47
26.06.2013

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Nie ma to już znaczenia ale może warto jako przestrogę na przyszłość. posumować fenomen GR później zwanej Wolnym Elblągiem. Przecież to inicjator i sprawca wydarzeń o dużym znaczeniu. Dlaczego w ogóle powstał WE. Moim zdaniem osoby tworzące GR ( bez względu na to kto wymyślił inicjatywę) z biegiem czasu opanował znany w psychologii syndrom. Głównym jego objawem była narastająca iluzja wszechmocy czy niezwyciężoności, podzielana przez członków grupy, która kulminację osiągnęła w momencie odwołania władz. GR ogarnęło przekonanie o przyszłym sukcesie wyborczym. Siłą napędową wszystkich działań stała się inna ważna cecha tego znanego w psychologii syndromu. Jest to wiara w wyższość moralną grupy, którą dobrze opisze hasło "Nasze cele są dobre i słuszne". W połączeniu z iluzją wszechmocy wiara ta stała się przyczyną wszystkich działań. Czerwony
(2013.06.29)

info

0  
  4
Wiara w moralną wyższość i iluzja wszechmocy spowodowała ignorowanie etycznych i moralnych konsekwencji swoich działań. Była moralnym wytłumaczeniem chamstwa, plucia jadem, obelg i wyzwisk kierowanych w necie pod adresem konkurentów przez kilka miesięcy. Wiara ta i iluzja wszechmocy była też moralnym usprawiedliwieniem dla wycofania się z wcześniejszych zapowiedzi czy deklaracji. Syndrom, który opanował grupę przełożył się też na kreowanie chorych wizji i ocen rzeczywistości. Klasyczny objaw to wiara w to, że WE odwołał władze. Oczywiście władze odwołali Elblążanie z różnych powodów. Kolejny objaw to błędne przekonaniem, że 25 tys Elblążan wyborców to elektorat WE. Syndrom opanował ich do tego stopnia, że chcieli zdominować wszystkie wspomagające partie czy osoby. Czerwony
(2013.06.29)

info

0  
  2
Powstanie WE można uznać za skutek groźnego stanu psychicznego, który opanował GR. Uwierzyli w swoją „ moc” i wywołane iluzje a zapomnieli o możliwościach, kompetencjach i pieniądzach. To doprowadziło do „ tragicznego” wyborczego końca WE i pomagierów a pozwoliło obronić się PO. Ominąłem w ocenie tematy związane z sytuacją poszczególnych osób tworzących WE i ich indywidualne motywy związane z konkretną życiową sytuacją. Być może nie opanowała je choroba tylko coś innego. Mam nadzieję, że historia i los WE, uświadomi różnym osobom startującym w wyborach i zakładającym dziwaczne komitety, że zdrowie psychiczne ponad wszystko. Później wiedza i kompetencje a na koniec pieniądze. Inaczej to tylko ośmieszanie siebie i bliskich. Historia GR/WE powinna być zapamiętana jako przestroga dla władz i dla chętnych do władzy. Z przeszłości należy wyciągać wnioski - inaczej jest się idiotą całe życie. Kolejne wybory niebawem. Czerwony
(2013.06.29)

info

0  
  3
"Czerwony" - nie znam tej grupy, ale należy na pewno zbiorowo jej podziękować, jak i zdjętemu ze stołka Grzegorzowi N. - to dzięki nim Elbląg ma taką promocję, jakiej nie miał zapewne od upadku komuny! Dlatego szacunek dla tych panów :) - pół Polski dowiedziało się, że takie miasto istnieje, a drugie pół może już nawet będzie w stanie wskazać je na mapie :) [i to nie jest bynajmniej żart !!!!]
Kakato (2013.06.30)

info

3  
  0
Kakato. Owszem, masz rację Już dawno temu na forum napisałem, że GR należy się szacunek za ogrom pracy jaki włożyli i za to co dzięki referendum się ujawniło. Teraz można dodać jeszcze i rozgłos medialny. Powinni się jednak wycofać ale z przyczyn o których napisałem nie zrobili tego. I to był błąd. W sumie rozdrobnienie na różne komitety pozwoliło obronić się PO. Można też z tego błędu wyciągnąć pozytywne wnioski na przyszłość. Udział w wyborach tylu komitetów gdzie 500 osób kandyduje do 25 miejsc w RM to szaleństwo. To zawsze będzie sprzyjać silnym partią. Niebawem kolejne wybory. Może ta smutna nauczka i gorzka porażka czegoś nauczy. Pozdrawiam. Czerwony
(2013.06.30)

info

2  
  0
Wszyscy razem nie macie racji Fenomenem i zarazem siła PO jest wsparcie które otrzymuje od grupy osób nie związanych z tą partią Siła tych osób dała o sobie znać juz w wyborach 2010.
(2013.07.01)

info

0  
  0
Pan Jerzy Wilk ma już czas by złożyć zawiadomienie do prokuratury o naruszeniu jego dóbr osobistych poprzez publikację bez jego zgody jego prywatnych rozmów w formie zmanipulowanej poprzez nieautoryzowane skróty. Jako obywatele oczekujemy wyjaśnienia tego aktu chuligaństwa politycznego. A w związku z faktem, że ta publikacja bezsprzecznie miała wpływ na rezultat głosowania domagamy się od pana Jerzego Wilka podjęcia natychmiastowych działań w tej kwestii. Wprawdzie, klasyk twierdził, że zwycięzców nikt nie sądzi, to jednak historia dowiodła faktu, że niekoniecznie klasyk miał rację.
GłębokaMyśl (2013.07.08)

info

0  
  0