A moim zdaniem... (od najstarszych)
Pokazuj od
najnowszych
najnowszych
Największe
emocje
emocje
Pan socjolog powiedział: „I to właśnie zastanawia. Przecież rozwiązania w systemie demokratycznym dają nam, obywatelom, możliwość konkretnego wpływania na to, jacy przedstawiciele będą we władzach i jak nas reprezentować. Być może nie potrafimy jako społeczeństwo korzystać z instrumentów demokracji” – Przy czym p. socjolog pomija fakt, że obywatel tylko raz na 4 lata ma prawo skorzystania z tego – wspaniałego „instrumentu demokracji” A co pan socjolog powie, gdy już 3 x obywatel chybił z wyborem? Obywatel ma dosyć tego, że musi być dla władzy bezgranicznie lojalny, czyli płacić stosunkowo wysokie obligatoryjne podatki i ubezpieczenia, płacić za stale rosnący czynsz i media niezbędne dla minimum egzystencji, płacić za zaciągnięte,- administracyjne w jego imieniu,- zobowiązania władz, płacić w urzędach za każdą usługę, płacić nawet za systemy służące do sprawniejszego drenowania jego, i tak już prawie pustej, kieszeni... czyli na maxa! Natomiast Władza nie musi być lojalna dla niego. Władza, gdy już się zakotwiczy na następne 4 lata, już nie ma obowiązku służenia obywatelowi. Nawet przeciwnie! Zamiast skracać urzędnicze procedury, obywatelowi stawia się kolejne szczeble urzędniczych barier, a każdy urzędnik z osobna chce zaakcentować, jaki to On jest tu w urzędzie ważny i potrzebny. Władzę nie interesuje to, że co raz więcej ubywa miejsc pracy, że niewolniczą pracę wykonuje się za psie pieniądze w tzw. poza kodeksowym zatrudnieniu, że połowa obywateli już nie dojada i nie ma pewności, czy jutro nie otrzyma nakazu eksmisji z mieszkania. Pan socjolog, zresztą chyba nauczyciel akademicki, pewnie dostał całą podwyżkę jaką Władza przyobiecała, bo inni tylko niecałe 80%. Czyli znowu Władza „wykazała się” nielojalnością w stosunku do swoich obywateli. Myślę, że obywatel zastanawia się czy mu jest potrzebna taka Władza? Powiedziałbym, że społeczeństwo boi się takiej Władzy.
Swieta racja,zgadzam sie z przedmowca ma racje wreszcie ktos napisal prawde.I po co tak sie rozpisywac czytelnik zrobil to za wszystkich i nie mydli oczu jak prasa,radio,telewizja.Pozdrowienia
Żeby tak można było zrobić w życiu!!! Wyrzucamy politykę i zostają: aktualności, gospodarka, kultura, sport, itd. (spójrzcie wyżej). Niestety, życie to nie strona w internecie. MaSer i wielu innych nie chcą już paprać się w tym g ... Ja też wczoraj miałem głównie odruchy wymiotne. Pomyślałem jednak, że jeśli będziemy patrzeć na ręce politykom (obojętnie, jak to komu wychodzi), jeśli nie poddamy się upolitycznianiu NAS - będzie to początek NORMALNOŚCI. Przeczytawszy głos rozgoryczonej bezrobotnej, część powie - ma rację. Ja tak nie uważam (choć też jestem bezroboty), gdyż wiem, że nasza rezygnacja będzie jeszcze większym przyzwoleniem na korupcję i zachętą dla chcących RZĄDZIĆ, a nie ZARZĄDZAĆ.
Kochani, nie tylko w Elblągu większości mieszkańców żyje się bardzo ciężko (wierzcie mi, wiem jak ciężko). Tu jest jednak NASZE życie. Życie moje i Twoje, ...moich dzieci i Twoich dzieci...
Demokracja przerosła pana "socjologa" od siedmiu boleści. A propos - jeżeli zacna elbląska uczelnia dysponuje takimi kadrami, to współczuję uczelni!
Socjolog to zawód bardzo niepewny, ponieważ to, co powie nie MUSI sprawdzić się w 100 procentach. Pamiętajmy, że socjolog wypowiada się o zdaniach i zachowaniach ludzi, a tych niestety nie można w pełni przewidzieć. Dlatego nikt nigdy nie dostanie Nobla z socjologii, a szkoda ponieważ to bardzo interesująca nauka, w końcu dotyczy nas wszystkich.
Oset na prezydenta !
Kolejny odcinek z serii .....Powstań zgnebiony Narodzie z kolan, przebudź się, walcz i zgiń, albo wygraj. Z marchewka w jednej dłoni, rzepka w drugiej (mięsko już niestety rarytasem na święta odkładanym...a że cos jeść trzeba, by siłę mieć do ....) dzielni elblążanie do walki z polityka w szranki stana. Efekt? Zany i stary jak demokracja w naszym kraju. Wybrańcy z wybranych po paru miesiacach wypną cztery litery na elbląskim widnokregu samorządowym i tyle bedzie naszej radości, że choć przez chwile (lat chyba cztery)...na pupy będziemy mogli sobie popatrzeć z radościa i rankingi ogłośić na tą najpiekniejszą.
"przewodniczący" - bierz tą marchewkę w jedną dłoń, a rzepkę w drugą i już teraz połóż się do trumny... Przedtem przeczytaj jednak jeszcze raz wypowiedź PanaSocjologa i pomyśl...
Może nie tyle demokracja nas przerosła, co my jeszcze do niej nie dorośliśmy. Demokracja w Polsce nastała wszak nie tak dawno, a osiągnięcia poprzedniego systemu są, bądź co bądź, ugruntowane. Dorastanie do demokracji, jak każde dorastanie, jest procesem. Nie da się stworzyć społeczeństwa obywatelskiego w sposób magiczny. To musi, niestety, potrwać. - Do ziemii obiecanej nie weszło pokolenie, ktore bylo niewolnikami w Egipcie, że siegnę do Biblii.
a wypowiedź p. Gronkowskiego, nawet biorąc pod uwagę, że jest socjologiem, jest mało wnikliwa.
Majac do dyspozycji kandydatow wybierzmy tego, ktory nam najbardziej odpowiada, a nie rezygnujmy z glosowania tylko dlatego, ze ma jedna wade, bo nie ma ludzi doskonalych. A jesli frekwencja bedzie zawsze niska, to Ci, ktorzy mogliby byc najlepszymi politykami nie sprobuja, bo po co, skoro nikt sie tym nie interesuje...