60
21.06.2010

A moim zdaniem... (od najstarszych)

Pokazuj od
najnowszych
Największe
emocje
T PO jest partią tworzoną przez UBekistan (wypowiedź Gromosława Czempińskiego oraz ubecki agent Olechowski jako ojciec założyciel PO), ten Ubekistan ma swoje interesy, dla UBekistanu PO jest tylko partyjką do wynajęcia-jak była nią, rzekomo antykomunistyczna, AWS. PiS jest dla UBekistanu WIELKĄ PRZESZKODĄ w nieograniczonym rządzeniu "tym krajem". Stąd UBekistan nienawidzi Kaczyńskiego i jego politycznego zaplecza. Nie doszło do POPiS-u, gdyż tego nie życzył sobie UBekistan. Ludzie UBekistanu zainstalowani w PO zrobili wszystko, by koalicja POPiS nie powstała. I to się powiodło. Kim są ludzie UBekistanu w PO? Odpowiedź jest prosta: tymi, którzy podsuwali PiS-owi jako warunek zawarcia koalicji, takie założenia budżetowe, które z góry skazane były na pisowskie: NIE. Nie wiem czy to był kon Donek, Bronio Komorro, czy mój ulubieniec Grześ Schetyna. Ale któryś z nich na pewno. F-16
(2010.06.23)

info

0  
  0
Spokojnie-ja jestem Polakiem, i jestem z tego dumny. Jednak o Polske trzeba walczyc. Sparafrazuje tutaj JFK „ nie pytaj co Polska dla ciebie ma zrobic ale co ty mozesz zrobic dla Polski” . Dzialac trzeba na wszytkich szczeblach, zaczynajac od siebie samych, po naszych bliskich, przyjaciol, wspopracownikow, przez samorzady, po cale panstwo. O Panstwo trzeba dbac. Panstwo tworza ludzie i tez od naszych wyborow zalezy kto stanie za sterem rzadu i urzedu prezydenta. Nikt za nas, nawet największy sojusznik, nie odrobi pracy domowej z patriotyzmu i dbania o własne interesy. Tego musimy nauczyć się sami. Zacząć należy od restauracji zaufania społecznego, budowy dumy narodowej, solidarności, szacunku dla państwa i innych ludzi. Nie ma co obrażać się na Francuza, Włocha, Niemca, czy Rosjanina za to że nie dba o Polskę, tak jak o swój własny interes. Możemy mieć pretensje do Polaka o to, czy wystarczająco dba o swoje państwo tak jak o swój własny rodzinny dom. Przeciez, większość z nas, jak nie wszyscy, dbają o swój dobytek, chcą mieć czysty, normalny zadbany dom. Ale o dom trzeba dbać. Należy z sąsiadami żyć w zgodzie, ale na zasadach partnerskich. .. .. PAN TADEUSZ
(2010.06.23)

info

0  
  0
Ja studiów nie pokończyłem, bo i po co, na zmywaku u sąsiadów nie wymagają!. Mógłbym pracować w Polsce tyle jest tu przecież firm, których właścicielami są unijni oligarchowie(bo tania siła robocza jak w chinach)ale co ja tu zarobię? Ech, zagłosuję(J. K. ) i fruu, wrócę. .. jeśli będą lepsze warunki płacowe!GRZYWACZ
(2010.06.23)

info

0  
  0
Pisarze, czy naprawdę myślicie, że te wasze chore brednie człowiek rozumny przyjmie za dobrą monetę? Wy prawdziwi Polacy, którzy tęsknicie za socjalizmem i totalnym rozdawnictwem nie swojego a zdolność komunikacji werbalnej i logistyka gospodarcza na poziomie niemowlęcym.
AborygenMiejscowy (2010.06.23)

info

0  
  0
Liberalizm się w Polsce nie udał. W dużej mierze dlatego, że przywłaszczyli go sobie postkomuniści. Symptomatyczne jest, iż największymi wyznawcami tej (świecącej na całym świecie tryumfy) ideologii stali się absolwenci i pracownicy naukowi byłego już SGPiS-u. Balcerowicz, Olechowski, Borowski, Kołodko to wręcz sztandarowe nazwiska. Ich poglądy się zasadniczo nie różnią. Uda się je utrzymać w ryzach liberalizmu. Belka, choć wykształcenie zdobywał w Łodzi, Chicago i Londynie jest również pod wpływem tej myśli społeczno-ekonomicznej. Ale liberalizm w Polsce jest inny niż w Stanach Zjednoczonych, czy na zachodzie europy. Więcej: tak naprawdę w Polsce nigdy nie wprowadzono liberalizmu. Dokonano implementacji tej doktryny w wypaczonej formie. W Polsce nie działa coś takiego, jak wolny rynek. Konkurencja jest kontrolowana. Liberalizm jest nie dla wszystkich. Paradoksalnie liberalizm jest doktryną egalitarną, w sensie stwarzania dla wszystkich uczestników gry rynkowej równych szans; hasło: „ najbardziej solidarna jest gospodarka liberalna” ; amerykańskie: „ od pucybuta do miliardera” , wpisują się w postulat równości społecznej. Jednak w Polsce wprowadzono nie liberalizm, a oligarchizm, bo ten właśnie system, ta ideologia najlepiej nadawały się do realizacji nieczystych, często złodziejskich interesów obozu postkomunistycznego, oligarchii postkomunistycznej. -MICHAŁ
(2010.06.25)

