Czołgi na ulicach (41. rocznica wprowadzenia stanu wojennego)

89
13.12.2022
Czołgi na ulicach (41. rocznica wprowadzenia stanu wojennego)
Zdjęcie z czasów stanu wojennego, ul. 12 Lutego i Hetmańska (fot. Jacek Szulecki)
„Trzynastego grudnia roku pamiętnego, Wykluła się WRONa z jaja czerwonego. Rozpostarła skrzydła od Gdańska po Kraków, Wtrąciła za kraty niewinnych Polaków.“ - śpiewali Ci, co mieli odwagę po 13 grudnia 1981 roku choćby werbalnie sprzeciwić się panującej władzy. A odważnych było niewielu...

13 grudnia 1981 roku była niedziela. W Elblągu panował lekki mróz. Strona meteomodel.pl informuje, ze o północy temperatura wynosiła 0,4 stopnia Celsjusza i spadała. Najzimniej było około godziny 18, kiedy zarejestrowano temperaturę 6 stopni poniżej zera. W nocy i rano padał śnieg i śnieg z deszczem.

13 grudnia 1981 roku skończył się trwający ponad rok „Karnawał Solidarności“. Działacze Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej obawiali się utraty władzy i zdecydowali się na siłowy wariant rozprawienia się z „warchołami z Solidarności“.

„Przygotowując się do wprowadzenia stanu wojennego ekipa Jaruzelskiego usiłowała jednocześnie przekonać społeczeństwo, że władze PRL dążą do porozumienia. Tłumaczono, że puste półki w sklepach są wynikiem strajków, a więc winą „Solidarności”, która – w narracji propagandowej – bez oglądania się na konsekwencje polityczne i międzynarodowe eskalowała konflikt z władzą. Usiłowano zbudować obraz, w którym realizujący własne interesy przywódcy „Solidarności” pogrążali kraj w chaosie, podczas gdy zorientowana na interes narodowy partia rządząca starała się ratować państwo..“ - możemy przeczytać na stronie przystanek historia.

Jeszcze formalnie Rada Państwa PRL nie wprowadziła stanu wojennego, a wojsko i milicja internowała już pierwsze osoby z przygotowanych wcześniej list. O pierwszych dniach stanu wojennego w Elblągu pisaliśmy w ubiegłym roku.

W nocy z 12 na 13 grudnia aresztowano m. in. Tadeusza Chmielewskiego, przewodniczącego zarządu regionu NSZZ „Solidarność“, Leszka Koszytkowskiego ZE NSZZ „Solidarność“, redaktora Ryszarda Lande z Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność“ 14 grudnia w niektórych zakładach województwa elbląskiego rozpoczęły się strajki. Tym razem władze nie zamierzały ustępować i stosunkowo szybko doprowadziły do ich wygaśnięcia.

72 działaczy Solidarności z naszego regionu trafiło do „internatu“. Do marca następnego roku wolność odzyskało 29 internowanych. „Bezpośrednio po 13 grudnia do intensywnych działań przystąpiła Służba Bezpieczeństwa. Do końca roku przeprowadzonych zostało 186 rozmów operacyjnych, zwerbowano do współpracy 52 osoby (później liczba ta jeszcze wzrosła), natomiast oświadczenia o lojalności podpisały 124 osoby. Dzięki doniesieniom TW w krótkim czasie ujętych zostało ośmiu ukrywających się działaczy opozycji (dwóch internowano, pozostali podpisali „lojalki”), rozbita została także tajna Komisja Zakładowa Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Elbląg. Już na samym początku stanu wojennego próba przeniesienia działalności związkowej do podziemia została sparaliżowana.“ - możemy przeczytać na portalu Polskie miesiące

Na elbląskie ulice wyszły patrole złożone z żołnierzy. Zmilitaryzowano zakłady pracy, obowiązywała godzina milicyjna. W tym czasie obowiązywały ograniczenia w poruszaniu się ludności cywilnej, ograniczono wolność słowa i druku oraz łączność telefoniczną. Zawieszono pracę szkół, uczelni wyższych i części placówek kulturalnych. A to tylko niektóre z szykan wprowadzonych przez władze. Szybko też zmieniono wojewodę elbląskiego - Zdzisława Olszewskiego (odwołanego za niewłaściwe wykonywanie obowiązków) zastąpił płk Ryszard Urliński.

