28
17.04.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Baby do pieszczot!
chłop (2003.04.18)

info

0  
  0
Pani Elu. Dość wybiórcze to Pani dążenie do równouprawnienia. Przyklaskując Henryczkowi zadam tylko jedno pytanie. Czy jest Pani za przymusową służbą wojskową kobiet?
en (2003.04.18)

info

0  
  0
Henryczku, dzięki za zabawny tekst – dobrze śmiać się od rana. Bardzo szanuję mężczyzn za to, że nie robią sobie skrobanek i nie cierpią z powodu napięcia przedmiesiączkowego i nie doznają szoku poporodowego. Nie mogę się natomiast zgodzić, że nie mają lat przejściowych; czyżbyś nie słyszał o andropauzie? A jeśli chodzi o zawody, stanowiska i godności, to rzecz w tym, żeby k a ż d y miał wolny wybór – nic więcej. Jeśli kobieta ma tyle siły, żeby być drwalem – niech będzie. A jeśli mężczyzna chce zmieniać pieluszki niemowlakom w żłobku – niech to robi. Degradacja, o której wspominasz, dotyczy nie tylko kobiet, ale ogółu społeczeństwa. Bardzo to przykre, nie tylko dla Ciebie. Popatrz na e l i t y władzy – zdecydowana przewaga mężczyzn – jakim świecą przykładem? – Raczej przeciwnie. Chcesz widzieć kobiety przytulające dzieci – to tylko otwórz oczy. Jaki procent kobiet biega z aktówkami, gdy ich dzieci są małe? I jeszcze warto zadać pytanie, dlaczego pracują, gdy powinny pozostawać w domu? Zazwyczaj nie jest to wybór, tylko konieczność. Chłopie, z Tobą zdecydowanie się zgadzam, ale niestety nie samymi figlami człowiek żyje.
ESzC (2003.04.18)

info

0  
  0
Mozecie tu klocic sie latami, probowac przekonywac i przytaczac wszystkie racje swiata - to i tak niczego nie zmieni. Ja tam jestem za obojniakami.
czako (2003.04.18)

info

0  
  0
Chcę mieć mądrą kobietę, taką która zrozumie moje pragnienia i marzenia, która pozwoli na to zeby sam się realizował oraz taka, która ma swoje ambicje, sama do czegoś chce dość w życiu, która w miłości bedzie kochanką, w życiu partnerem, w przyjażni opoką...Chcę mieć kobietę mądrą - normalna...NIe taką co bedzie mi wrzeszczeć ze wszelkiemu złu na tym świecie winni są mężczyźni! Szanowna Autorko - Dlaeczgo waże dązenia w równouprawnieniu są ukierunkowane tylko na PRAWA a o obiąwiązkach jakby zapominacie? JA , osobiście jest przeciwny Waszej opracy do 65 roku zycia - jestescie nieco inaczej skonstuowane niż my i to , w większości przypadków jest dla Was zbyt wielkim obicążeniem... Jak napisałem wyżej..JESTEŚCIE INACZEJ SKONSTRUOWANE!!..nigdy! NIGDY NIE BEDZIECIE MĘŻCZYZNAMI!! Moi drodzy rozmówcy - Kobieta jest istotą delikatną,subtelną, NIEZWYKŁĄ - zasługującą na nasz najwyższy szacunek, na nasz podziw. Kobieta powinna być ostoją ciepła i miłości. Zgadzam się z tym ,ze Kobiety mają pełne prawo do samorealizacj, do spoełniania swoich ambicji - tylko dlaczego obarczacie nas wina za swoje niepowodzenia?? Skoro jest Was mniej w parlamence to czy jest to nasza wina?? SKORO kobiet jest na tym śwecie wiecej - to i Was powinno być w parlamencie więcej..widocznie MY jestesmy w tym lepsi - równouprawnienie - RYWALIZACJA...na równych prawach - rywalizujecie z nami bez zadnych FORÓW... Zrozumcie nasze najdroższe Panie - my was kochamy, doceniamy i szanujemy za to że jesteście właśnie KOBIETAMI... delikatnymi , pełnymi miłosci i ciepłą...naprawde mało który facet chciałby mieć BABOCHŁOPA w domu..pozdrawiam i wesołych świąt życzę;)
Szukam mądrej Kobiety! (2003.04.18)