info

0  
  0
Gdy Komorowski był przewodniczącym Sejmowej Komisji Obrony Narodowej - wojskowy beton ze Sztabu Generalnego wykorzystał go do zniszczenia GROMU. W SG ustalono, że największą słabością Komorowskiego są polowania. Wytypowano wówczas najlepszego myśliwego wśród generałów - Jerzego Słowińskiego, który zaprosił Komorowskiego do elitarnego wojskowego ośrodka wypoczynkowego w Omulewie. Komorowski był zachwycony możliwością swobodnego strzelania do prawie oswojonych dzików i jeleni. Szybko przeszedł na ty ze Słowińskim. Komorowskiemu nie przeszkadzało że na prywatne polowania latali wojskowymi śmigłowcami. Była to część chytrego planu, później namówiono jeszcze Komorowskiego aby poleciał śmigłowcem MI-8 na zjazd rodzinny. Po czym po kontrolowanym przecieku do prasy sprawa stała się niezwykle głośna w Polsce i minister Komorowski musiał słono zapłacić za te loty. Szybko jednak zaproponowano mu pomoc - wyciszenie sprawy, w zamian za zrobienie "porządku" z GROM-owcami. Bo oni niby najwięcej zarabiają a nic nie robią przy czym zaproponowano przekazanie GROM do Żandarmerii Wojskowej - co zadowoliłoby Sztab Generalny. Gdy ostatecznie na skutek protestów gen. Romana Polko do tego nie doszło, Komorowski pod naciskiem sztabowców zredukował GROM-owcom uposażenia - KOMOROWSKI ZROBIŁ TO NA 2 DNI PRZED SWYM ODEJŚCIEM ZE STANOWISKA.
(2010.06.27)

info

0  
  0
Komorowski nieeee!!!!! Prezydent ma reprezentować kraj,a nie strzelać  gafę za gafą. Jak wygra Komorowski to będziemy pośmiewiskiem całej Europy; http://www.youtube.com/watch?v=FQvdUkDRu1w&feature=related OtwórzWESOŁY BRONEK...kondomek
(2010.07.02)

info

0  
  0
Wygrana Bronisława Komorowskiego może oznaczać, że ludzie związani z WSI zyskają dostęp do Pałacu Prezydenckiego. Będą mieli wtedy wgląd w najważniejsze tajemnice państwowe oraz NATO-wskie, mogą zyskać wpływ na decyzję prezydenta oraz politykę obronną i zagraniczną państwa. A dzięki stworzeniu ogromnej sieci osób związanych z WSI możliwości te mogą zostać wykorzystane w sposób zupełnie niekontrolowany. Uzyskanie wpływu WSI na Pałac Prezydencki zagrozi bezpieczeństwu Polski oraz jej podstawowym interesom, bowiem ludzie szkoleni przez Moskwę mogą być przez nią wykorzystywani do rozgrywania ważnych dla siebie spraw. Polska może na tym stracić bardzo dużo w każdym obszarze, począwszy od kwestii gospodarczych poprzez militarne a na stricte politycznych kończąc. Objęcie przez Bronisława Komorowskiego urzędu prezydenta może zakończyć się bardzo daleko idącym wzmocnieniem obecności Rosji w Polsce i osłabieniem polskiej podmiotowości na arenie międzynarodowej. -smutny
(2010.07.02)

info

0  
  0
Pan Bronek może nie jest uosobieniem mych oczekiwań ale czas w którym wykwitli dwaj bracia od księżyca i narodowosocjalistycznych opowieści dziwnej treści obrasta na całym świecie galopującym rozkwitem polish joks. Po epidemii czerwonych, którą wydawałoby się zaleczono, grozi nam nowa nieuleczalna jednostka chorobowa świadkowie Kaczyńskich. Ratuj się kto może - przenosi się z szybkością godną dorodnej epidemii. Zara żona wraca z miasta.
AborygenMiejscowy (2010.07.02)

info

0  
  0
AborygenM przy Jarku uczciwy człowiek nie ma się czego obawiać niech sie w koncu zaczną bać prawdziwi złodzieje, i myślę że już się trzęsą bo oto bowiem Gfk Polonia przeprowadziła badanie, z którego wynika, że na ostatniej prostej Jarosław Kaczyński cieszy się poparciem 49% respondentów, natomiast na Bronisława Komorowskiego swój głos zamierza oddać 47% badanych. Oczywiście każdy sondaż należy traktować z przymrużeniem oka, ale po raz pierwszy w tej kampanii Komorowski ogląda plecy wyprzedzającego go Kaczyńskiego. (… )
(2010.07.02)

info

0  
  0