…na pstrym koniu jeździ (opinia nadesłana)

26
27.06.2013
…na pstrym koniu jeździ (opinia nadesłana)
Dr Michał Glock nie został wybrany na radnego (fot. WS)
Wybory za nami i przed nami jednocześnie. Jesteśmy w oku cyklonu. Moje EKO nie wygrało wyborów, choć mieliśmy najrozsądniejszego kandydata, pana Balbuzę. Ja natomiast wygrałem nagrodę pocieszenia w postaci butelki napoju gazowanego, którą dostałem za nakrętkę (nie napiszę szczegółów, żeby nie robić kryptoreklamy).
No nic, dla bezpartyjnych ruchów miejskich kiedyś przyjdzie czas. Widać elblążanie muszą do tego jeszcze ewoluować. Chociaż z drugiej strony mam wrażenie, że ta ewolucja idzie w zupełnie przeciwną stronę, tj. coraz większej wiary w partyjne obietnice z Warszawy niż we własne siły. To się może skończyć tylko słusznie zasłużoną katastrofą. Nikt nie poprawi naszego bytu, jeżeli sami o to nie zadbamy. Tymczasem reklama na kanałach informacyjnych skutecznie wyprała mózgi. A lansowana teza o tym, że Elbląg to Polska w pigułce, jest tak naciągana, że tylko w TVN-ie mogli to wymyślić.
   Na pytanie, dlaczego wybrano tych samych, których odwołano, odpowiem w ten sposób. Ludziom podobają się najbardziej piosenki, które znają. I kandydaci pewnie też.
   Ciekawie na tym tle wypadł Janusz Palikot ze swoją brygadą (a raczej brygadami). Zrobić referendum, wydać górę kasy na jego promocję oraz kolejne dziesiątki tysięcy na reklamy kandydatów i nic nie zyskać (otrzymali trochę ponad 100 głosów więcej niż my) to chyba najgorszy interes, w jakim brał udział (!). Zresztą, z jego słów raczej nie wynika, że wyciągnął złe wnioski. Cały elbląski Ruch Palikota (czy Europa+) jest do wymiany, bo po prostu nie ma tam kandydatów, którzy wnieśliby tę wartość dodaną. Sporo głosów wziął odłam palikotów, tj. Wolny Elbląg. Tak się teraz zastanawiam, czy panowie Falkiewicz i Kraśniański wrócą na łono partii, czy dalej będą śnić o tym, że osoby, które poszły na referendum, to ich elektorat.
   Wybory jasno dowiodły, że ludzi bardzo łatwo jest zmobilizować do głosowania na „nie”. Dużo więcej zachodu kosztuje jednak przekonanie choćby 10 procent z nich, aby zagłosowali na „tak”. Innymi słowy, widać wyraźnie, że pomysł, aby robić referenda i potem startować w wyborach samorządach spalił na panewce. Dziś działacze terenowi RP są w kropce, bo mechanizm, na który liczyli, ich zawiódł.
   Festiwal obietnic (który się jeszcze nie skończył) był iście fantastyczny. Czułem się, jakbym mieszkał w najlepszym mieście w Polsce, gdzie inwestorzy walą drzwiami i oknami. Aquaparki, baseny przy każdej szkole (albo na każdym osiedlu), rozbudowa największego miasteczka dla nauki jazdy, tj. Modrzewiny itp. Do tego tajemniczy inwestor z Niemiec, który umknął chyba uwadze mediów, a chce w Elblągu wydać lekką ręką 100 mln Euro (o szczegóły pytać pana Szweda).
   Najbardziej zmartwił mnie prezes Kaczyński, a w zasadzie jego hasło „IV portu RP”. Konkretnie to te rzymskie „IV”. Pamiętacie jeszcze pomysł IV RP i jakie były tego skutki? Mam wrażenie, że pan prezes ma złych doradców w tej sprawie, gdyż z Elbląga będzie taki IV port, jak kosmodrom lub inne cudo. Liczby nie kłamią i nawet jak kiedyś będzie przekop, to będzie miał on znaczenie turystyczne, a w dużo mniejszym stopniu handlowe. Po prostu będzie tu za płytko i za wąsko, aby wchodziły duże jednostki. Już dziś porcik nasz orientuje się na Kaliningrad (i słusznie), bo to jedyny kierunek rozwoju i powinno tak zostać. Czy sądzicie, że po wyborach (tych ogólnopolskich) prezes Kaczyński będzie prowadził rozsądną politykę wschodnią? Nie, bo Rosja i jej potencjał skurczą się do Smoleńska i tamtejszej brzozy.
   Nastroje natomiast wyczuł pan premier Tusk, czym doprowadził do anarchizacji stosunków na granicy z Rosją. Zmiana zasad przekraczania najpierw na cztery razy w miesiącu, a teraz na dziesięć, jest dowodem na to, że celnicy działają tak naprawdę w próżni prawnej i osoby przekraczające granicę są narażone na widzimisię panów i pań na przejściu. Skoro można jednak jechać dziesięć razy, to równie dobrze można i każdego jednego dnia. Zresztą, radziłbym osobom trudniącym się turystyką paliwową korzystać z tego dobrodziejstwa, bo po wyborach może się znowu zdarzyć, że wprowadzone będą nowe obostrzenia.
   Wspominałem o głosowaniu na „nie”. Te wybory znowu będą wyborem nie lepszego kandydata, ale raczej mniejszego zła. Wygra ten, kto będzie miał mniejszy elektorat negatywny.
   Z jednej strony mamy panią Geleret, dyrektora szpitala (do którego wybieram się 1 lipca, więc odczuję na własnej skórze, jak on funkcjonuje), z drugiej pana Wilka, o którym nie potrafię tak naprawdę powiedzieć niczego konkretnego oprócz tego, że od zawsze był w Radzie Miejskiej jako opozycja i jest prezesem lub likwidatorem spółdzielni ELSIN. Jaka będzie decyzja wyborców? Tego nikt nie wie. Ale jedno jest pewne – osoba, która będzie rządzić miastem, będzie jak pilot Kamikazdze, bo elblążanie udowodnili na razie jedno… chcą mieć wszystko za półdarmo, chcą mieć dobrze płatną pracę i to wszystko należy się im od razu i natychmiast, a politycy z Warszawy im obiecali. Co będzie, jak tych obietnic nie uda się zrealizować? Kolejna szopka referendalna?
   
