54
05.01.2012

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
W zalewie jest 2 metry wody na zime jak do dna zamarznie to co ta za żegluga chyba, że saniami ostatnia głupota.
mietek22 (2012.01.05)

info

0  
  0
Męczy już mnie ta dyskusja w której zwolennicy przekopu popisują się swoją głupotą i niewiedzą a pracownicy Urzedu Morskiego wciskają kit dla obrony niepotrzebnych, pasożytniczych etatów w Delegaturze Urzędu Morskiego w Elblągu (dodajmy w czach kryzysu etatów mocno zagrożonych).
Hero (2012.01.05)

info

0  
  0
Dlatego przekop to nie powinien być jakiś kanał tylko przekop na 3-5km szeroki tak, żeby następowała wymiana wody - jak kiedyś. A poza tym Wariant IV jest poroniony. Kto robi kluczowe dla regionu działania ekonomiczne pod granicą "niepewnego" sąsiada. W przypadku konfliktu taki przesmyk pada na pierwszą linię frontu i pierwszego dnia jest się odciętym. Wg mnie potymalny jest wariant III - mimo, że to szeroki pas lądu to jest tam miejsce na budowę odpowiedniej infrstruktury obsługującej przejście, umocnień zabezpieczających teren itd.
Azael (2012.01.05)

info

0  
  0
@Azael Zejdź na ziemię. Zastanowiłeś się chociaż przez moment dlaczego kiedyś zalew był połączony z morzem, a teraz nie jest? Utrzymanie małego przejścia juz będzie koszmarnie drogie i będzie wymagało pogłębiania praktycznie po każdym sztormie. Te Twoje 3 km to abstrakcja jakaś pozbawiona sensu w dodatku nie do utrzymania. A co do lokalizacji to co za różnica, czy w razie czego stracimy przekop po 10 min konfliktu czy po 1h?
lith (2012.01.05)

info

0  
  0
Przyczyną zamknięcia mierzei było zamulenie. Więc czy to taki problem tworzyć miejsca pracy, które zajęłyby się regularnym dbaniem o stan wód i ich przepustowość. Przy poprawie połączeń handlowo przemysłowych, rozwoju portu w Egu znalazłyby się na to pieniądze. Poza tym mierzeja nie zamknęła się z dnia na dzień więc nie sądzę żeby jakaś ekipa co miesiąc musiała przewalać tony mułu.
Azael (2012.01.05)

info

0  
  0
Łatwo tworzyć wizje za czyjeś pieniądze. A może wydzierżawić Zalew na 20 lat ( lub więcej ), jak Górę Chrobrego, jako akwen żeglarsko-żeglugowy. O ile to jest biznes, to znajdzie się dzierżawca, który przekopie Mierzeje i będzie robił "kasę" za korzystanie z Zalewu, a przy okazji Elbląg i wszystkie porciki przy Zalewie.
Sławek - Jurek (2012.01.05)

info

0  
  0
@Azael To się trochę zorientuj w temacie, poczytaj o tym jakie problemy są z innymi tego typu przekopami. To nie jest kwestia kilku ton piachu miesięcznie, to nie piaskownica. Jeżeli póki co nawet na samym zalewie nie są w stanie utrzymać pogłębionych podejść do portów, gdzie jakiegokolwiek ruchu piachu jest tyle co nic to nie widzę jakoś możliwości utrzymania odpowiednio głębokiego przekopu, gdzie pierwszy większy sztorm po prostu coś takiego zasypie. Jeżeli takim problemem jest samo wykonanie takiego przekopu to kto to niby ma utrzymać, skoro on będzie wymagał non stop pogłębiania i jego, jak i torów wodnych do niego prowadzących? To jest inwestycja na siłę, gdzie koszty są olbrzymie, a jakikolwiek zysk niepewny. Skoro port w Elblągu miałby tak intensywnie korzystać z przekopu to czemu teraz jak da sie do niego dopłynąć przez cieśninę to jakoś tych tłumów nie widać?
lith (2012.01.05)

info

0  
  0
Jeżeli już, to kto będzie oddawał Krynicy Morskiej bardzo duże pieniądze, w ramach rekompensaty za poniesione straty ?
polElblazanin (2012.01.05)

info

0  
  0
A jakie przepraszam bardzo ta ekipa wynajmowaczy pensjonatów poniesie straty?
hd (2012.01.05)

info

0  
  0
Pamietam jak dobrych parę, moze 8 lat temu poseł Gelert zbierała podpisy za przekopem na Starówce. Oczywiście byliśmy za. Nie bójmy sie odwaznych i wyprzedzajacych czas inwestycji, przez stala zachowawczość i prowincjonalizm władz pochodzących z prowincji Elbląg dlugo jeszcze będzie tylko trochę wiekszym Nowym Dworem Gd. z ciągle niezabudowanym Śródmieściem. i odwróconym plecami do mieszkańców Urzędem Miejskim.
(2012.01.05)

info

0  
  0