30
20.02.2003

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Do redaktora AJ. Sędzina to żona sędziego.
Janusz (2003.02.21)

info

0  
  0
Janusz: A także kobieta-sędzia
(2003.02.21)

info

0  
  0
DO REDAKCJI :kobieta-sędzia to Pani sędzia a nie sędzina
XYZ (2003.02.21)

info

0  
  0
Czytam, czytam, czytam i odnoszę wrażenie, że HetmanGjejt został objęty rutynowym "programem rozmydlającym"... Gdy moja zwolniona skierowała sprawę do SąduPracy - rozprawa była w niecałe dwa tygodnie. Brak ugody nie przeszkodził sędziemu w szczegółowym przesłuchaniu i po tygodniu wezwał nas jedynie na odczytanie wyroku. Nie ten kaliber sprawy? Jasne, ale wtedy mały Sąd na Pułaskiego był wręcz zawalony skargami, a teraz...
rwel (2003.02.21)

info

0  
  0
A tak wracajac do sprawy to Pan Solidarnosc oco teraz bedzie walczyl? cos mowil ze nie podobaja mu sie zbyt niskie wynagrodzenia?Czyzby stracil watek ? bo cos w tym sadzie nie na temat mowil.to prawda ze tonacy chwyta sie brzytwy......Pozdrawiam Prezesa Hetmana a panie szwaczki niech otwieraja wlasna szwalnie i wykaza sie inicjatywa .
(2003.02.21)

info

0  
  0
Do 1313: Daj Ty komuś pracę. Mądrzyć się każdy potrafi.
Arek (2003.02.21)

info

0  
  0
XYZ: Zajrzyj najpierw do słownika: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=56320
dyzio językoznawca (2003.02.21)

info

0  
  0
Heh, mogę dać pracę... nie płacić za nią przez pół roku, napchać sobie kieszenie, a później zwolnić... bo nie pracowali i organizowali związki, żeby robić sobie przerwy. LUDZIE GDZIE JA ŻYJĘ ???
Zeuscrk (2003.02.21)

info

0  
  0
W tej sprawie bulwersuje mnie fakt, że odpowiedzialne służby np Inspekcja Pracy, solidarność wkraczaja dopiero jak wybuchaja konflikty. A dlaczego nie wkraczają wcześniej kiedy zarobki sa nie wypłacane w terminie, kiedy ludzie pracują bez umów lub podpisują wypłaty większe niz otrzymują ?kiedy pracują w większym wymiarze niż maja w umowie? Przecież wszyscy wiedzą ze firmy meblowe i producenci okien i sklepy i markety i inni zatrudniaja na czarno, oszukuja pracowników. Gdzie sa wtedy te inspekcje i te związki??? i te UKSy I te Urzedy skarbowe ? W tym przypadku ja jako pracodawca też bym się nie zgodził na związki. A co/kto ta solidarność???? W TV było widać tego oszołoma Kozłowskiego. Przecież on robił sobie reklamę, słowa merytorycznego nie powiedział. Ludzie wywieżcie na taczkach Kozłowskiego. A ewentualne roszczenia niech Wam zapłaci solidarność. Panie od Hetmana. Wara z ugodą, zapłać im pan i zwolnij na pysk.
niesolidarnościowiec (2003.02.21)

info

0  
  0
Sorry, ale jakie zapłać? Czy ktoś policzył ile kosztuje strata kontrachenta i jednocześnie pozyskanie nowego? Zastanawiam się kto komu tu będzie płacił. Panie kozłowski (tak z małej litery) współczuję kasie S.
Kibic II (2003.02.21)

info

0  
  0