A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Oczywiście że Anna ma rację. Co z tego że facet miał najlepszy czas, kiedy nie był w stanie ominąć autobusu. Co wy, doskonali kibice zrobiliście aby zapobiec temu wypadkowi? Czyżby ten autobus to było widmo? Oczywiście winę zawsze ponosi kierowca a nie autobus, drzewo czy kibic. Pierwsze miejsce należy przyznać, ale nie puchar! A czy samochód był nieubezpieczony? Czy diler nie może naprawić szkody z AC? A najważniesze to dlaczego dopuszczono do prób samochód bez zimówek i ABS-u? To jest skandaliczne że policja poszła na coś takiego. Należy propagować samochody dające bezpieczeństwo już w momencie ruszania a nie prymitywy bez tych systemów. Takie samochody bez ABS-u i zimówek, to bomba z opóźnionym zapłonem. To jest dowód na to co jest w samochodzie najważniejsze, i na co należy zwrócić uwagę, przy zakupie nowego samochodu.
Ale rozpętała się ostra rozmowa. Ja może powiem tak. Proponuję aby Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie wynajęła naszych śmiesznych policjantów z drogówki na jakiś bardziej poważny rajd. Wtedy dopiero mieliby pole do popisu. Np. gdyby jechał Hołek to powinni ruszyć za nim w pościg i dać mu mandat za szybką i brawurową jazdę. Bo kto to widział, żeby na rajdzie jeździć szybciej niż 20-30 km/h. Toż to brawura he, he, he. Panowie policjanci przestańcie się błaźnić i przeproście Marcina za to, ze go oszukaliście oraz przyznajcie się do własnej winy. Jak macie problemy to poproście kolegów z dochodzeniówki oni wiedzą jak sprawić aby człowiek przyznał się do winy. Wiedzą gdzie i jak mocno uderzyć pałą. Wam by się to bardzo przydało za takie potraktowanie uczestnika rajdu.
Do Ani !!!
Do komentarza wcześniej!
Zejdź na ziemię !
Kult& Kazik Staszewski.
A wy znowu swoje - o zimówkach ABSach i innych bzdetach - oleju w głowie nie te środki zastąpią (w tym przypadku u organizatorów :(( tego festynu), a reakcja organizatorów po zdarzeniu też jest jakby tu powiedzieć "nieszczególna"
Organizatorzy zaniedbali podstawowych obowiązków. Począwszy od zabezpieczenia po nie zgłoszenie imprezy odpowiednim organom samorządowym. Pechowiec powinien zwrócić się do prokuratury o zbadanie czy nie nastąpiło naruszenie zasad bezpieczweństw. Policja to nie święte krowy - czasami ich znajomość zasad i przepisów jest żałosna.
Anna - rajdy to nie pokazy jazdy kulturalnej etc. Chodzilo o to aby Marcin pokonal tor jak najdokladniej i najszybciej w jak najkrotszym czasie. Wlasnie takie rajdy sa organizowane aby ludzie mogli sie sprawdzic, powalczyc bez stresu, ze zaraz za zakretem zatrzyma Cie drogowka i wlepi 1000zl mandatu i xx punktow karnych. Co do pucharu to zwyciezca powinien go otrzymac, byly by to oficjalne przeprosiny a sprawiedliwosci stalo by sie zadosc. P.S. Bez obrazy ale zawsze uwazalem, ze wiekszosc kobiet nie ma pojecia o motoryzacji. Zaznaczam wiekszosc, co nie znaczy wszystkie.
Oleju w głowie zabrakło głównie Policjantom ale kierowcy, również.!!!
Do Macieja Maxa. Być może nie mam takiego pojęcia o motoryzacji jak Ty, ale mam wyobraźnię. Podczas rajdu nie chodzi przecież o uszkodzenie samochodu i wszystkiego, co napotka na swej drodze, ale o jak najszybsze dotarcie na metę. No, chyba, że naprawdę nie znam się na motoryzacji.
Do Kazika. Jeśli po ziemi jeździ facet, który zatrzymuje się na autobusie, to nie chcę, aby zatrzymał się na mnie. Pobujam w obłokach, tam jest bezpieczniej.
Dokladnie, masz racje Anna ale to, ze samochod prowadzony przez Marcina wpadl na autobus bylo wina organizatorow a nie jego. Glownymi powodami byly letnie opony i ustawienie samochodu bardzo blisko mety lub mozna uzyc stwierdzenia 'na mecie'. Jak juz wyzej pisalem nawet najlepszy kierowca nie zahamuje skutecznie na lodzie jadac samochodem z letnimi oponami.
DO ANI!Widzę dziewczyno , że żyjesz na innym świecie, a o naszym nie masz pojęcia.Ale jak chcesz się przejechać przez Elbląg 200 km/h bez stawania na czerwonych swiatlach ,to napisz do mnie.