A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Cała zatem propaganda skierowana na "bojkotowców" nie przyniesie żadnych rezultatów, poza powiększeniem skłócenia i tak już skłóconych Polaków.
Drugim poważnym błędem, jest przejęcie przez zwolenników wyborów haseł od euroentuzjastów.
"Nieobecni nie mają racji". Przyznam, że to wprawia mnie, spokojnego człowieka, w stan podgorączkowy. Bo hasła tego miałem już dość w liceum, dawno temu, kiedy używali go naganiacze do młodzieżowej organizacji Związek Młodzieży Socjalistycznej. Kiedy wydoroślałem, tego samego hasła używali naganiacze do PZPRu.
Nie wytrzymał tego nawet mniej pamiętający dawne czasy ojciec redaktor w Radio Maryja, które generalnie popiera zwolenników wyborów, kiedy słysząc po raz n-ty "nieobecni nie mają racji" z ust Bogdana Pęka powiedział: "w mafii pruszkowskiej też jesteśmy nieobecni".
Inne ciekawe hasło, propagowane wcześniej przez euroarcybiskupa Józefa Życińskiego, to "obrażeni na wszechświat". Dlaczego ten, co nie uważa wyborów za ważne, musi być zaraz obrażony na wszechświat, tego nikt mi nie wyjaśnił. No, ale to trzeci błąd zwolenników wyborów - nic nie wyjaśniać, tylko walić hasłami i ogólnikami. Ach, żeby to tylko to. Zaczyna się nam w dodatku obiecywać - no, jeszcze nie deszcz złotych euro, ale już prawie. Według entuzjastów wyborów, nasi przedstawiciele zrobią tam porządek z tym bałaganem, odbiorą należne nam pieniądze, i szybko rozwalą Unię Europejską.
Takimi przykładami mógłbym walić jeszcze długo, ale zależy mi tylko na zwróceniu uwagi, że jeśli ktoś tak naiwny ustawia tę pro-wyborczą propagandę, to marny nasz los. Tamtych kilku w PE może nie narobi nam zbyt dużo szkód, ale ci co pozostają w Polsce? Przecież oni chcą przejąć władzę. Jeśli nie potrafią zauważyć, że ich propaganda zamiast zachęcać - odrzuca, to co będzie, jak już zdobędą tę władzę? Znów będziemy "wybierać przyszłość"?
Pozdrawiam wszystkich
Stoiber grozi Czechom. Czy Polska będzie następna?
Premier Bawarii Edmund Stoiber wezwał wczoraj rząd Czech do potępienia, jako "niesprawiedliwości", wysiedlenia trzech milionów Niemców z Czechosłowacji po zakończeniu II wojny światowej. - Niedawno potwierdzone trwanie przy bezprawiu wypędzeń nie pasuje do europejskiej wspólnoty prawa i wartości - powiedział Stoiber podczas 55. zjazdu Niemców sudeckich w Norymberdze. Premier Bawarii powiedział też, że po wstąpieniu Czech do Unii Europejskiej cała Wspólnota powinna zabiegać o unieważnienie aktów prawnych dotyczących wysiedleń.
W podobnej sytuacji jak Czechy jest również Polska. Na mocy ustaleń zwycięskich mocarstw z terenów przyznanych Polsce po II wojnie światowej wysiedlono kilka milionów Niemców. Należy spodziewać się, że już wkrótce, powołując się na "europejskie prawa i wartości", podobne żądania Stoiber oficjalnie wysunie pod adresem Polski. Jest to o tyle groźne, że ma on realne szanse po najbliższych wyborach do parlamentu zostać kanclerzem Niemiec
Stoiber grozi Czechom. Czy Polska będzie następna?
Premier Bawarii Edmund Stoiber wezwał wczoraj rząd Czech do potępienia, jako "niesprawiedliwości", wysiedlenia trzech milionów Niemców z Czechosłowacji po zakończeniu II wojny światowej. - Niedawno potwierdzone trwanie przy bezprawiu wypędzeń nie pasuje do europejskiej wspólnoty prawa i wartości - powiedział Stoiber podczas 55. zjazdu Niemców sudeckich w Norymberdze. Premier Bawarii powiedział też, że po wstąpieniu Czech do Unii Europejskiej cała Wspólnota powinna zabiegać o unieważnienie aktów prawnych dotyczących wysiedleń.
W podobnej sytuacji jak Czechy jest również Polska. Na mocy ustaleń zwycięskich mocarstw z terenów przyznanych Polsce po II wojnie światowej wysiedlono kilka milionów Niemców. Należy spodziewać się, że już wkrótce, powołując się na "europejskie prawa i wartości", podobne żądania Stoiber oficjalnie wysunie pod adresem Polski. Jest to o tyle groźne, że ma on realne szanse po najbliższych wyborach do parlamentu zostać kanclerzem Niemiec
Zniesmaczony, a co wg Ciebie robili w obcych parlamentach Dmowski, Witos i Korfanty oraz wielu innych. Skoro juz wdepnęliśmy w to EuroBagno, to musimy zadbać o to aby mieć w nim jak największe znaczenie, aby kiedyś (oby jak najszybciej) z niego wyjść. Jest to dokładnie ta sama motywacja co wyżej wymienionych wielkich Polaków. Poza tym każdy naród wchodzący w skład Unii ma wśród swoich eurodeputowanych zdecydowanych przeciwników UE. Czy nie byłoby dziwne gdyby Polskę reprezentowali wyłącznie euroentuzjaści ?
Moim zdaniem sam fakt, że strona patriotyczna w takim momencie prowadzi spory czy brać udział w wyborach czy nie, jest objawem ciągle tej samej starej choroby polskiej prawicy i dla obserwujących z zewnątrz eurentuzjastów jest niezrozumiałe, a nawet śmieszne. 15 lat ciągłych sporów pokazało, że jest to droga do marginalizacji politycznej.
Strasznie poważnie wszyscy mówią różne rzeczy o wyborach a ja chciałbym wiedzieć czy wybory są ważne przy każdej frekfencji czy jest jakiś próg wyborczy. Jak dzielone są mandaty Ile osób będzie reprezentowało Polskę itd. takie bzdety o których nikt nie mówi. Może ktoś wie??
Wybory będą ważne niezależnie od frekwencji. Polska ma 8% miejsc w parlamencie UE.
Po co te modly i zawodzenia? Wystarczy, ze na wybory pojdzie 54 wyborcow i kazdy zaglosuje na innego kandydata. I co? I juz mamy 54 europoslow!
Jeszcze nie bylo mowy o UE a Polsce grozili Czaja, Hubka i im podobni. Co ma jedno do drugiego. Pieprzysz facet, tylko doopa nie ruszasz; bo o rozumie to nawet nie wspomne.