A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
po prostu zrobić lekki, rozdzielny dach na obu częściach mostu, a kosztami obciążyć wykonawców, o ile w dokumentach jest, że bez zastrzeżeń przyjęli wykonawstwo, projektanta - jeżeli nie dopatrzył budowy w ramach nadzoru autorskiego, producenta kostki, jeśli dostarczył materiał bez atestów, inspektora nadzoru jeśli nie sprawdził wszystkiego w trakcie budowy, i inwestora za brak kontroli inwestycji. Maksymalnie wykorzystać okres gwarancyjny. No i prokurator z urzędu.
za niegospodarnosc powinno sie wsadzic do pierdla prezydentow ktorzy trzymali nad tym piecze i dali du..
Jak minie gwarancja, to zawsze można wprowadzić myto za przejazd - przynajmniej będzie na kolejne remonty;)
za ten bubel jest odpowiedzialny grzesio nowaczyk i jego wiceprezydent expert budowanictwa niejaki lewandowski.
Polski bubel, jak cale stare - nowe miasto, które systematycznie zalewa a WPWiK przeprasza i nic z tym nie robi, Niemcy by ten problem rozwiązali a Polacy nie mają pojęcia co zrobić, taki chichot historii
To pewnie od wilgoci. Jedyne rozwiązanie to spuszczenie wody rzeki Elbląg.
To pokazuje jakich mamy jełopów którzy projektują i zatwierdzają. Po 1.kostka drewniana pracuje na skutek war. atmosferycznych ale nie tylko. Po moście odbywa się ruch pojazdów a dodatkowo most jest ruchomy wiec wystepuja różne naprezenia. Niemiec połozył na most drzewo ale drzewo lite a nie kostkę. Niemiecki pomysł przetrwałby do dziś dnia gdyby nie jełopy które oddali most za bezcen do Holandii.
Nic nie rozumiem. Skoro gwarancja obejmuje naprawę usterki, a usterka się powtarza, to znaczy, że nie została naprawiona. Więc jakim cudem ta gwarancja może się skończyć, skoro usterka jest jeszcze nadal naprawiana przez gwaranta? To tak jakbym miał roczną gwarancję na buty i te buty byłyby przez cały rok w trakcie naprawy, po czym nagle kończy się gwarancja i co? Oddadzą mi rozwalone buty, mimo że rok temu gwarant zobowiązał się je naprawić?
ostatni komentarz jest najtrafniejszy. Jestem przekonany, że nasi radni czytają portEl. Ciekawe, który z radnych poruszy tę sprawę. Gwarancji i naprawy.
Zmienić na drewno tekowe stosowana na jachtach albo inne nie pochłaniające tak wilgoci jak obecnie położone. Kosztami wymiany obarczyć projektanta który wybrał dąb nad wodę w rejon dużej wilgotności.