54
18.01.2011

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
Do Wiarus i pracownika szpitala wojskowego -Ja sobie ten 110 Szpital Wojskowy chwalę. Dlaczego ?moja matka miala zlecona operacje zylakow, w Szpitalu Wojewódzkim dopiero TERAZ, latem 2011r. moglaby byc operowana, a tak jest juz 2 lata po operacji bez powikłań. Nie czekala dlugo, żadnemu lekarzowi nie wręczałem zadnych prezentow (jak to ma miejsce w wojewodzkim za przyspieszeni e terminu ). A i ja sobie chwale będąc pacjentem okulistyki. U Was jestWYJATKOWO mily personel, z powołania, a nie z przymusu, niktn sie nie wywyższa, że ma jakis tam stopien wojskowy, każdy pacjent jest traktowany indywidualnie i ze zrozumieniem, a to zasluguje by ten 110 Szpital Wojskowy pozostal takim jakim jest, tego Wam życze, i pozdrawiam całą okulistyke waszego szpitala, dr. Konewke także, to dobry fachowiec w swej specjalnosci.
florek jedzący parówkę (2011.01.18)

info

0  
  0
No proszę znów Florek z parówką. Co za energia to chyba po tej parówce.
florekbezparówki (2011.01.18)

info

0  
  0
Do "pracownika szpitala" każy szpital jest dofinansowany przez samorządy, ministerstwa fundacje itp. szpital Żeromski dofinansowuje miasto, wojewódzki marszałek ( i to dużo ), wojskowy MON ( aktualnie nie ), "dycha" on jedynie dlatego, że źle mają pracownicy oszczędza sie na ludziach zarówno w wymiarze zarobków jak i ilości etatów
(2011.01.18)

info

0  
  0
Parówki z Biedronki dostarczą każdemu mnóstwo energii i sił witalnych, hehe.
florekjedzącyparówkę (2011.01.18)

info

0  
  0
Gdyby 110 miał żyć tylko z kontraktu, bez innych środków to prawdopodobnie wystarczyło by im na płace i ogrzewanie.
(2011.01.18)

info

0  
  0
Też się wypowiem. Kiedyś leżałam w tym szpitalu z powodów tzw. "kobiecych spraw" Personel był dla mnie miły i pomocny. Dlatego zdecydowałam się urodzić moje dziecko w 110 Szpitalu Wojskowym. Nie pomyliłam się. Nikt nie wołał ode mnie żadnej kasy. Nikogo nie przekupywałam żeby mi pomógł przy porodzie. Im więcej słucham koleżanek czy innych ludzi tym bardziej stwierdzam że bardzo dobrze zrobiłam rodząc tam. Myślę że to nie jest zbyt dobry pomysł fuzji szpitali
pacjentka 110 Szp (2011.01.18)

info

0  
  0
No to super jesteśmy zgodni co do meritum. Nie przejmujemy tylko prywatyzujemy. Bo przecież ktoś właścicielem musi być. Teraz tylko szybko uzbierać jakieś 30 do 40 dużych baniek bo więcej nie jest wart, plus środki na modernizację dla spełnienia warunków technicznych drugie tyle, plus środki obrotowe i możemy być nowym właścicielem.
(2011.01.18)

info

0  
  0
Szpital 110 Wojskowy jest wspaniałym szpitalem z bardzo dobrą kadrą dobrym wyposażeniem, miłym personelem zarówno lekarskim jak i pielęgniarskim. Nie wyobrażam sobie połączenia ze Szppitalem na Żeromskiego gdzie jest zła kadra zarządzająca przerost administracji i pielęgniarek, środowisko roszczeniowe. Jak to się ma do Szpitala Wojskowego szpital ten straci tylko reputację. Mam nadzieję że nie chodzi tu tylko o utrzymanie za wszelką cenę szpitala na Żeromskiego, jeżeli nie dają w dalszy ciągu rady i dalej się zadłużają poprostu zlikwidować go, a dać szansę dobremu szpitalowi, który utrzyma się na rynku us ług medycznych. Koniec z dotowaniem molocha przez władze miasta, lepiej dać szansę dobremu szpitalowi, a zarówno pacjentom jak i misatu wyjdzie to na zdrowie.
(2011.01.19)

info

0  
  0
Ciesz się, ze dziecko urodziło się zdrowe, bo jeśli nie- na sygnale pędziłoby do wojewódzkiego, i jeszcze byś na klęczkach dziekowała za jego istnienie
(2011.01.19)

info

0  
  0
Dziwne rzeczy się dzieją koło naszej (elbląskiej) służby zdrowia. Wpierw próby przeniesienia oddziału dziciecego ze szpitala wojewódzkiego do miejskiego (wojewódzki niezadłużony, miejski raczej tak); całe szczęście nieudane. Teraz próba przyłączenia 110 do miejskiego. 110 finansowo ma sie dobrze, miejski niekoniecznie. O co tu chodzi??? Kto jest rozgrywającym w tej grze? Heban
(2011.01.19)

info

0  
  0