A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Straż Miejska nie jest od tego by pomagać mieszkańcom Naszego miasta, ale od tego by pilnować fotoradarów, lub zakładać na koła blokady, no i oczywiście nakładanie za wszystko za co tylko można ( tylko nie pomoc ) mandatów. A jeżeli ktoś ma pomóc to ( pewnie to pisał jeden ze strażników miejskich ) ma być zwykły obywatel, anie szanowna i czacowna Straż Miejska.
Ja również czegoś nie rozumiem. Dlaczego żaden z mieszkańców nie uratował tego człowieka? I nie piszczcie, że dzwonili do straży czy na pogotowie. To nie jest pomoc bezpośrednia lecz zrzucenie odpowiedzialności na kogoś innego. A skoro mu nie pomogli, to może on nie chciał pomocy? Cały artykuł jest pośrednim dowodem na poczucie winy u sąsiadów. Dzwonili do różnych służb "wywożących problemy", a tu panu się umarło. Tracili czas na telefonie i smarowaniu donosów, a w tym czasie człowiek kilka pięter niżej umierał. Nie zrobili nic by mu bezpośrednio pomóc i teraz poczucie winy. Przeczytajcie tytuł artykułu: ". .. Mieszkańcy prosili o pomoc, bezskutecznie" Chyba o pomoc dla siebie prosili by go już ktoś wywiózł, ten ich problem. Słusznie mają czkawkę i próbują teraz zwalić winę np na straż.
Dziwię się niektórym wypowiedziom. A przecież tak nie dawno głosowaliście za KOMUNISTĄ. A Ci przecież głoszą o pomocy ubogim i biednym. Teraz co jest już inaczej ?????.
a dlaczego sąsiadka mu nie pomogła?????
Czy chociaż jeden komentujący zastanowił się kim był ten człowiek? Wyrazy współczucia dla Matki i najbliższej rodziny.
Alkoholizm to choroba egoistów. Sama mam male dziecko i alkoholika, ktory wybral picie, mimo mlodego wieku i tak naprawde wszystkiego, czego potzeba czlowiekowi do szczescia. Probowalam pomagac, chodzil na leczenie, z ktorego wracal nachlany. nikomu nie zycze takiego meza i ojca, bo z takim czlowiekiem to jest męka!!! Mogl sie ogarnac zamiast chlac zapic sie na smierc. Przykre, bo to jednak czlowiek, ale jak sobie nie chcesz pomoc w tej chorobie to nikt ci nie pomoze i taka prawda. Szkoda mi tylko tej bylej zony, mam nadzieje, ze nikt jej nie bedzie oskarzal za to c sie stalo.
ja nie znam calkowicie ale wspolczuje tylko bylej zonie, bo teraz niektorzy ja obwiniaja. ja mam alkoholika a raczej mialam w domu, niedlugo sie rozwodze tez, bo z takim kims nie da sie zyc, alkoholcy nie dosc ze wykanczaja siebie to i cala rodzine i wszystkich wokol.
przynajmniej jest teraz w niebie , nie musi przebywac w smrodzie brudzie i uzaleznieniu alkoholowym, wydostal sie z tego piekla na ziemi w jakim przyszlo mu zyc
ciekawe ile jeszcze takich jest w miescie co sa w grupie ryzyka
wchodzac na strone Debicy codziennie ktos umiera doslownie.
http://www.cmentarz.elblag.pl/index.php?Itemid=152&option=com_events&year=2014&month=12&day=03&catids=40&task=view_year
ten kto ma jakieś ambicję, chęć zmiany czegoś w życiu nie tuła się po piwnicach. taki sobie zgotowali los. śmierdzą tak że każdy ma odruch wymiotny. podziwiam tych ludzi którzy potrafią do nich podejść i udzielać im pomocy choć najczęściej oni woleli by dostać coś innego niż kawałek chleba. ..
przenieść straż miejską z ciepłego mopsu do zimnej piwnicy, sam im biurka poprzenoszę gratis i dam ciepłej cherbatki