UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu lub Facebooka
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Ja również czegoś nie rozumiem. Dlaczego żaden z mieszkańców nie uratował tego człowieka? I nie piszczcie, że dzwonili do straży czy na pogotowie. To nie jest pomoc bezpośrednia lecz zrzucenie odpowiedzialności na kogoś innego. A skoro mu nie pomogli, to może on nie chciał pomocy? Cały artykuł jest pośrednim dowodem na poczucie winy u sąsiadów. Dzwonili do różnych służb "wywożących problemy", a tu panu się umarło. Tracili czas na telefonie i smarowaniu donosów, a w tym czasie człowiek kilka pięter niżej umierał. Nie zrobili nic by mu bezpośrednio pomóc i teraz poczucie winy. Przeczytajcie tytuł artykułu: ". .. Mieszkańcy prosili o pomoc, bezskutecznie" Chyba o pomoc dla siebie prosili by go już ktoś wywiózł, ten ich problem. Słusznie mają czkawkę i próbują teraz zwalić winę np na straż.

żądasz_pomocy_podaj_ją_sam