32
06.11.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
pracownicy (wiadomo czego!) - walić populistyczne komunały po rozpoczęciu "Moim zdaniem..." to stara szkoła ~_~
rwel (2003.11.07)

info

0  
  0
podpowiedam J - w sytuacji obowiązkowych zakupów nie ma mowy o wolnym rynku, klient musi zapłacic narzuconą cenę. Zgadzam się, inwestor buduje nowe żródło" za SWOJE PIENIĄDZE!!!!!!!!!" , należy jednak pamiętac, że inwestycja musi mu przynieść zwrot zainwestowanego kapitału. Gwarancją powodzenia inwestycji jest obowiązek zakupu "eko" ciepła po narzuconych cenach. Ilość wody w sieci ciepłowniczej jest ograniczona, budowa kolejnego źródła uniemożliwi z prostych przyczyn technicznych ( zbyt mały przepływ) pracę podstawowych urządzeń EC. Na placu boju pozostanie nowa BEC. Stąd widać, że budowa nowej BEC jest zabiegiem zamieniającym jedno źródło na inne i nie ma nic wepólnego z tworzeniem rynku ciepła i konkurencją.
welwet (2003.11.07)

info

0  
  0
Proszę Państwa!!Po co w ogóle ta dyskusja?Po co szrpać nerwy.I tak wiadomo,że najtańsze i najczystsze źródło energii to elektrownie atomowe.Dlaczego nie wybudujemy w naszym pięknym mieście pierwszej w Polsce elektrowni atomowej?Byłaby to doskonała promocja miasta!
półgłówek (2003.11.07)

info

0  
  0
zytajac pochwaly dla budowy nowej EC od razu rzuca sie w oczy , ze osoby te nie czytaly zalozen na jakich ma oprzec sie ta budowa i zasad eksploatacji , a popieraja p. prezydenta tylko dlatego , ze jaest to jego pomysl chocby byl najbardziej niedorzeczny. A przeciez propozycje p. Dorocinskiego sa rzeczowe i godne rozwazenia. I chyba sprowadzi sie to do znanego powiedzenia,, ...... na tym sie skrupi , ze Polak przed szkoda i po szkodzie glupi,,. W matematyce po spelnieniu pewnych zalozen mozna udowodnic , ze 2+2=5, I trzeba to sobie jasno powiedziec zalozenia do budowy sa bledne i nie nalezy sie przy nich upierac , a dla wyjasnienia sprawy oprzec sie na zdaniu niezaleznych fachowcow tylko czy zgodzi sie na to p. prezydent. On pochodzi z formacji politycznej ktora zawsze wiedziala co lepiej sluzy spoleczenstwu niz samo spoleczenstwo. Znane haslo,, program parti programem narodu--- czy aby napewno??
J1 (2003.11.07)

info

0  
  0
Welwet, w obowiązującym rozporządzeniu jest obowiązek zakupu, z jednoczesnym ograniczeniem ceny zielonej energii, tak aby nie powodowała wzrostu średniej ceny ciepła dla odbiorców w danym roku o więcej niż 1.25 krotności średniorocznego wskażnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. W rozporządzeniu które ma wejść w życie będzie obowiązek zakupu tylko tego ciepła które jest NIEDROŻZSZE niż średnia cena w systemie. ZATEM MIESZKAŃCY ELBLĄGA I DECYDENCI WINNI WIEDZIEĆ ŻE CIEPŁA Z BIOMASY N I E M U S Z Ą K U P I Ć JEŻELI JEST ONO ZA DROGIE !!!!!! Powiem ci w tajemnicy że CI OD BIOMASY zaproponowali na stałę cenę o15% niższą niż cena z Waszej taryfy tj. EC. Zwracam Ci również uwagę, że przejście na lokalne ,dostępne paliwo, spowoduje w dłuższym okresie czasu spadek cen ciepła dla Odbiorców w mieście. Jest to prawidłowość sprawdzona w wielu krajach Europy, jest również logiczna z ekonomicznego punktu widzenia.
J. (2003.11.07)

info

0  
  0
kolego J. czytaj uwaznie co inni pisza, a nie to chcesz uslyczec. Po wybudowanie nowej Ec stara nie bedzie miala racji bytu, bo oczywiscie przy ograniczeniu jej produkcji jej koszty wzrosna i cieplo produkowane bedzie drozsze i w rezultacie przestanie istniec a wtedy jedynym dostawca bedzie nowa EC i miasto bedzie musialo kupic energie cieplna tylko od niej i to po takich kosztach jakie faktycznie beda, a przeciez nikt nie kwestionuje ze energia ekologiczna jest drozsza, ( i elektryczna i cieplna ). Tak ze miedzy bajki mozesz sobie wlozyc oswiadczenia inwestora o tanszej energi, a jezeli chodzi o obnizenie ceny energii cieplnej w tej chwili to p. preze EC mowil o natychmiastowej mozliwosci obnizki w przypadku wylaczenia cieplowni na Dojazdowej( Zwiazane to jest z parametrami urzadzen w EC- miedzy innymi z natezeniem przeplywu ) i nie przytaczaj tutaj blednych zalozen bo nie maja one nic wspolnego z realiami. Jezeli mam samochod ktory ma na liczniku 200km/ godz. to moge zalozyc ze gdy do Krakowa jest 600 km to dojade tam w 3 godz. Tylko czy jest to realne, ale na papierze ladnie wyglada. I daje glowe ze znalazl bym ludzi ktorzy by uwazali ze jest to mozliwe. A przeciez wystarczy troche logiki i zdrowego rozsadku ktorego zycze wszystkim decydentom.
J1 (2003.11.07)

