A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Iness ma rację. Mam podobne zdanie o tym pracodawcy. Pozostaje jednak pytanie. Co dalej? Jak to się przełoży na warunki bytowe tych kobiet? A może już czas, aby związki zawodowe również przeorientowały się w sposobie podejścia do problematyki pracy, zatrudnienia i bezrobocia? Może już czas zapomnieć o walce z komunistycznym systemem, i pomyśleć o jakowej... spolegliwości w stosunkach z dzisiejszymi pracodawcami? Jeżeli siła działalności związkowej ma służyć efektom medialnym, to i owszem, wyniki dzisiejszej imprezy, ( oszacowań ilości demonstrujących), podało kilka stacji radiowych i TV, ale czy na tyle były one silne, aby zachować te miejsca pracy? Można sobie na to prosto odpowiedzieć. Co konia obchodzi, że się wóz przewraca? A no, prawda. Jednakże niech ten koń czasami popatrzy do tyłu na to, co za sobą ciągnie bo co raz bardziej pustoszeje wóz, a i droga gdzieś ginie w mglistej perspektywie.
Wszystkim pseudo-pracodawcom mówimy stop, wybiła godzina zero - mówił podczas wiecu Mirosław Kozłowski, szef elbląskiej Solidarności. - Panie Kozłowski z tego, co się orientuje w zakładzie takim jak „Hetman” należy miesięcznie przeznaczyć na pensje ok. 260 000zł (200 osób X 1300 zł brutto). Jeżeli pan P. od pięciu lat płacił za prace tyle, ile się należy to same zaliczki na podatek dochodowy za zatrudnionych pracowników wyniosły ok.3 200 000 zł. A całe pensje brutto to 15 000 000 zł. - W związku z powyższym nie uważam, że sugestia pseudo-pracodawca jest właściwa. - Powiedziałbym raczej: człowiek, który pozostawiony samemu sobie bez jakiejkolwiek pomocy twożył przez szereg lat miejsca pracy.Zabezpieczał byt dwustu elbląskich rodzin. – Nie rozumiem też dlaczego za karę że przez tyle lat te miejsca pracy tworzył ma teraz sprzedawać chatę i dawać wypłatę. - Przecież pan P. ma potężnych wspólników do dzielenia się z nim jego zyskami. - Ci wspólnicy to gmina Elbląg pobierająca haracz tj. podatki i państwo .- Niech może oni sprzedadzą coś ,np. jakiś urząd albo samochody i dadzą wypłatę . – W końcu przez pięć lat wydoili z firmy ponad połowę zarobionych pieniędzy .- Wichrzycielu Kozłowski ile miejsc pracy stworzyłeś. ile podatków zapłaciłeś ile dóbr wytworzyłeś .Sam ci odpowiem.
- Siejesz wiatr bijesz pianę i stawiasz dym i to wszystko.
Wszystkim pseudo-pracodawcom mówimy stop, wybiła godzina zero - mówił podczas wiecu Mirosław Kozłowski, szef elbląskiej Solidarności. - Panie Kozłowski z tego, co się orientuje w zakładzie takim jak „Hetman” należy miesięcznie przeznaczyć na pensje ok. 260 000zł (200 osób X 1300 zł brutto). Jeżeli pan P. od pięciu lat płacił za prace tyle, ile się należy to same zaliczki na podatek dochodowy za zatrudnionych pracowników wyniosły ok.3 200 000 zł. A całe pensje brutto to 15 000 000 zł. - W związku z powyższym nie uważam, że sugestia pseudo-pracodawca jest właściwa. - Powiedziałbym raczej: człowiek, który pozostawiony samemu sobie bez jakiejkolwiek pomocy twożył przez szereg lat miejsca pracy.Zabezpieczał byt dwustu elbląskich rodzin. – Nie rozumiem też dlaczego za karę że przez tyle lat te miejsca pracy tworzył ma teraz sprzedawać chatę i dawać wypłatę. - Przecież pan P. ma potężnych wspólników do dzielenia się z nim jego zyskami. - Ci wspólnicy to gmina Elbląg pobierająca haracz tj. podatki i państwo .- Niech może oni sprzedadzą coś ,np. jakiś urząd albo samochody i dadzą wypłatę . – W końcu przez pięć lat wydoili z firmy ponad połowę zarobionych pieniędzy .- Wichrzycielu Kozłowski ile miejsc pracy stworzyłeś. ile podatków zapłaciłeś ile dóbr wytworzyłeś .Sam ci odpowiem.
- Siejesz wiatr bijesz pianę i stawiasz dym i to wszystko.
Nikt nie zmusza żadnego pracownika do pracy i każdy może odejść z pracy kiedy tylko chce. Problem polega na tym że pracodawcy zrzucają się w formie podatków i fundusz pracy na zasiłki dla tych którzy ni utracili pracę a państwo nie chce tych pieniędzy pracownikom wypłacać . To jak to ma być szyje złe koszule źle zarządza i w ogóle wszystko źle a wypłaty ma płacić. I to niby z czego z tego pustego źle zażądanego gara .A to jakim cudem.
Jeszcze jaz zauważam że tą całą chryje rozpoczęły dwie panie podpuszczone przez pana Kozłowskiego. Jeżeli nawet pan P. dopuścił się niezapłacenia w terminie ¼ pensji i nie stworzył funduszu socjalnego a utrzymywał prawie 200 szwaczek to sam ten fakt zakrawa na cud gospodarczy .------------------------Pamiętajmy, że władze Elbląga konsekwentnie i wielokrotnie odmawiały mu jakiejkolwiek obniżki podatków lokalnych.Natomiast firma Polkotex kierowana przez żonę pana Marszałka Sejmu( pana Borowskiego) i Firma Ahold otrzymały całkowite zwolnieni od tego podatku.------ Jeżeli przy takiej dekoniunkturze władze miasta obiecują dla nowo rozpoczynająca działalność 10- letnią karencję podatkową to czy nie łatwiej jest obniżyć podatki dla istniejących firm.Poza tym w elbląskim U. Skarbowym zatrudnia się psychopatów czerpiących radość z wykańczania lokalnych pracodawców.-------------------- W normalnym kraju przy takiej dekoniunkturze traktuje się pracodawców łagodnie i nie obrzuca jajkami i petardami za zredukowanie 20 miejsc pracy. –Proste jest to że po takich zadymach zaraz żadnego Hetmana nie będzie a już na pewno szwalni w Elblągu.------------------- --Ja na pewno nie utrzymywał bym szwalni w mieście gdzie władze miasta mnie dymają a pracownicy walą jajami i petardami przy byle okazji .Panie Przespoleski -czy nie łatwiej jest kupić sobie dziesięć mieszkań w Warszawie lub w Gdańsku wynająć to wszystko i żyć spokojniej . Po co panu ta banda bolszewików żądających sprzedania chaty dla zrobienia im wypłaty .Proszę poradzi…c im to sama niech się zwolnią sprzedadzą swoje mieszkania i wyprowadzą pod most .Praca u pana nie jest przecież przymusem.