Konspiracyjna „Solidarność“ odrodziła się w lutym 1982 r. Na czele Tymczasowego Zarządu Regionu „Solidarności“ stanął Edmund Krasowski ps. „Marcin“. W kwietniu nielegalna Solidarność nawoływała do bojkotu pochodu pierwszomajowego oraz Dziennika Telewizyjnego. W trzeciomajowej manifestacji wzięło udział około 1500 osób, doszło do zamieszek, podczas których zniszczono kilkanaście samochodów i raniono dwóch funkcjonariuszy ZOMO. Do aresztu trafiło ponad 300 osób. Na terenie Elbląga ukazywały się też nielegalne pisma: „Nasza Sprawa“, „Zwyciężymy“ oraz elbląska mutacja „Tygodnika Mazowsze“.

W styczniu 1983 roku Służba Bezpieczeństwa aresztowała Edmunda Krasowskiego. Niedługo potem zlikwidowano bazę poligraficzną związku i nielegalna działalność na terenie Elbląga została znacznie ograniczona.

Stan wojenny zniesiono w Polsce 22 lipca 1983 roku.

SM

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
To jakiś fotomontaż, nie ma biedronki; ) ludzie jakoś ubrani nie tak jak w grudniu (był mróz dość duży).
maróda (2022.12.13)
Było zimno i nie było Teleranka. A kolo 1 ogólniaka jechała kolumna czolgow
Tsom (2022.12.13)

info

23  
  0
Moskiewskie pastuchy zrobiły to co zrobiły i teraz pod płaszczykiem Brukseli robią to samo.
Precz z komuna. (2022.12.13)
Gdzie wtedy byli dzisiejsi pisowcy ? Podobno czlowiek uczy się na błędach a wy Polacy wybieracie cięgle tych samych
Niezbyt mądry naród (2022.12.13)
elblążanie-jak wyjdziecie z domu spójrzcie czy nie mieszkacie przypadkiem na ul Marii i Lecha/patrz Lublin/-witamy w Korei Pólnocnej
(2022.12.13)
A ten sowiecki czołg, ktory stoi na Armii Krajowej to na pamiątkę tego strzelania do Polaków w stanie wojennym??? Czy może na pamiatke rozjechania Polski razem z hitlerem w 1939??? A może ku pamięci trzymania Polski pod ruskim butem do 1989??? Jedyny plus, że wylać się za nim można jak przyciśnie
(2022.12.13)
Dlaczego tak obnosisz się że swoją ignorancją? Dziwne czasy że Polak czuje się dumny gdy błyszczy niewiedzą. Mam nadzieję że dajesz w szyję i dzieci ciebie nie będzie.... " Symbol walki 1.Warszawskiego Pułku Czołgów im. Bohaterów Westerplatte z hitlerowskim najeźdźcą”.
Czasy tumanów-cebula (2022.12.13)
Czołg z ulicy Armii Krajowej to egzemplarz typu T 34/85,które produkowano w latach 1951 - 1958 w zakładach zbrojeniowych w Polsce. Te czołgi z wyposażenia wojska wycofano z uzbrojenia w początkach lat 60 - tych, a potem służyły jedynie jako szkoleniowe i ćwiczebne. Ten "nasz" elbląski stanowi pamiątkę po zlikwidowanej w 1958 jednostce pancernej w Elblągu.
JKPan (2022.12.13)

info

43  
  1
Historia zatoczyła koło. Kiedyś komuniści strzelali z broni. Dziś ci sami komuniści mordują Polaków gospodarczo
Naród wybrany (2022.12.13)

info

38  
  12
Mnie ciekawi jedna sprawa. Czy milicjanci którzy bili ludzi, pałowali, gnębili, katowali, rzucali w ludzi petardami to teraz tak spokojnie śpią ? Co ? Cwaniaczki ? Gdzie się jak szczury na emeryturkach pochowaliście ? Siedzicie pod kocykiem, patrzycie w telewizor i co, nic ? Zero wyrzutów sumienia? Macie rodziny, dzieci, wnuki ? I co im opowiadacie jak zapytają co robiliście wtedy ? Napluć wam w twarz - na to zasługujecie bo na nic więcej !!!!
(2022.12.13)