info

0  
  0
Przestancie pieprzyć. Prezydencie, błagamy natychmiast o budowę co najmniej trzech linii metra w Elblągu. Podobno w metrze nie ma skrzyżowań, wypadków i skraca to radykalnie czas dojazdu do szkoły i do szpitala. Na powierzchni mogą zostać tylko ścieżki rowerowe - te ostatnio budowane dla samochodów świetnie się nadadzą. Ponadto molim aby pierwszym człowiekiem na Marsie był ELBLĄŻANIN. Musi on wystartować z kosmodromu w Elblągu, a najdalej w jakieś jego dzielnicy. Rubno a lepiej Dębica - bliżej na cmentarz. W ostateczności może być Frombork -gród Kopernika, a i odpowiedni szpital niedaleko.
wyznawca (2003.11.07)

info

0  
  0
J1, z całym szacunkiem, ale uprawiasz czarnowidztwo. EC w takij formie i tak nie przetrwa. ale jeżeli podejmą reformy, trudne, bo związane ze zmiejszeniem zatrudnienia, to na pewno nie upadną. Mam wiele szacunku dla tam zatrudnionych ludzi ale z tak archaicznymi rozwiązaniami organizacyjnymi i przestarzałą bazą techniczną nie da się funkcjonować w Unii, nawet na jej peryferiach. Zarząd musi to sobie uświadomić i wyrażnie powiedziec załodze. Jeżeli przeprowadzą restrukturyzcję i dostosują się kosztowo do nowej roli to obejmą ok. 70-80 MW mocy z 200 jakie za kilka lat będzie potrzebował Elbląg. Nie musi to być praca w szczycie, ale nie będzie to również praca w poidstawie. Jeżeli osoby odpowiedzialne za losy EC tego nie zrozumieją i nadal będą próbowały narzucić swoje wizje EPEC-owi, miastu ,odbiorcom, to wtedy rzeczywiście firma może upaść. Lepiej myśleć o rozwoju w ramach istmiejących możliwości niż snić o potędze, minionej.
J. (2003.11.07)

info

0  
  0
No i wyszlo szydlo z worka. ja myslalem ze chodzi obudowe nowej EC i tansze cieplo a tu chodzi raczej o zmniejszenie zatrudnienia w EC. To o to martwi sie p. prezydent, a co zaoferuje zwalnianym pracownikom- zupke w Lazarusie i nastepne wizje. Tym sie normalny czlowiek nie nakarmi. Oczywiscie mozna a nawet trzeba przyjrzec sie ilosci zatrudnionych w Ec i w miare mozliwosci zmniejszyc zatrudnienie ( w ostatnich latach odeszlo z EC ok 70 osob ), ale przeciez nie mozna caly czas zwalniac, gdzes ta granica istnieje. Poza tym w energetyce obowiazuje tzw Organizacja bezpiecznej pracy ktorej niestety obejsc sie nie da, a ktora powoduje ze prace niebezpieczne ( wiekszosc) trzeba wykonywac co najmniej w dwie osoby i na polecenia pisemne - ktos to musi robic- to nie biuro. Likwidacja EC w przypadku budowy nowej to nie czarnowidztwo a realne zagrozenie - po prostu koszty stale pozostana i nie bedzie sie oplacala produkcja- proste. A jezeli juz cos budowac to trzeba sie dogadac i modernizowac, a konkurencje w cieplownictwie w Elblagu nalezy wlozyc miedzy bajki, za male miasto i potrzeby, tak jak nie nalezy budowac rzeczy o ktorych pisza przedmowcy- chociaz moze kiedys ?
J1 (2003.11.07)

info

0  
  0
J1, ty nic nie chcesz zrozumieć, ty wszysko wiesz. Uknuto spisek aby zlikwidować EC. To bardzo przykre kiedy ludzie tracą pracę, ale czy dobrze jest kiedy całe miasto musi utrzymywać niewydolną i nieefektywną strukturę ? Przemyśl to proszę. Przedłużanie agonii jest takrzę bez sensu, a z ludzi którzy musieliby odejść z EC nie rób nieudaczników. Dadzą sobie rade nie gorzej niż inni zwalniani z elbląskich zakładów, poza tym część z nich przyjmie nowa EC, ta na biomasę.
J. (2003.11.07)

info

0  
  0