info

0  
  0
Szukającemu mądrej Kobiety: Nie obarczamy mężczyzn za s w o j e niepowodzenia i nie zapominamy o s w o i c h obowiązkach. - Czyżby nasze obowiązki ktoś przejął? --- Gdybym napisała dokładnie to co Ty: "Chcę mieć mądrego mężczyznę, takiego który zrozumie moje pragnienia i marzenia, który pozwoli na to żebym sama się realizowała oraz takiego, który ma swoje ambicje, sam do czegoś chce dość w życiu, który w miłości będzie kochankiem, w życiu partnerem, w przyjaźni opoką...Chcę mieć mężczyznę mądrego - normalnego", to z pewnością kobiety podpisałyby się pod tym bez zastrzeżeń. Widzisz więc, że mamy podobne pragnienia, ale do tego bez wątpienia potrzeba partnerstwa. Nie chodzi o to, żeby z sobą walczyć, ale o to by nie poklepywać się nawzajem protekcjonalnie po ramieniu. Różnice między płciami są tak oczywiste, że nie ma potrzeby o tym pisać. I wcale nie chciałabym, aby było inaczej - nawet nie umiem sobie wyobrazić takiego innego świata. Doskonale natomiast wyobrażam sobie świat, w którym kobiety nie są lekceważone, poniżane, bite i wykorzystywane, w którym są traktowane z szacunkiem i uwagą na jaką zasługują. W którym ich równe prawa są istotnie respektowane, a nie tylko deklarowane. --- Mężczyźni przez wieki przyzwyczaili się, że kobiety nie mają praw, więc nie mogą się tak nagle przestawić, że mogą mieć r ó w n e prawa. A jeśli już je mają, to dlaczego chcą z nich korzystać?! Nie negujecie, przynajmniej oficjalnie, równych praw kobiet. Jednak kobiety, które w różnych sytuacjach ich dochodzą, nierzadko odsądza się od czci i wiary. Bo "kobieta ma być kobietą" co w pojęciu wielu znaczy, istotą uległą i bezwolną, godzącą się na rolę gorszej, głupszej, mniej wartej.Szukającemu mądrej Kobiety: Nie obarczamy mężczyzn za s w o j e niepowodzenia i nie zapominamy o s w o i c h obowiązkach. - Czyżby nasze obowiązki ktoś przejął? --- Gdybym napisała dokładnie to co Ty: "Chcę mieć mądrego mężczyznę, takiego który zrozumie moje pragnienia i marzenia, który pozwoli na to żebym sama się realizowała oraz takiego, który ma swoje ambicje, sam do czegoś chce dość w życiu, który w miłości będzie kochankiem, w życiu partnerem, w przyjaźni opoką...Chcę mieć mężczyznę mądrego - normalnego", to z pewnością kobiety podpisałyby się pod tym bez zastrzeżeń. Widzisz więc, że mamy podobne pragnienia, ale do tego bez wątpienia potrzeba partnerstwa. Nie chodzi o to, żeby z sobą walczyć, ale o to by nie poklepywać się nawzajem protekcjonalnie po ramieniu. Różnice między płciami są tak oczywiste, że nie ma potrzeby o tym pisać. I wcale nie chciałabym, aby było inaczej - nawet nie umiem sobie wyobrazić takiego innego świata. Doskonale natomiast wyobrażam sobie świat, w którym kobiety nie są lekceważone, poniżane, bite i wykorzystywane, w którym są traktowane z szacunkiem i uwagą na jaką zasługują. W którym ich równe prawa są istotnie respektowane, a nie tylko deklarowane. --- Mężczyźni przez wieki przyzwyczaili się, że kobiety nie mają praw, więc nie mogą się tak nagle przestawić, że mogą mieć r ó w n e prawa. A jeśli już je mają, to dlaczego chcą z nich korzystać?! Nie negujecie, przynajmniej oficjalnie, równych praw kobiet. Jednak kobiety, które w różnych sytuacjach ich dochodzą, nierzadko odsądza się od czci i wiary. Bo "kobieta ma być kobietą" co w pojęciu wielu znaczy, istotą uległą i bezwolną, godzącą się na rolę gorszej, głupszej, mniej wartej.
ESzC (2003.04.18)

info

0  
  0
Coś się zamieszało i moja wypowiedź jest zdublowana - przepraszam.
ESzC (2003.04.18)

info

0  
  0
i w tym sedno sprawy.wam wiecznie cos sie ... (technike wybaczamy) w glowach.
bez (2003.04.19)

