01)
Prawdziwym powodem wyjazdów cesarzowej wdowy był konflikt między nią, a jej synową żoną Mikołaja II, gdzie na dworze cesarskim czuła się poniżana w godności. Jednakże do 1917 roku przebywała w Rosji, a po rewolucji lutowej w 1917 przeniosła się na Krym. Stamtąd po rewolucji październikowej udała się do Wielkiej Brytani, ale nie uzyskała tam azylu i wróciła do Danii, gdzie przebywała do śmierci.
(2022.10.01)

info

6  
  0
Czy jakiś rozsądny urzędnik zrobi wreszcie porzadek z tym warkoczącym samolotem? Jestem w Bażantarni. Wyje ti i wyje. Zwariowac mozna.
(2022.10.01)

info

6  
  11
NN - po pierwsze; skoro w Elblągu jest czynne lotnisko-lądowisko, to i słychać nad miastem warkoczące samoloty. Po drugie; to nie ten adres - napisz, z imieniem i nazwiskiem, do... rozsądnego urzędnika... w UM w Elblągu przy ul. Łączności 1.Życzę dużo zdrówka i więcej luzu.
(2022.10.01)
Dobrze napisane lotnisko- lądowisko. Czyli służy do startów i lądowań a nie do tego, zeby krążyć i wyć nad miastem calymi dniami.
(2022.10.01)
Artykuł o dawnym Elblągu, a ten o samolocie... Przestań nas katować swoim narzekaniem. Nikomu nie przeszkadza samolot, tylko tobie...
Zen (2022.10.01)

info

6  
  3