Ostrożnie z zakupem jajek
Należy zwrócić baczną uwagę podczas kupowania jaj, ponieważ wiele z nich okazuje się być nieświeże. Pewna gospodyni domowa kupiła wczoraj na targu medel jajek (16 sztuk) za jedynie 70 fenigów. Musiała jednak wyrzucić 4 z nich. Z zewnątrz naturalnie trudno ocenić ich świeżość. Najlepiej kupować więc od znajomych lub ze sprawdzonego źródła (ENN, piątek, 15.04.1904 r.).
Ze spraw sądu ławniczego
Dzieci Gustawa Siegmunda z Elbląga, trudniącego się budową studni, przez dłuższy czas nie chodziły do szkoły. Ojciec został więc pociągnięty do odpowiedzialności. Sąd jednak zwolnił go z kary, nie mogąc mu udowodnić winy.
Pewien tutejszy mistrz piekarski Emil Käber miał doprowadzić do tego, że jego pracownicy pracowali więcej godzin niż przewidują przepisy i miał zakazywać przewidzianych im prawnie przerw w trakcie pracy. […] Ponieważ nie można mu było udowodnić naruszenia wyżej wymienionych przepisów, został on uniewinniony.
Pewien 20-letni robotnik Albert Blum z Elbląga został oskarżony o kradzież. Chłopak w czerwcu ubiegłego roku miał ukraść z Bażantarni wielką stertę siana. Również i w tym wypadku zwolniono oskarżonego z kary.
Czeladnik stolarski Albert Buchholz i robotnik Josef Marquardt z Elbląga, obaj już wcześniej karani, 6 lipca ubiegłego roku mieli się znęcać na ulicy nad czeladnikiem ślusarskim Platem, z którym chwilę wcześniej biesiadowali w gospodzie. Buchholz użył do pobicia mężczyzny kija, zadając mu poważną ranę w głowę. Za uszkodzenie ciała obaj zostali skazani na karę, odpowiednio Buchholz na 4 tygodnie, a Marquardt na 14 dni więzienia (ENN, sobota, 16.04.1904 r.).
Z parafii św. Mikołaja
Wczoraj w parafii św. Mikołaja pierwszą komunię św. przyjęło 200 dzieci. W najbliższym czasie w tej parafii odbędą się misje przeprowadzone przez ojców Dominikanów z Berlina (AZ, wtorek, 19.04.1904 r.).
Tragedia rodzinna niedaleko Nowego Dworu Gdańskiego
Tragiczny dramat rodzinny rozegrał się w miejscowości Różewo [niem. Rosenort - miejscowość położona na obszarze Wielkich Żuław Malborskich, w środkowej części gminy, oddalona o ok. 3-4 km od miasta Nowy Dwór Gdański – Wikipedia]. Jedyny syn nauczyciela P. posiadał w miejscowości Debrzno (niem. Preussisch Friedland) własny sklep, który nie prosperował dobrze. Mimo że rodzice poświęcili pieniądze na przejęcie sklepu, nawet całe swoje oszczędności, nie udało się powstrzymać fiaska. Ponieważ syn także narobił sobie długów, rodzice tak bardzo wzięli sobie to do serca, a dokładnie matka, że postanowiła się powiesić. To podwójne nieszczęście wprawiło nauczyciela w tak podły nastrój, że – prawdopodobnie w stanie chwilowego obłąkania – strzelił sobie kulkę w głowę. Nieszczęśnik został jeszcze przewieziony do szpitala w Nowym Dworze Gdańskim (niem. Tiegenhof). Nie wiadomo jeszcze, czy uda mu się ujść z życiem (AZ, wtorek, 19.04.1904 r.).
Co nowego w teatrze?
W środę po południu, o godz. 16, po raz ostatni (bilety w wyjątkowo korzystnej cenie) na scenie będzie można zobaczyć operę Lortzinga* pt. “Płatnerz”. Z kolei w czwartek zobaczymy po raz pierwszy na deskach teatru operę Verdiego** pt “Bal maskowy” (AZ, środa, 20.04.1904 r.).
*Albert Lortzing (ur. 23 października 1801 w Belinie, zm. 21 stycznia 1851 tamże) – niemiecki kompozytor, śpiewak i aktor – Wikipedia
** Giuseppe Fortunino Francesco Verdi (ur. 10 października 1813 w Le Roncole koło Busseto, zm. 27 stycznia 1901 w Mediolanie) – włoski kompozytor romantyczny. Jeden z najwybitniejszych kompozytorów operowych w historii – Wikipedia
Co tydzień cytujemy i tłumaczymy fragmenty artykułów z gazet, które ukazywały się w Elbingu, tym razem z drugiego dziesięciolecia XX wieku. Obecnie przywołujemy publikacje z gazety Altpreußische Zeitung" i "Elbinger Neueste Nachrichten".