   
dr Michał Glock, EKO

Najnowsze artykuły w tym dziale Bądź na bieżąco, zamów newsletter

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Doktorku, zamilcz. .. .Te uzyskane przez Ciebie 31 głosów o czymś świadczy. Kończ Waść, wstydu oszczędź.
wisa (2013.06.27)

info

15  
  10
o niee, ten zowu sie wypowiada. Nikt cie doktorku nie cche sluchac! idz lepiej do siostry na solarium sie poopalac
anty (2013.06.27)

info

9  
  10
Nie rezygnujcie, jest ok. Przez ten rok zrobicie sporo, a za rok-będzie lepiej. Jesteśmy z Wami. Elblążanie. A w ogóle wynik- jak dla mnie to sukces. Pan Balbuza-rulez:)
erh (2013.06.27)

info

9  
  6
masakra. .. wylewany żal nad samymi sobą
(2013.06.27)

info

5  
  9
Ma rację doktor!!! Czytajcie uważnie, a nie jak stado bezmyślnych baranów plujecie na człowieka! Prawda w oczy kole?!? Rzeczywiście tylko na tyle stać Elbląg, żeby zagłosować jak nie na PO to na PIS i odwrotnie. Niczego nie uczymy się na własnych błędach i nie wyciągamy wniosków. Odwołaliśmy PO-wców, wydaliśmy kupę kasy na uwolnienie się od cwaniaków, tylko po to żeby wydać za chwilę znowu kupę kasy i wybrać tych samych haha! Normalnie wyżyny inteligencji! Śmiech na całą Polskę! W Elblągu nigdy nie będzie dobrze, bo sami jego mieszkańcy wykańczają się wzajemnie, a główna energia idzie na wylewanie brudów na drugą osobę niż na rzeczową analizę sytuacji. Teraz wylejcie pomyje jeszcze na mnie. Proszę do woli! W tym jesteśmy w Elblągu najlepsi. Tylko, czy ktokolwiek nas za to doceni. ..
rodowity... (2013.06.27)

info

17  
  6
Wyborcy Was ocenili i tyle w temacie. żalosne wywody.
,,,,,,,,,,,,, (2013.06.27)

info

5  
  6
Tu nie chodzi o to ze ktos czytac nie umie, tylko ze ma dosc OPINI NADESLANYCH przez niego! Racja ze Elblazanie robia glupote, referendum zeby po odwaolac wroci znowu albo po albo pis to nie bylo madre.
anty (2013.06.27)

info

8  
  4
PIS górą - Wilk na prezydenta!!! A Glock na solarium lub gdzie pieprz rośnie.
browar (2013.06.27)

info

7  
  10
Wydaje mi się, że przegrana wszystkich komitetów nie pod szyldem partii tkwi gdzie indziej. Otóż przeciętny wyborca nie mógł się zorientować w bliżniaczo brzmiących nazwach. Za dużo komitetów. Trzeba połączyć siły następnym razem i spróbować w kolejnych wyborach. Nie wiadomo co się wydarzy, a na swoją markę trzeba pracować dłużej, tak by wyborca wiedział kto jest kim. W. Wróblewski nie startował pod szyldem PSL, tylko pod nazwiskiem które każdy zna. Sam przekaz też był ciekawy.
(2013.06.27)

info

9  
  1
wyniki wyborów nie odpowiadają temu jak rzeczywiście głosowali elblążanie. Liczenie głosów metodą d'Hondta przyjęte dla gmin liczących powyżej 20 tys. mieszkańców jest korzystne dla dużych ugrupowań. Oto przykłady: PIS uzyskał poparcie 28 %, otrzymał 40 miejsc w radzie, PO 17 %, a otrzymało 28 % (7 mandatów z 25), zyskało też SLD. Straciło EKO, Wolny Elbląg, Ruch Palikota- gdyby zastosować normalną zasadę proporcjonalności to te ugrupowania powinny dostać po 1 mandacie, bo uzyskały ok. 6 % poparcie, a 1 mandat to 4%. Błędem jest więc rozdrobnienie i rozbicie na drobne - gdyby połączyć siły w posatci np. bloku wyborczego to szanse byłyby większe, a tak mamy wypaczone wyniki wyborów i wszystkie te portelowe analizy to można sobie w buty wsadzić, w tym tego głupio-mądrego Pana, który zawsze podpisuje się dr ja też jestem dr i co z tego?
(2013.06.27)

info

7  
  1