info

0  
  0
Pani Elu . Wiem co to jest andropauza , ale jeszcze nie miałem . I dlatego jeszcze nie wyżywam się co miesiąc ,szukając dziury w całym. Pragnę Pani powiedzieć ,że prawie całe moje życie związane było z kobietami. Kochana Babcia, wspaniała Mama , w szkole podstawowej siedziałem w ławkach z dziewczynami. W ekonomiku na 25 chłopaków 1000 dziewczyn .Pracuję w handlu 26 lat ;same kobiety z obu stron lady. Mogę powiedzieć ,że posiadam dużo doświaczeń w kontaktach z kobietami .Jestem i zawsze byłem za zrównaniem statusu kobiet i mężczyzn. Nie uważam jednak ,że wszystkie dziedziny życia powinny być dostępne dla kobiet. Jeżeli mam dostrzegać w Was piękno ,to chcę aby ono nie było niczym skalane.Często jest tak ,że nie dopuszczamy Was do pewnych stanowisk bo one niszczą obraz kobiety. My nie chcemy traktorzystek i suwnicowych, bo wtedy niewiadomo czy powinno się z Wami iść do łóżka , czy na piwo a później na baby. Babochłopy -strzeż mnie Panie przed tym zjawiskiem .Proszę mi powiedzieć dlaczego kobiety jeśli już zajmują takie same stanowiska co mężczyźni , stają się automatycznie bardziej męskie niżli oni sami. Uciekacie przed wizerunkiem kobiety i udajecie facetów. Ale w samotności ukradkiem chlipiecie , bo jest Wam ciężko i nie radzicie sobie.Udając facetów zmuszacie nas do traktowania Was jako facetów i wtedy my oczekujey od Was takiej postawy , bez taryfy ulgowej. Kiedyś prawcowałem w sklepie z telewizorami i nosiłem radzieckie telewizory Rubiny,które ważyły ponad 60 kg. W tym czasie moje koleżanki zamiatały sklep. I proszę mi powiedzieć czy był to prawidłowy obraz, czy nie. Ja mogłem się zamienić i sprzątać , ale czy panie byłyby chętne do noszenia telewizorów. Proszę Pani, do głowy by mi nie przyszło aby mogło być inaczej. Najgorsze jednak było to ,że kobietki w pracy mówiły ,że czują się jak służące bo muszą sprzątać. To Wy same wmówiłyście sobie że jesteście gorszą ,drugą kategorią . Dla mnie nie ma znaczenia czy sprzątam czy wbijam gwoździe , czyję się potrzebny i cieszę się gdy mogę coś pożytecznego zrobić.Piorę gotuję, opiekuję się dzieckiem - mam 3 letnią córeczkę .Gdy, żona rodziła pierwsze dzieci w latach 80' to w szpitalu czułem się jak intruz i było mi z tym źle. Na moją sugestię ,że chciałbym być przy kochanej kobiecie , pomóc i wesprzeć przy porodzie , słyszałem komentarze - "zboczeniec" i to od samych kobiet . No i minęło 20 lat i te same kobiety krzyczą ,że potrzebują obecności mężczyzny przy porodzie. Byłem, pomagałem i uważam ,że był to najcudowniejsz moment w moim życiu.Byłem bo chciałem i nikt mnie nie zmuszał i nie zabraniał.I tym bardziej nie mogę zrozumieć,że odbierałyście mi w przeszłości prawo do spełnienia się w tej roli . A teraz mówicie o chęci do spełniania się nie tylko w roli baby do garów i do łóżka. Słyszę o kobietach bitych , maltretowanych o ich mężach zapitych śmierdzących bydlakach. Tak ,to prawda . Jednak nie życzę sobie aby patologie społeczne stały się polem do osądzania wszystkich mężczyzn. Zyczę Pani wesołych Świąt Wiekanocnych i proszę o odrobinę refleksji na moimi słowami. Z wyrazami szacunku Henryczek
Henryczek (2003.04.19)

info

0  
  0
nie chcę znów pisać małej rozprawki - uważam ze dyskusja warta jest spotkania przy szklaneczce winka - drogie Panie - wesołych świąt zyczę i jesli kiedyś któraś z Was bedzie miala ochotę podyskutować to zapraszam na piękną elbląską starówkę np. do Aqario - z wyrazami szacunku
Szukam normalnej kobiety;) (2003.04.19)

info

0  
  0